Polska polityka upadła na samo dno moralne. Nie ma znaczenia czy to prawica, lewica, centrum, różne skrajności, dno totalne bez wyjątku. To co się dzieje to zabawa Polską. Zero odpowiedzialności i uczciwości. Każdy tylko dąży do zawłaszczenia dla siebie jak najwięcej korzyści wizerunkowej. Wieczne awantury, kłótnie wszystkich ze wszystkimi. Bratobójczy kanibalizm, kto kogo jak najmocniej, bardziej efektownie ma ochotę zniszczyć. Wszystko to pod płaszczykiem polskości i dobra dla Polski i Polaków. Zabawa w piaskownicy, wyrywanie sobie wiaderek, niszczenie domków z piasku. Dno dna i co najgorsze, kopią dalej.
Polscy politycy są bezkarni w swoich zachowaniach. Co cztery lata ich się rozgrzesza i wybiera na nowo. Te same skompromitowane mordy, bez poczucia wstydu wciskają kretyńskie obietnice wyborcze, które i tak nie są do końca spełniane a jeśli już na warunkach, które ustalają już po fakcie. Ludzie to chwytają i godzą się na ich warunki, bez świadomości, że nie raz już coś obiecywali a gówno z tego wyszło. Amnezja i głupota na to właśnie jeden czy drugi polityk liczy. Dlatego wciąż są te same zgrane oszukańcze mordy w sejmie. Jakby było mało, to jeśli ktoś nowy zaistniej to nie ma prawa głosu, jest duszony i terroryzowany przez ludzi dla których sposób na życie to bycie wiecznym, niezadowolonym posłem. Swoista polityczna ideologia ludzka.
Największy jednak wkurw bierze, gdy widzi się układy, na pozór nie istniejące, między opozycją a partiami, które są przy władzy. Kłótnie pozorowane, sprzeczki, które są tylko i wyłącznie pod publiczkę. W zaciszu gabinetów ustalają strategie na ogłupianie ludzi. Muszą się różnic, ale tylko i wyłącznie publicznie. Jak przychodzi co do czego, pokazują jak głęboko mają dobro i rzetelność polityczną. Przykłady można mnożyć, chociażby ostatnie głosownie w senacie, gdy jeden się pomylił, drugi w ogóle nie przyszedł i było po myśli jednej z opcji. Totalne ogłupienie i oszustwo. Jak się można pomylić?! Było to zrobione z premedytacją. Bezczelną i po chamsku. Wiadomo, że rozejdzie się wszystko po kościach a za pomyłkę wypiją sobie winko i sobie pośpiewają. Głupi wyborca przecież za 3 lata nie będzie pamiętał o tej pomyłce.
Dzisiaj powinna powstać lista hańby. Lista posłów i senatorów, wszelkiej maści polityków, którzy w różny sposób dopuścili się oszustw, kłamstw, patologicznych głosowań. W obecnym sejmie i to praktycznie połowa posłów ma coś na sumieniu. Wiadomo, że w większości są to politycy władzy, ale po stronie opozycji także można zobaczyć ludzi, którzy w poprzednich kadencjach coś maja na sumieniu. To oni powinni być umieszczeni na owej liście hańby. Nie może być tak, że ktoś coś perfidnego zrobił i jest mu wybaczane poprzez następny wybór. Taka nagroda od wyborców. Za ich perfidne i oszukańcze zachowania. Za ustawki pod publiczkę. Polska polityka to szambo w którym kapią się wszelkiej maści politycy z zawodu. A co bardziej perfidne, zapraszają Polaków do wspólnej kąpieli.
Inne tematy w dziale Polityka
