Nie obchodzi mnie kretynie, czy zachorujesz, będziesz w ciężkim stanie, czy po prostu umrzesz. Twój wybór i ja go szanuję. Twoje życie i zdrowie i nic mnie w tym temacie nie interesuję. Lecz interesuje mnie twoje nieodpowiedzialne zachowanie, decyzja, że mimo wszystko muszę wyjść z domu, bo chcę biegać, pójść na spacer, gdzieś do lasu, czy po parku, nawet do sklepu po lub apteki po suplement diety. Sądzisz idioto, że się nie zarazisz gdy będziesz to wszystko robił? Istniejesz w jakimś środowisku, obracasz się czy to w pracy, gdy musisz pójść do sklepu, nawet odwiedzając rodzinę, jesteś nie tylko narażony na przenoszenie wirusa, lecz sam możesz stać się nieświadomym jego dawcą. Nie zawsze jesteś odpowiednio zabezpieczony, dotykasz klamki, poręcze. Zostawiasz swój ślad wirusa.
Gdy widzę jak idioci wymuszają swoją postawą swoje rację, że muszą i koniec, bo zwariują, bo chcą być zdrowi przez swoje bieganie, to mam wrażenie, że taki jeden z drugim powinien być wyizolowany gdzieś w obiekcie zamkniętym, żeby zrozumiał, że ma się zastosować do rygorów, które niby pozwalają na bieganie, ale nie koniecznie trzeba z tego korzystać. To samo dotyczy tych baranów na rowerach. Ich nie świadomość, że sami zarażeni bez objaw, mogą przez swoja głupotę zarazić innych. Sposobów jest tak dużo, że zbyt długo bym wymieniał. Dziwne zdarzają się formy nabycia wirusa, więc siedz idioto w domu i zrób sobie remanent inteligencji.
Drugie stado idiotów, to oczywiście nie wszyscy, ludzie 60+. Takiej ruchliwości tych osób dawno się nie widziało. Wylegli na ulice niczym zombi. Przemieszczają się bez jakiegokolwiek sensu. Codzienne, nawet po kilka razy dziennie przychodzą do sklepów, chociażby po jedną bułkę. Stwarzają zagrożenie bez opamiętania i wyobrazni. Nie dociera do nich, że mogą za chwilę stracić życie, w najlepszym wypadku poważnie odczuć pandemie. Czasami bez zabezpieczeń roznoszą wirusa. Nie dociera do nich prawdopodobnie żadna informacja, że są szczególnie podatni na zachorowanie. Ich TVPiS nie informuje o o ofiarach, bo nie jest to wskazane i pożądane dla władzy. Suche fakty i nic poza tym.
Wiadomo, że pewna istnieje grupa. istnieją ludzie, którzy maja głęboko gdzieś to co się dzieje wokoło. Idioci do których nie dociera, że tak samo robili Włosi, Hiszpanie czy Francuzi. I jak widać skutki są dla nich tragiczne. Nie biorą do siebie, że jeżeli jest zakaz to trzeba się do stosować a nie biegać, czy rowerkiem pojezdzić, czy jak w wypadku 60+ chodzić sobie po sklepach. Włosi robili to samo i tak samo myśleli, że jak to, jak można biegając się zarazić. Widać, trzeba bardziej im uświadamiać, że tylko kretyn i idiota w tych czasach chcę sobie pobiegać lub urządzać spacery po lesie.
