karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
80
BLOG

Bieda i nędza u posłów.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 2

Było tylko kwestią czasu, gdy posłowie z kasty Kaczyńskiego z pomruków przejdą do głośniejszego żądania dla siebie podwyżek. Przecież Kaczyński im obiecał, że to co im zabrał kiedyś, odda i to z nawiązka. Z drugiej strony, dlaczego oni, biedni posłowie mają być gorsi o tych co nie siedzą w sejmie i zarabiają w kilku spółkach skarbu państwa, w różnych fundacjach stworzonych przez władze do zarabiania pieniędzy. Beata Szydło wszak powiedziała, że im się należy. Dodatkowo, widząc nadchodzącą przyszłą porażkę, co niektórzy mają świadomość, że znajdą się poza sejmie, chcą się nachapać na przyszłość. Wiadomo, że nowe rozdanie więc nawet u Obajtka pracy nie znajdą. Tak na marginesie. Czy Obajtek w swoim kontrakcie ma już wpisaną kwotę odprawy gdy go zwolnią? Bo jakoś się tym nikt nie interesuję, ale słychać, że ta pisana ma być podwojona, czyli około 20 milionów złotych. 

Gdy ratownicy medyczni, pielęgniarki i nauczyciele walczą o podwyżki, darmozjady sejmowe chcą podwyżek, bo im się należy. Odlecieli całkowicie od realności i rzeczywistości życia codziennego. Dostają grube tysiące co miesiąc, dają swoim zarabiać w biurach poselskich, mają dojścia do zatrudnienia swoich bliskich w różnych miejskich spółkach tam gdzie rządzi kasta Kaczyńskiego. Mało tego, sami zasiadają w różnych komisjach sejmowych, nawet w kilku naraz, ale jak widać ciągle im mało, za mało. Żądają większej kasy, bo im się należy. Nie ważne, że inni muszą ponosić coraz większe skutki podwyżek, które władza Polakom serwuje. Prąd, paliwo, gaz to są główne czynniki drożyzny obecnie. 

Jeśli Kaczyński da zielone światło i pozwoli na uchwalenie podwyżki posłom, będzie to oznaczało, że jest on nie tylko człowiekiem pozbawionym empatii, zrozumienia, ale ostatnią gnidą. To będzie łajdactwo i kpina, plunięcie w twarz swojemu ciemnemu ludowi i pokazanie środkowego palca. Ci wszyscy, którzy podniosą rękę za podwyżkami, staną się najgorszym sortem, chciwym i pazernym pseudo Polakiem. Bo jak inaczej to nazwać, że gdy Polak dostaję po kieszeni i to z winy Kaczyńskiego a drugi, niby też Polak dostanie od niego kilka tysięcy tylko i wyłącznie, że prezes tak obiecał. Zwykły Polak płaci obecnie o 25% więcej za żywność niż rok temu, drugi siedzi sobie w sejmie i też dostanie 25% podwyżki. Jakim trzeba być dupkiem, ostatnią gnidą, żeby żądać dla siebie podwyżek, gdy ratownik medyczny w nowym rozporządzeniu już na starcie straci prawie 25% zarobków? Takiego nepotyzmu jeszcze się w Polsce nie spotkało. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka