Eksport broni do regionów kryzysowych jest uważany za jedną z podstawowych przyczyn terroru i ucieczki milionów ludzi z tamych terenów. Tę niechlubną rolę musi sobie, niestety, ostatnio przypisać, niemiecki rząd. Chodzi o oskarżenia podwójnego morale rządu BRD.
Oficjalne niemieckie ustawodawstwo zakazuje wywozu broni do regionów kryzysowych. Jednak rząd federalny mimo krytyki o nieprzestrzeganiu własnego prawa, nadal wyraża zgodę na dostawy broni na przykład do Kataru i Arabii Saudyjskiej.
Katar jest monarchią absolutną, gdzie wielokrotnie i systematyczne były i są łamane prawa człowieka. Prócz tego Katar jest militarnie zaangażowany w wojnę domową w Jemenie.
Alexander Kohlmann(autor niniejszego artykułu), zapytał w wywiadzie Ulricha Kühna, eksperta w dziedzinie kontroli zbrojeń w Instytucie Badań nad Pokojem (Friedensforschung) - i Polityką Bezpieczeństwa(IFSH) na Uniwersytecie w Hamburgu (IFSH), jakie są powody niemieckich dostaw broni w te rejony - i czy polityka niemiecka nie wykazuje w tej kwestii podwójnych standardów moralnych.
Autor: Panie Kühn, jak szczere jest stwierdzenie, że Niemcy nie pozwalają na wywóz broni do regionów kryzysowych?
Ulrich Kühn: Polityka Niemiec jest dość obłudna w kwestii eksportu broni. Z jednej strony, niemiecka polityka zagraniczna opowiada się za zachowaniem pokoju i stabilizacji w świecie, z drugiej, wciąż prowadzone są niemieckie duże transakcje sprzedaży broni.
W ciągu ostatnich czterech lat, Niemcy były czwartym co do wielkości eksporterem broni na świecie. Kto sprzedaje i dostarcza broni, musi również się spodziewać, te ta broń zostanie użyta. Dotyczy to w szczególności regionów kryzysowych, takich jak Bliski Wschód i autokratycznych reżimów, takich jak Katar.
Autor: Jak skuteczne na tym tle, są ustawy w sprawie wywozu/niewywozu broni z Niemiec?
Ulrich Kühn: W zasadzie prawo jest skuteczne i Niemcy znane są na arenie międzynarodowej z przestrzegania traktatów o handlu bronią (ATT).
Niemniej jednak w niemieckiej polityce odbijają się ostatnio silne przeciwieństwa a mianowicie: Polityka pokojowa w świecie oraz interesy gospodarcze i miejsca pracy w kraju. Od jakiegoś czasu Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma inne zdanie niż rząd federalny. Ostatecznie decyduje urząd kanclerza.
Autor: Jak łatwo jest obejść prawo - i gdzie jest obecnie nieprzestrzegane?
Ulrich Kühn: W niemieckiej gospodarce istnieje kilka nie przestrzegających prawa czarnych owiec. Tak było na przykład w czasie sankcji wobec Iranu w sprawie dostaw broni przez niemieckie firmy dla Teheranu.
Dużo ważniejsze jest jednak to, że w Niemczech ujawniły się ostatnio widoczne, silne interesy polityczne w kwestii nie tylko dostarczania broni ale całych systemów broni, do krajów nie demokratycznych takich jak Arabia Saudyjska czy Katar. Jest to niezwykle groźne, ponieważ kraje te nieoficjalnie wspierały organizacje terrorystyczne, a w niektórych przypadkach nadal to zrobią.
Autor: Jak należy w tym wypadku ocenić dostawę czołgów bojowych Leopard 2 do Kataru?
Ulrich Kühn: Od pewnego czasu stało się jasne, że Katar chce odegrać większą rolę polityczną na Półwyspie Arabskim niż dotychczas. Kto więc myśli, że czołgi w Katarze będą magazynowane tylko w zajezdniach, jest szczerze naiwny.
Autor: Katar angażuje się jak wiadomo, w Jemenie, który też stał się strefą wojenną.
Ulrich Kühn: Wojna w Jemenie jest kolejnym smutnym przykładem niestabilności świata arabskiego. Odpowiedzialna niemiecka polityka zagraniczna i eksport nawet długoterminowy winny być przygotowane do takich zmian i w każdej sytuacji awaryjnej podjąć właściwą decyzję, pilnując równoczwśnie własnych krajowych interesów gospodarczych.
Autor: Czy można już mówić o podwójnych standardach w kwestii eksportu broni z Niemiec?
Ulrich Kühn: W zasadzie, w przypadku Kataru, ujawniają się pewne podwójne standardy niemieckiej polityki zagranicznej i reguł bezpieczeństwa. W demokracji, Niemcy muszą zdać sobie sprawę z różnych interesów, takich jak polityka zagraniczna dotycząca pokoju i krajowego bezpieczeństwa pracy.
Ale prawdą również jest, że państwa autokratyczne takie jak Rosja i Chiny, posiadają w tej kwestii prostsze rozwiązania. Z tego typu decyzji nie muszą się w ogóle tłumaczyć przed swoim, nawet w pełni demokratycznie wybranym parlamentem a moralność mogą zostawić na tylnym siedzeniu.
Autor: Czy istnieją sytuacje, w których eksport broni może być przydatny?
Ulrich Kühn: Oczywiście, eksport broni może być w pewnych okolicznościach również przydatny. Na przykład, kiedy jest stosowany jako środek nacisku i pomoc w negocjacjach w celu uzyskania jakiegoś określonego, dyplomatycznego kursu.
Gdyby Rosja na przykład dalej stosowała marsz na wschodnią Ukrainę, dostawa broni do Kijowa mogłaby stać się prawdopodobna, ale tylko wtedy, gdyby jej towarzyszyła pełna inicjatywa zabiegów dyplomatycznych. Sama broń nie rozwiąże żadnych problemów. Przeciwnie, wielokrotnie tworzy nowe.
Autor: Jak duży wpływ ma lobby zbrojeniowe Niemiec?
Ulrich Kühn: Wpływu niemieckiego lobby zbrojeniowego nie można nie doceniać. Chodzi o wpływy z podatków tej branży do budżetu państwa, wyrobienia i utrwalenia marki w świecie "made in Germany" a przede wszystkim zachowania w kraju miejsc pracy.
Tym bardziej, że niemieckie firmy często pracują także w tak zwanych "Dual-Use", gdzie wytwarzają urządzenia, produkty, części, elementy, podwójnego zastosowania. Są to technologie i materiały, które są niezbędne zarówno w urządzeniach/aparaturach służących celom pokojowym, jak i w przemyśle zbrojeniowym. Airbus jest jednym z takich przykładów.
Często jest trudno wykazać konkretny efekt zbrojeniowego lobby. W tym wypadku niemieckiej demokracji brakuje przejrzystości.
Jednak rzadko działali lobbyści w parze z rządem federalnym w sposób tak oczywisty i widoczny, jak w obecnej czarno-żółtej koalicji.
Alexander Kohlmann
Tłum. Lizystrata
http://www.gmx.net/magazine/politik/kampfpanzer-sturmgewehre-deutschlands-doppelmoral-waffenexporten-31157414
