Kasta Kaczyńskiego podnieciła się faktem, że staniały tampony i podpaski. Jest to tak fascynujące, że ich radość udziela się ich wyborcom. Podpaski i tampony to jak widać istotna i bardzo ważna rzecz dla okazywania swojego zadowolenia i pokazywania, że o to Polska to kraj miodem i mlekiem płynąca. Szczęśliwość i dobrobyt, bo wszak podpaski i tampony potaniały, nie mówiąc już o musztardzie. Jak mało potrzeba, żeby władza była szczęśliwa a tym bardziej pisowski lud.
Władza ogłaszając sukces podpasek omija szerokim łukiem to co podrożało. Chwali się, że każdy rocznie zaoszczędzi na gazie ponad 1800 złotych, pomijając, że rocznie zapłaci za prąd taką sama kwotę. Zapomina powiedzieć, że średnio spożywcze artykuły i higieniczne, te podstawowe, podrożały o 40 procent. Władza zapomniała się tez pochwalić, że zarobki stanęły w miejscu, a dodatkowo przez tarczę nawet pomniejszyły się o 20 procent. Jakoś dziwnie milczą, że jest milion bezrobotnych, że ludzie walczą o przeżycie, że firmy bankrutują, że niektóre świadczenia socjalne nie są wypłacane. Ale dla władzy podpaski i tampony staniały, więc o co ludziom chodzi.
Polska tak naprawdę jest już bankrutem. To, że jeszcze władza coś obiecuję, nie oznacza, że to spełni. Kasa jest pusta i szybko się nie zapełni. Z VAT pieniędzy wielkich nie będzie tak jak ogłaszał kłamca Morawiecki, podatki leżą, za chwilę ZUS przestanie wypłacać emerytury i renty. Szybkiego dobicia nie widać a zaklinanie rzeczywistości, że Unia pomoże to nie tylko naiwne, ale też głupie myślenie. No cóż, grunt, że Duda się cieszy, że podpaski są tanie.
Obecna władza jest kastą milionerów. Miliardy złotych, które zarobiła uwłaszczając się w różnych instytucjach skarbu państwa, pokazuję, że Polacy zwykli ich nie interesują. To co się dzieję z zarobkami ludzi władzy, z ich rodzinami, znajomymi, dalszymi i bliższymi, pokazuje totalny nepotyzm, chciwość, zachłanność, pazerność i nieuczciwość. Ich myślenie zakłada, że wszyscy są idiotami, że nie widzą całego syfu z uwłaszczaniem się na Polsce. No i oczywiście, Polak ma być głupi i ślepy na drożyznę i podwyżki w codziennym życiu. Musi być na tyle idiotą, żeby nie zauważyć, że Polska jest już bankrutem. No i oczywiście wierzyć, we wszystkie obietnicę.
Polska dzisiaj stoi tamponami i podpaskami. To jest najważniejsze dla władzy w dniu dzisiejszym. Chwalą się tym sukcesem tak bardzo, że z tej radości będą im potrzebne, żeby z tej radości nie zmoczyli majtek. Pampersy im się też przydadzą, gdy stracą władzę i przyjdzie czas rozliczeń. A taki czas nadejdzie, prędzej czy pózniej. Bo w końcu czas podpasek i tamponów się zakończy.
Niech żyją podpaski i tampony! No i musztarda! Niech żyję Duda, władca tamponów i podpasek!
Komentarze