Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal
47
BLOG

Ein Reich, Ein Volk, Eine Allegro, czyli bajki Wybiórczej

Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Wybiórcza dalej opowiada bajki. Tym razem padło na fakt, że na Allegro można kupić "nazistowskie gadżety" - a ilustracją artykułu jest screenshot z aukcji Krzyża Żelaznego... z roku 1914. Ja rozumiem, że można być debilem, papier jest cierpliwy, a internet jeszcze bardziej, ale bez jaj, drodzy państwo. Poza tym, jest dość szeroki legalny rynek zbytu na nazistowskie graty - są w końcu rekonstruktorzy i kolekcjonerzy, którzy nie mają do tego hobby ideologicznego podejścia. Przykładem, ale bardziej strawnym w oczach Wybiórczej, bo chodzi o szpej sowiecki, może być mój kolega Paladyn, któremu swego czasu załatwiałem takie cudactwa jak mundur RKKA z Afganistanu w odpowiednim rozmiarze czy różnego rodzaju sowieckie ordery. Paladyn, jak już opowiadałem, jest katolikiem i głosuje na PiS, więc na pewno nie marzy mu się powrót komuny, a już na pewno nie tej stricte stalinowskiej. Swoją drogą, ja z kolei planowałem ściągnąć sobie chiński beret wojskowy z odznaką w komplecie, i to nie dlatego, że jestem maoistą (bo nie jestem), ale ze względu na moje częste pośrednictwo w załatwianiu znajomym różnorakich militarnych gratów made in China.

Oczywiście była akcja protestacyjna, jakaś tam "grupa artystyczna" zamieniła literki "l" w logu Allegro na symbol SS, na co Allegro, słusznie zresztą, wkurwiło się i grozi idiotom procesem - bo to nie sztuka, tylko zwykła licha propaganda. Już lepsza "sztuka" to połączenie gęby Che Guevary z ciałem Carlosa Santany, strzelenie kubańskiej flagi w tle i podpis "Nie Wiem Kim Był Ten Koleś" (doskonale zresztą obrazujące podejście młodych lewaków do koszulek z Guevarą). Zastanawiam się, o co ten dym - może o to, że obecnie na Alledrogo jest wystawionych więcej odznaczeń nazistowskich niż sowieckich?

Lubię ludzi. Problem w tym, że niektórych z nich najbardziej lubię boleśnie kąsać, ewentualnie tradycyjnym męskim sposobem potraktować pałą w łeb - z tą różnicą, że w przeciwieństwie do polityków nie chowam tej pały w wiązance kwiatów niesionej z uśmiechem przed sobą. Oprócz tego w uprawianiu kanibalizmu przeszkadza mi fakt, że ludzi, których gryzę, zwyczajnie nie trawię. Jestem także utalentowanym słowopotfurcą. Niestety, drodzy paranoicy wszystkich opcji politycznych, nie jestem przez nikogo opłacany, a szkoda. Lista persona non grata utajniona, co będę matołom reklamę robił.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości