Dowód przelewu dla biednego Krzysztofa Ligęzy
Dowód przelewu dla biednego Krzysztofa Ligęzy
rozpylaczek rozpylaczek
1976
BLOG

Agent „Krystyna” jest dumna, no bo ma z czego

rozpylaczek rozpylaczek Polityka Obserwuj notkę 26

Karierę posła Kaczmarka śledziłem z zapartym tchem. Nawet na tle tych różnych ujeżdżaczy meleksów czy rechoczącego wicepremiera „to można zgwałcić prostytutkę?” – był jak Tajemniczy blondyn w jednym bucie albo jak trzeźwy gość na wiejskim weselu. Jako wyborca PO oczywiście odczuwałem nieskrywaną Schadenfreude, ale jednocześnie mózg pocił mi się od zastanawiania się, jakie były powody umieszczenia na listach PiS-u takiego buraka. W Ruchu Palikota byłby jak najbardziej na miejscu. W SLD pewnie też. Ale w partii, która tyle mówi o wartościach chrześcijańskich, rodzinie, standardach moralnych? W dodatku agent Tomek robił kolejne skandale, a Jarosław Kaczyński ciągle nie tylko zachowywał spokój, ale nawet go bronił.

 

Ale do czasu. W końcu miarka się przebrała i agent poszedł w diabły. Z mojego punktu widzenia to źle, ale na szczęście buraków w PiS nie brakuje. Teraz na listach przebojów króluje posłanka (przepraszam: poseł) Krystyna Pawłowicz. Po dość długiej nieobecności, ale za to jak się odezwała, to chyba nawet przebiła agenta Tomka.

Krystyna Pawłowicz jest dumna z tego, że nie dała „ani grosza” na WOŚP. Ciekawi mnie, czy Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę z medialnego wydźwięku tych słów? Tak, tak, słyszałem wypowiedzi na przykład posła Błaszczaka wieszającego psy na Owsiaku, ale nawet on – chyba że coś przeoczyłem – nie mówił, że jest dumny z tego, że nie dokłada się do akcji Owsiaka.

Można nie lubić Owsiaka. Można wierzyć w te różne brednie, że on propaguje satanizm, zwalcza Kościół, robi dziwne interesy… Ale trzeba naprawdę nie mieć Boga w sercu, żeby przechwalać się tym, że się nie wspomogło choćby jednym grosikiem akcji, w której biorą udział setki tysięcy wolontariuszy, dzięki której od ponad 20 lat polska służba zdrowia wzbogaca się o nowoczesny sprzęt. Czy to naprawdę takie trudne zareagować tak, jak na przykład inny poseł PiS Mariusz Kamiński (były szef CBA): „Mnie się podoba to, że tak wielu młodych ludzi angażuje się w tę akcję. Tego typu akcji jest za mało. Akcja dobra, która wymaga wsparcia i z portfela, i pozytywnego nagłaśniania. Niepotrzebnie Owsiak wygłasza poglądy polityczne, ale to jest inna sprawa”?

No, ale to nie moje zmartwienie. To raczej moja radość. Poseł Pawłowicz życzę żelaznego zdrowia. Niech się jak najczęściej wypowiada w swoim najlepszym stylu i niech nie znika z ekranów telewizorów. No i niech nie podzieli losu agenta Tomka. To przecież teraz nasz najcenniejszy agent.

Jerzy Skoczylas

rozpylaczek
O mnie rozpylaczek

Stoję tam, gdzie stało ZOMO, dziecko resortowe, dziadek z Wehrmachtu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Polityka