Jakie wnioski wstępne można wyciągnąć z pandemii w Polsce? Nasuwa się ich dużo, lecz jedna jest tak oczywista, że powinna wszystkich obecnych i przyszłych polityków władzy bardziej zastanowić. To Polski stan zdrowia. Stan służby zdrowia. Dzisiaj widać jaki jest jej prawdziwy stan. Stan wręcz zapaści, agonalny.
Zaraza koronawirusa która dzisiaj Polskę dotknęła i jej skutki, pokazują, że gdyby nie lepsza i skuteczniejsza diagnostyka, prawdopodobnie i raczej graniczące jest to z pewnością, że zarażeń i związanych z nią skutków, można byłoby zminimalizować. Oczywiście zarażeni byliby, ale objawy i sam fakt leczenia, może byłby w swoich skutkach mniejszy. Wiadomo, że ofiary śmiertelne jak i zarażeni, mający pochodne inne choroby, są bardziej narażeni na większą skalę w kwestii wyleczenia.
Zaniechania i to nie tylko wynikające z obecnej sytuacji rządzących, lecz także poprzednicy, zrobili wszystko, żeby Polska służba zdrowia była w taki sposób niedofinansowana, co przez to karygodne zaniedbanie, skutkuję, być może oczywiście teraz ofiarami wirusa. Warto sobie uzmysłowić, jak długo się czekało i czeka na konsultacje do pulmonologa, nefrologa czy też urologa. Jak długo trzeba nie tylko czekać na wizytę, ale zrobienie podstawowych badań związanych w tych zakresach.
Polska służba zdrowia dzisiaj walczy o życie. Nie tylko Polaków, lecz także a przede wszystkim o swoje. Zaniedbania finansowe, nakłady teraz w pewien sposób się mszczą. O ile samo prześwietlenie płuc można wykonać dość szybko, to już konsultacja u pulmonologa jest dość odległa w czasie. To samo dotyczy wyżej wymienionych lekarzy, ale tutaj sprawa z zrobieniem badań czyli samego usg jest związana z długim oczekiwaniem. Zresztą każde usg w Polsce to temat skandaliczny. Okres oczekiwania to najwcześniej pół roku oczekiwania. Chodzi tylko i wyłącznie o państwowa służbę zdrowia. Wiadomo, że prywatnie termin oczekiwania jest dość krótki, ale czy każdego na to Polaka stać, żeby dodatkowo płacić i się leczyć?
Sytuacja służby zdrowia, jej stan jest już jest na tyle nie wydolny, lecz przede wszystkim agonalny. Tego systemu już nie należy w żaden sposób naprawiać, reanimować. Każda złotówka wrzucona w tej chory system będzie zmarnowana. Trzeba na nowo stworzyć państwowy system zdrowotny. Nie tylko stworzenie jako instytucji państwowej, lecz wygenerowanie olbrzymich pieniędzy, bez których żadna poprawa nie nastąpi. Dzisiaj jak widać, ważniejsze priorytety to zakupy nowych zabawek dla wojska. To są ogromne nakłady, które w obecnych czasach stają się bezużyteczne. Chory, niedoleczony lub zle zdiagnozowany Polak, staję się bezużyteczny do jakiejkolwiek walki, nawet obsługi tych zabawek wojskowych.
Jeśli ta tragiczna w skutkach nauczka jak się dzieję teraz nikogo niczego nie nauczy, to za chwilę Polska sama się zniszczy zdrowotnie. Nie będą potrzebne żadne wojny, pandemie żeby Polacy wyginęli. Każdy kto dorwie się do rządzenia lub ci którzy już rządzą, nie uświadomią sobie, że zdrowie jest najważniejszym priorytetem, to doprowadzą do swoistej eutanazji narodu. Ta kwestia powinna być najważniejsza. Zdrowie, zdrowie, zdrowie, pamiętaj głupcze. Pamiętaj polityku z jakiejkolwiek jesteś partii.
