karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
97
BLOG

Mafia kontra mafia.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 1

Afera podkarpacka pokazała, że państwo polskie jest chore i pomału gnije w pewnych dziedzinach bezpieczeństwa. Służby, policja stworzyły układy mafijne chroniąc mafie sutenerską. Mafia ochraniała mafie. Mafia służb, które miały chronić przed patologiami, sama patologiczna się stała. Być może było to tak zrobione, że ochraniali swoje ciemne sprawki, potrzebując tylko do tego odpowiednich ludzi.

PiS tak ogólnie to ma problem z mafią. Największa jak powstała i prawdopodobnie działa do dzisiaj, to mafia hejterska w ministerstwie sprawiedliwości. Struktura która jak pokazało życie, ułomna w utrzymaniu się w tajemnicy, potrafiła wykorzystać wpływy i odpowiednie dokumenty do walki z przeciwnikiem. Miała poparcie wice Ziobry, więc czuła swoją bezkarność. 

Istnieją w okolicach obecnej władzy, elementy mafijne. Do tej pory i to wina opozycji, nie wyjaśniona została afera w KNF i NBP. Nie wyjaśniono pewnych powiązań, gdzie w tle były łapówki i posady dla swoich. Zamieciono wszystko pod dywan milczenia i wszelkiej obojętności. Wykpiono dochodzących prawdy a ci, którzy mieli jakiś zapał do grzebania w tym bagnie, dziwnym sposobem sobie odpuścił.

Ostatnio ma się też wrażenie, że władza prawdziwej mafii się boi. Nie może zapanować nad prawem, którego powinna zastosować, żeby ukrócić ich zachowania. Przykładem miękkiej tolerancji był przykład Beaty Szydło, gdzie ochrona pozwoliła na przyjacielskiego zachowanie bandytów z premier. Przypadek, czy świadome działanie. Osobną kwestią jest sprawa Banasia. To że sam jest umoczony w coś, czego się prawdopodobnie boi, przestraszył się swojej decyzji o ustąpieniu, więc tkwi dalej przy aprobacie władzy. Bezsilność czy strach, przed konsekwencjami, gdyby władza próbowała za dużo się kręcić wokół Banasia. Chodzi tutaj o wielkie wpływy i pieniądze. To za czasów Banasia w ministerstwie finansów, wyłudzany był VAT.

Przykłady można mnożyć, gdy skandale z udziałem obecnie rządzących są w zarodku wyciszane. Nawet ostatnie aresztowania w skandalu podkarpackim, tak naprawdę nic nie zmieni. Jest to typowa pokazówka jakich w wykonaniu PiS było dużo. Nic nikomu się złego nie stanie, bo przecież gdzieś istnieją taśmy na których, prawdopodobnie widnieję Kuchciński. Jest to dość istotny argument, żeby aferę wyciszyć. Takim przykładem, że władza swojego ochrania, to jej postawa przy aferze KNF, gdzie prezesowi pozwolono zatrzeć tak ślady, żeby nic nie wypłynęło. Mafia trzyma układ z inna mafią. Nie koniecznie musi być to mafia epatująca obliczem czołówki PiS. Nie koniecznie są to ludzie z obozu władzy czy ze ścisłego kierownictwa. Nie posądzałbym o aż taki ruch samobójczy, lecz ktoś kto ma jakieś wpływy, wykorzystuję PiS jako logo do swoich interesów. Władza jednak wiedząc o tym, albo milczy albo wycisza wszystkie sprawy. Sam prezydent ostatnio wspomniał, w sejmie, że ryba psuję się od głowy.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka