Zapewnienia Kaczyńskiego, że nie chcę wychodzić z Unii Europejskiej, które złożył przed wyborami do Europarlamentu, były zwykłym kłamstwem i oszustwem. Łgał wtedy w żywe oczy. Nie po raz pierwszy i nie ostatni zresztą, bo jak widać cała jego polityka to wielkie oszustwo. Kaczyński swoim zapewnieniem o pozostaniu w Unii, chciał wzmocnić przekonanie w swoim elektoracie, któremu mogło się nie spodobać, gdy będą musieli stać na granicach z paszportem w ręku. Teraz wszystko się zmieniło. Już nie potrzebuję suwerena głosu, bo widzi, że ciemny pisowski lud, łyka wszystko co mu się podsunie. Nie ma obawa też, że Duda przegra, bo jak widzi kandydatów na prezydenta na opozycji, to słychać rechot zwycięstwa Kaczyńskiego.
Ciemnota suwerena PiS znowu pokazuje, że obce mu jest wszystko co związane jest z demokracją i wolnością. Widzą,że Unia jest na tyle słaba i pełno tam biurokracji, że tylko pogrozi palcem i na tym się wszystko kończy. Formalnie Polski nie wyrzucą i sam Kaczyński oficjalnie nie wyprowadzi Polaków z europejskiej wspólnoty, bo jakieś korzyści zawsze będą. Mniejsze, ale zawsze lepsze to niż nic. Mogą co prawda ograniczyć środki, dotacje, ale co to obchodzi prezesa, zawsze narzuci narracje, że Unia jest zła i szkodzi Polsce ograniczając, zabierając pieniądze. W to na pewno uwierzy lud PiS, jak wierzył do tej pory. Formalnie nic się nie wydarzy, będziemy tylko na marginesie, wręcz na dnie europy. Jedyna uciążliwość to prawdopodobieństwo, że mogą powstać granicę, bo taką możliwość może wprowadzić Unia. Czy to przerazi suwerena? Jeśli kieszeń pełna, to granice mogą być zamknięte.
Kaczyński wyprowadzając Polskę z Unii, ma na pewno plan gdzie będziemy umiejscowieni. Zachód lub wschód, to powielanie czegoś co już było. On jednak ma wizje czegoś inne. Śni mu się dyktatura totalna. Państwo bardziej posłuszne niż Rosja Putina, coś na kształt Korei Północnej, gdzie wszyscy musza być na kolanach. Gdzie wszystko musi być pod kontrolą, w całkowitym posłuszeństwie do swojego wodza, czyli Kaczyńskiego. Wszystko to co jest wolne i niezależne, według oczekiwań chorobowych prezesa, musi być zależne od kaprysu jego i ochoty na jakieś ustępstwa. Jak się obudzi, czy będzie miał humor lub focha, taka będzie wyglądać rzeczywistość. Jego plan na Polskę przerósł już Putina, gdzie Rosja pod jego prawie całą kontrolą, jest nie tylko na marginesie Europy jest izolowana, brakuję opozycji, wolności mediów, nie wspominając o ograniczeniu demokracji. Kaczyński jak Putin, wręcz go chciałby przerosnąć. Pokazać światu, że jego panowanie będzie bardziej efektywne. Kaczyński nie bierze przykładu z innych, on sam jest przykładem dla samego siebie.
Dzisiaj tak naprawdę jesteśmy już poza Unią. Niby Morawiecki z Dudą się w Brukseli z kimś spotykają, uczestniczą w obradach, ale to wszystko pozory pod publiczkę. Pokazanie, że się jeszcze liczymy. Zakulisowo widać jednak, że margines to nasze miejsce. Widać zresztą to ostatnio, gdy Morawiecki sabotuję zmiany klimatyczne. Jako jedyni jesteśmy przeciw, bo to jak się okazało jest nie pomyśli Kaczyńskiego. Jednak Morawiecki ogłosił sukces mimo klęski i to totalne. Dodatkowo zażądał pieniędzy na walkę z poprawą klimatu. To jest właśnie pokazanie jak traktujemy bycie nasze w Unii. Tylko pieniądz i korzyści. Tylko my mamy się liczyć, być pępkiem świata jak Kaczyński, to jest właśnie oczekiwanie całej czarnej, zarazy pisowskiej. I dlatego ich zachowanie, powinno wszystkim już uświadomić, że już nie tylko jedną nogą jesteśmy poza Unią. Jesteśmy już praktycznie całością. Jeśli coś jest nas w Unii, to tylko odrobina pazerności, że uda się jeszcze uzyskać jakieś euro i korzyści. Jeśli nie będzie to się opłacało, Kaczyński sam zamknie granice.
