PiS a w szczególności Kaczyński i Ziobro dostali znowu z tak zwanego liścia od TSUE. Wyrok jaki zapadł w sprawie sędziowskich emerytur pokazuję i obnaża prostactwo inteligencji. Uchwalić coś co jest nie zgodne z prawem i trwanie w tym do samego końca, jest żałosne i upodla władzę. To już nie jest upadek na kolana, to upadek na samo dno. Dodatkowo władza stała się pośmiewiskiem w europie. Dobitnym przykładem na to jak można ośmieszyć pisowską władzę z dyktatorem Kaczyńskim na czele, był fakt przeczołgania Wojciechowskiego i Szydło przed komisjami Unii Europejskiej. Honorowy człowiek by po takim blamażu sie wycofał, bo jest nie tylko honorowy, co ma swoją dumę. Jak widać, Szydło woli być biczowana porażkami. Taka pisowska święta męczennica Beata.
Wyrok TSUE dewastuję po raz kolejny dobrą zmianę. To już jest cios, który jak widać po przegranych wyborach, jest następnym elementem do odsunięcia czarnej pisowskiej zarazy od władzy. Tempo takich upodleń będzie się nasilać i potęgować dewastację dobrego humoru wodza i jego przybocznych. Chaos jaki teraz widać i strach przed utrata władzy, będzie działał na korzyść tego, że za dwa lata sami się poddadzą i poproszą prezydenta z opozycji o rozpisanie nowych wyborów. No chyba, że doprowadzą do takiej sytuacji, że ubezwłasnowolnią całkowicie prawo i swobody i tym sposobem uzyskają całkowitą bezwzględna władze.
Dzisiaj PiS nie ma planu na przyszłe swoje rządzenie. Ograniczenia ze strony Unii, wolne media, utrata senatu, za chwile zabraknie Dudy, doprowadzi władze do zaostrzenia reguł i norm społecznych. Strach ma to do siebie, że wychodzi z niej irracjonalność i chaos. Dzisiaj dostali kopniak od trybunału, jutro mniejszą kasę na dopłaty a pojutrze całkowita izolację. Kaczyński zawsze chciał i będzie do tego dożył, żeby być poza Unią Europejską. Jest na tyle cwanym, że nie zrobi to swoimi rękami ale doprowadzi do sytuacji, że wmówi suwerenowi, że ma skrepowane ręce do polepszenia bytu Polaków. Zobaczcie, powie, ja chciałem wam dać więcej, ale zła Unia mi na to nie pozwala. Wystarczy lekkie drgnięcie i spadek gospodarczy a narracja zmieni się w opowieści, że to wina Unii Europejskiej. Już w nie takie banialuki uwierzył ciemny pisowski lud. Teraz więc będzie okazja znowu wykorzystać swój ciemny lud do rozegrania wyjścia z Unii.
Zniewaga jaką poczuł dzisiaj Kaczyński wbrew pozorom jest mu obojętna. Prawa nie zmieni ani na milimetr. To nie leży w jego naturze tak samo jak przyznanie się do błędów. Dalej więc będzie trwał ten ślepy galop na kolanach. Bez celu przyszłości, byleby tylko trwać i rządzić. Obojętne są skutki tego tragicznego galopu. Ślepota i głuchota to walory obecnej władzy. Nic się liczy oprócz tego co sobie prezes wymyśli. Prezes rzuca hasło, najemnicy to wykonać mają bez zmrużenia oka i zastanowienia się nad ewentualnymi skutkami. Ma się czasami wrażenie, że wszystko to co jest kwestionowane nie tylko przez Unię, ale i zdroworozsądkowe myślenie, wykonują i realizują ludzie pozbawieni jakiekolwiek inteligencji i wyobrazni. Przykładów było i jest juz tyle, że brnięcie w jeszcze większe jest wyrazem jakieś tępoty.
Każda porażka boli. I dobrze, niech to uczucie towarzyszy Kaczyńskiemu cały czas. Przegrywa wojnę z Unią Europejską, przegrał wybory milionem głosów i przegra wybory prezydenckie. Jego porażki wprowadzają chaos i nerwowość w partii. I dobrze, to też jest metoda na utylizację władzy z życia politycznego. Demony się pomału odzywają z pierwszych rządów PiS. Trzeba tylko trzymać kciuki za dalsze ciosy czy to z europy, czy też od swoich a być może już niedługo od samego suwerena. PiS sam się zje bez udziału słabej opozycji.
