Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było, takiej patologii, złodziejstwa, oszustw, nepotyzmu, okradania w biały dzień Polska nigdy takich rzeczy nie przeżywała. Nawet w świecie może poza jakimiś krajem bananowym i w Rosji Putina takie rzeczy występują. Swoje czerwone macki mafia Kaczyńskiego oplotła już wszystko. Nie ma dziedziny życia społecznego, politycznego czy osobistego, żeby jeden idiota z drugim nie mieli wpływu na życie Polek i Polaków. Oni przestali się już ukrywać ze swoimi patologicznym zachowaniem. Nie tylko śmieją się Polakom w twarz, oni plują pogardą, kpiną i szyderstwem. Ich buta sięgnęła najwyższych szczytów i z każdym dniem wspinają się dalej.
Patologia władzy Kaczyńskiego każdego dnia jest coraz bardziej niebezpieczna dla Polski. Dla zwykłych Polaków, których za chwile pochłonie nie tylko totalna, gigantyczna inflacja i drożyzna, ale co najbardziej w tym wszystkim zaistnieje, to nie spotykana od wielu, wielu lat nędza. Ubóstwa jakiego Polacy nie przeżyli. Widać ten początek zubożenia przy punktach pomocy, po kolejkach po darmowe jedzenie. Czegoś takiego nie dotknęło Polskę od nie pamiętnych lat. Może za czasów po uzyskaniu niepodległości miała taka sytuacja miejsce. Wtedy też panował głód, nędza i ubóstwo zwykłych obywateli. Władza zaś i elity bawiły się w najlepsze. Powiększali swoje majątku poprzez korupcje, oszustwa i zwykłe kradzieże. Historia jak widać lubi się powtarzać.
Gdy słyszy się te mordy w mediach, że jest cudnie i pięknie, że Polska to kraj miodem spływającym ma się ochotę walnąć w ten ryj pięścią. Ich wiecznie uśmiechnięte mordy, pełne frazesów i pouczeń, kłamstw i zaklinania rzeczywistości każdego dna uświadamiają, że pokojowo Kaczyński władzy nie odda. Ich buta i arogancja, pewność, że będą u władzy do końca świata staję się już pomału obrazem, że władza jest pewna następnych wygranych wyborów. Przecież taki Horała za pilnowanie pastwiska dostaje ponad 50 tysięcy pensji nie licząc dodatków. Taki Obajtek z pensją jeszcze wyższą nie zrobi wszystkiego, żeby nie licząc się na ofiary być i zarabiać miliony.
Kaczyński nie stworzył dyktatury w dosłownym sensie. Na razie, może po następnych wyborach, pokaże swoje jeszcze bardziej brutalną osobowość. Teraz stworzył mafie, która ma za zadanie wygenerować dla swoich ludzi olbrzymie pieniądze. Już można śmiało powiedzieć, że same nieudane inwestycje to bilon złotych. Ile z tego zarobili swoi? W Rosji Putina jego wierni oligarchowie na każdej państwowej inwestycji, zarabiali na czysto 50%. W Polsce ile? Nie więcej, może trochę mniej. I z każdym dniem wynurzają się nowe plany, co by tutaj wybudować, za miliardy. Same plany kosztują olbrzymie pieniądze a gdzie sama inwestycja.
Jeśli jakimś cudem, Kaczyński nie będzie miał zdolności do dalszego rządzenia po nowych wyborach, to priorytetem nowej władzy, oprócz skazania Ziobry, Morawieckiego, Kurskiego, Sasina, Kamińskiego, Kaczyńskiego i innych mniej lub ważniejszych oligarchów politycznych do wykazania gdzie i jakie kwoty mają w/w osobniki poukrywane w rajach podatkowych swoje majątki. Casus ministra zdrowia od respiratorów, maseczek bez atestu, szpitali tymczasowych, które były budowane po znajomości, to najlepszy przykład. Nie należy też zapomnieć, że patologia nie odbywa się tylko na szczytach władzy. Takie same zachowania występują w gminach, na wioskach, gdzie jedno zdjęci z byle jakim politykiem daje ogromne możliwości do zarobkowania.
Dzisiaj Polska nie jest w ruinie. Polska jest na dnie. Koniec roku wydaje się jakimś koszmarnym zjawiskiem, nie możliwym wręcz do ogarnięcia nie mówiąc już, że nowy rok to już katastrofa, która zupełnie zmieni Polskę i Polaków. I nie chodzi, że Kaczyński razem z Ziobro, będą pomału wyprowadzać Polskę z Unii, nie ważne będzie sądownictwo, jacyś sędziowie, prokuratorzy czy adwokaci. Co to wszystko będzie obchodziło zwykłego Polaka stojącego po darmowy chleb. On będzie walczył, żeby mógł utrzymać za wszelką cenę swoje mieszkanie, może być nie ogrzane, bez prądu, byleby nie mieszkać pod mostem, w przytułkach jak to miało miejsce za pseudo bohatera Piłsudzkiego. Ten czarny sen, wizja koszmarów biedy i nędzy już nadchodzi. Pod koniec roku wystąpią dramaty ludzkie. Tym jednak mafia Kaczyńskiego się nie przejmuję. Polak ma chrust, wodę w stawach, zródłach, namioty w lesie, szukanie jedzenia po śmietnikach bogaczy. Mafia ma się dobrze i nie odda tych przywilejów. Nawet mając krew na rękach, będzie miała poczucie dobrze spełnionej misji.
