Totalna władza Kaczyńskiego jak widać nie uczy się na swoich błędach. Gdy praktycznie cała Europa i częściowo na świecie przygotowuję się do czwartej fali pandemii, u nas ze strony władzy cisza. Nie ma żadnych ruchów wyprzedzających, żadnych przygotowań. Kompletna ignorancja i lekceważenie przyszłego problemu. Europa już zaczyna mieć problemy a w Polsce pandemia w odwrocie. Bo tak należy rozumieć brak jakichkolwiek działań do walki z nową odmianą wirusa. A wiadomo, że jest najbardziej grozna od poprzednich mutacji. Władza nie widzi problemu i zaklina rzeczywistość, że tylko szczepienia mogą zahamować nagły skok zachorowań. Wmawiają prostackie opowieści, że pandemia uderzy przede wszystkim w niezaszczepionych. Co jest totalną bzdurą i idiotycznym przekazem. To wciskanie ciemnoty ciemnocie.
Dzisiejsza beztroska władzy w kwestii pandemii jest porażająca. Nic nie robienie a zaklinanie rzeczywistości, że jakoś to będzie, pokazuję całą patologie tej władzy. Skupianie się na szczepieniach a zapominanie o nadchodzącej czwartej fali jest swoistym sabotażem, kompromitacją i narażaniem Polaków na sytuację jaka się już nie raz wydarzyła. Karetki w długich kolejkach przed szpitalami, brak odpowiedniej ilości łóżek w szpital to już za chwilę może stać się rzeczywistością. Władza nie zdaję sobie też sprawy, zmęczony personel może też nie podołać zadaniu w tak okrojonym stanie. Władza się chwali, że uruchomienie tymczasowych szpitali zajmie parę dni. Owszem, ale za pilne, trzeba będzie słono zapłacić. Teraz koszty były by o wiele mniejsze. Wszystko w miarę spokojnie, bez paniki.
Świat alarmuję, że zachorować mogą nie tylko osoby nie zaszczepione, ale też które się zaszczepiły. Wiadomo tylko i są to zapewnienia jakiś naukowców i lekarzy, że zaszczepieni mogą przechodzić wirusa łagodniej. Owszem zdarzają się i drastyczne przypadki, ale jak już nauczył nas covid, można przejść bezobjawowo, lekko i ciężko. Z dnia na dzień z lekkiego przechodzi się w drastyczny objaw, nie wyłączając zgonów. Tak też będzie za chwilę, gdy jeden z drugim mając w sobie szczepionkę nic nie poczuję, drugiego będzie bolała głowa, trzeci będzie walczył o życie. Z drugiej zaś strony istnieje potężna grupa która posłuchała Dudę i się nie zaszczepi, nie bo nie. Ci także a może przede wszystkim dostanie pierwsze uderzenie czwartej fali.
Wszyscy mądrzejsi specjalisty kraczą, że sierpień będzie tym miesiącem w którym pandemia będzie zbierała nowe żniwo. A władza? Po cichu znowu ogłosiła pandemie w odwrocie. Lekceważy totalnie zagrożenie zajmując się jakimś swoim nowym ładem. To już nie igranie z ogniem, ten ogień już się pali, za chwilę wybuchnie taki pożar, że na decyzję będzie za póznio. O wiele za pózno. Teraz w nowej fali będą mieli na sumieniu wiele zgonów, których mogło nie być. Ale czy to ich obchodzi, aż tak bardzo? Dostaje Polak pieniądze więc niech milczy.