Karolina Nowicka Karolina Nowicka
78
BLOG

Czy minimalizm jest czymś obiektywnie dobrym i mądrym?

Karolina Nowicka Karolina Nowicka Rozmaitości Obserwuj notkę 13


Niedawno pisałam o głupich modach. Ale przecież mody nie muszą być głupie; czasem mogą być całkiem dorzeczne. Weźmy choćby coś takiego jak minimalizm: przecież to całkiem racjonalna odpowiedź na nadmierną konsumpcję, która zagraża i naszej planecie, i naszemu osobistemu dobrostanowi. Co jednak, jeśli i na tym – skądinąd znakomitym – trendzie ktoś zechce zarabiać? Co, jeśli przekształci się on w swoją własną parodię? I czy można być minimalistą, jeśli nas nie stać na markowe, ponadczasowe produkty, na których obecnie żerują niektórzy producenci?

Minimalizm należy odczytywać po prostu jako trend. Kolejny trend w modzie i stylu życia, który wiąże się z kolejnymi zakupami. Na pewno w tym przypadku istnieje znacznie większa szansa, że nowe rzeczy posłużą nam dłużej, ale raczej nie ma się co łudzić, że podreperują nasz portfel. Z każdym kolejnym sezonem pojawią się okazje do zakupu nowych ubrań w minimalistycznym stylu i nowych minimalistycznych dodatków.

No tak, w zasadzie tego właśnie można się było spodziewać: ktoś prędzej czy później musiał zacząć zbijać na tym kasę. Czy można się o to oburzać? Nie unikniemy konsumpcji całkowicie, powinniśmy zatem dbać, żeby była ona solidnie przemyślana. Dlatego nie ma sensu traktowanie minimalizmu ze śmiertelną powagą, jakbyśmy wybierali się na Księżyc. Nie dajmy się wkręcić w „konsumpcjonizm bis”, tym razem opatrzony bardzo mylącą etykietką.


Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości