czyli Szwedzka Socjaldemokracja, niekoniecznie zła, ale kontrowersyjna.
I welfare state jako wróg rodziny, bo w razie problemów najpierw do państwa. Podobno 70% gospodarstw w Szwecji to gospodarstwa jednoosobowe, pytanie czy można obwiniać za taki rozpad modelu rodziny wieloletnie rządy Socjaldemokratów?
Poniżej film "Postęp po szwedzku", notabene promowany przez prawicową Frondę. Zobaczcie sami.
Mocno przesadzony, moim zdaniem, a może to koszt jaki ponoszą Szwedzi za życie na kociej łapie welfare state?
Inne tematy w dziale Polityka