rozpylaczek rozpylaczek
1336
BLOG

BBC stoi tam, gdzie stało ZOMO

rozpylaczek rozpylaczek Polityka Obserwuj notkę 18

Premier Jarosław Kaczyński będzie miał pełne ręce roboty, zwłaszcza w pierwszych tygodniach urzędowania. Wtedy będzie się musiał szybko uporać z najważniejszymi sprawami: ujawnieniem prawdy o smoleńskim zamachu, zdemaskowaniem agenturalnych powiązań tak zwanego prezydenta Komorowskiego, wyłapaniem oraz surowym osądzeniem zdrajców i ludzi odpowiedzialnych za doprowadzenie gospodarki do ruiny – i tak dalej. Pan Prezes na pewno ma szczegółowo rozpisany plan tych działań. Niecierpliwość mnie zżera i już dziś chciałbym wiedzieć, który numer w terminarzu przyszłego premiera ma zadanie pt. „Odzyskać BBC i nauczyć moresu kłamliwych Anglików”.

Pozornie nie jest to sprawa gardłowa, choćby dlatego, że BBC to firma angielska, a nie niemiecka, niemniej żaden prawdziwie polski rząd nie może sobie pozwolić na tolerowanie tak skandalicznych artykułów, jak ten, który napisał Adam Easton: „Nikt nie nazwałby Polski europejskim mocarstwem. Ale to właśnie ona odegrała ważną rolę w ostatnich godzinach prezydentury Janukowycza. (…) To, że w negocjacjach wzięły udział takie mocarstwa jak Niemcy czy Francja nie może nikogo dziwić, ale oprócz przedstawicieli tych nacji znalazł się tam również Radosław Sikorski. (…) Pełniąc wiodącą rolę w negocjacjach, Polska może poprawić swoją pozycję w Unii Europejskiej”.

Przecież Easton kłamie w żywe oczy, jakby w ogóle nie słyszał tego, co o zachowaniu Radka Sikorskiego w Kijowie powiedział Jarosław Kaczyński: „Jeśli przeanalizować to, co tam się działo, to była obrona Janukowycza i to z użyciem ciężkich gróźb”.

Przypuszczam, że premier Kaczyński najpierw ugodowo poprosi kierownictwo BBC o dyscyplinarne zwolnienie z pracy Adama Eastona i jego bezpośredniego szefa. Następnie zaproponuje, żeby korespondencje z Polski pisał ktoś absolutnie fachowy i obiektywny, najlepiej Zbigniew Kuźmiuk albo Adam Hofman.

A gdyby władze angielskie próbowały się stawiać, wtedy w ramach retorsji pchnie się do Londynu na korespondentów PAP Dorotę Kanię i Jerzego Targalskiego.

Jerzy Skoczylas

rozpylaczek
O mnie rozpylaczek

Stoję tam, gdzie stało ZOMO, dziecko resortowe, dziadek z Wehrmachtu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka