Subiektywna zmiana.

Czy coś się zmieniło i zmieni w Polsce po 26 maja? 

Nic. Kompletnie nic, ale są tacy, co subiektywnie krzyczą, że Polska stała się inna. Krzyczą, że tylko i wyłącznie PiS jest jedyną organizacją partyjna, która musi rządzić po wsze czasy. To oni dostali właśnie przyzwolenie na dalsze zmiany, czyli dewastacje Polski. To po wyborach poczuł, że dostał rozgrzeszenie wszystkich skandali, łapówkarski afer, niemoralnych zachowań, uwłaszczania się ze środków publicznych. PiS poczuł właśnie swoją siłę, wie już, że może wszystko i nie poniesie żadnej odpowiedzialności. Jego wiara w nieśmiertelność stała się faktem. Kwestią czasu będzie tylko beatyfikacja tych wszystkich, którzy doprowadzili do takiego stanu i sytuacji w jakim się teraz znajduję Polska. 

Polska stała się subiektywnym państwem. Żyją dwa plemiona, jedno cywilizowane, które wie do czego służy wynalazek koła, drugie które owy wynalazek jeszcze nie odkryło. Ich atrybutem jest maczuga, którą rozwiązują wszystkie problemy. Żyją w swoistym skansenie nierzeczywistości. Takie plemię stworzył właśnie Jarosław Kaczyński. Stwórca plemienia dzikusów wie, że poruszający się na kolanach suweren jest gotowy w swojej ciemnocie pomóc odrealnić to wszystko co było podstawą normalności i demokracji. Ma swoich plemiennych dzikusów, ślepo posłusznych z brakiem empatii na zniszczenia, które powstały też z ich udziałem. 

26 maj roku 2019 przejdzie do historii Polski jako wielkie narodowe rozgrzeszenie. Pisowski suweren właśnie tego dnia dał rozgrzeszenie i swoje błogosławieństwo dla kaczyzmu. Polska już nie będzie od tej daty krajem, w którym istnieje normalność. Nie ma już Polski jako narodu ani państwa jako takiego. Od 26 maja Polska stała się krajem skorumpowanym i dzikim, nie ma już żadnych wartości i powagi sprawiedliwości. Suweren kaczystów oficjalnie stał się ludem wybranym i namaszczonym jako ten jedyny. Nie ma już Polska żadne godności i poczucia wartości. Polska stoczyła się na dno z którego już tak szybko się nie wydostanie. Ciemnota wybrała życie w "Folwarku zwierzęcym" Niech więc żyję Snowball i Napoleon !!