Po ostatnich wydarzeniach, widać jaka jest głupota co niektórych Polaków. Jakie jest ich prawdzie oczekiwania co do przyszłości Polski. To co było jeszcze do nie dawna istotą, czyli wartością demokracji, dzisiaj większość pokazuję, że jest to nie ważne i mało istotne. Bo jak inaczej to zrozumieć, patrząc na wysokie poparcie dla władzy i Dudy. Czy pandemia zaślepiła na tyle ludzi, że wszystko co wypływało i wylewa się złem ze strony totalnej władzy, jest teraz rozgrzeszane.
Pandemia spadła PiS jak koło ratunkowe. Nic się nie liczy, wszystko zostało przykryte pandemią. Dewastacja konstytucji, łamanie kręgosłupów sędziom, afery i skandale finansowe i obyczajowe teraz zostały nie tylko zapomniane co bardziej rozgrzeszone. Bo cóż ta władza z Dudą zrobiła takiego niemożliwego w kwestii pandemii, że Polak zaczął głosować na nich? Czyż nie jest to obowiązek państwa? To nie jest nic dane i zrobione przez tylko PiS, to normalne działania, jak widać czasami chaotyczne i robione pod publiczkę. Przykład Dudy jest jaskrawym przykładem, że jego nieodpowiedzialna kampania, jest wykorzystywana do zwycięstwa. Jego tępa propaganda, gdzie naraża zdrowie innych, pokazuję, że tylko jego interes się liczy. Polak to nie zauważa?
W sondażach Duda wygrywa w pierwszej rundzie. PiS zdobywa ogromną większość w sejmie i senacie. Taka nagroda za to, że jest to ich obowiązkiem? A może jest to lęk i strach, że jeśli nie będzie poparcia to władza nie będzie pomagała, np właścicielom firm, pracownikom, ludziom mającym kredyty. Już nie raz władza pokazała, że jak ktoś jest posłuszny, otrzymuje profity a kto nie jest z władzą jest niszczony. Górnicy byli za totalną władzą, dostali nagrodę, nauczyciele żądali podwyżek i postawili się PiS i nic nie dostali. Wręcz będą ograniczać ich prawa. Jak coś co musi wynikać z obowiązku jest nagradzane wysokim poparciem? Taka premia za normalne działania?
Część Polaków, którzy nie ujawnili się jako zwolennicy totalnej władzy, bo im coś w niej uwierało, byli zniesmaczeni aferami i skandalami, oburzeni zachowaniem Kurskiego czy Ziobry, łapówką dla TVPiS, teraz jest gotowa wybrać człowieka, a raczej długopis Kaczyńskiego na druga kadencję. Człowieka co swoje obietnice poprzednie nie zrealizował. Nagradza się więc za butę, arogancję, chamstwo, oszustwa. Czy Polak jest aż tak naiwny i głupi? Gdzie trzezwę spojrzenie, racjonalność rzeczywistości? Co niektóry Polak ma jednak krótką pamięć. Jest jak chorągiewka na wietrze pisowskiej propagandy sukcesu walki z koronawirusem. Propagandy, która więcej straszy, niż pomaga. W pewnych dziedzinach wręcz omija niewygodne sprawy, jak pomoc dla ludzi, którzy za chwilę nie będą mieć środków do przeżycia. Ale jak widać liczy się dobre samopoczucie Dudy, który kursuję z gospodarczymi wizytami i za to jest nagradzany wysokim poparciem. Na końcu i tak się okaże, jaki jest Polak głupi po szkodzie.