Trzy rosyjskie nośniki rakiet z łączną salwą do 20 pocisków Kalibr znajdują się obecnie na Morzu Czarnym, powiedziała Natalia Humenyuk, rzeczniczka Połączonego Koordynacyjnego Centrum Prasowego Sił Obronnych Południowej Ukrainy, powiedziała TUTAJ
„Dzisiaj rano nieprzyjaciel nasycił swoją bronią Morze Czarne, a do akcji włączyły się dwa nawodne i jeden podwodny nośnik rakiet. W sumie salwa może osiągnąć 20 rakiet i dlatego wszyscy powinni bardzo uważać na sygnały ostrzegawcze z powietrza” – powiedział Humenyuk.
W rejonie sumskim w poniedziałek 13 marca wojska rosyjskie ostrzeliwały wieś Znob-Nowgorodskie. W rezultacie jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne - poinformował szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak .
Według niego do ataku rakietowego doszło w pobliżu miejscowego liceum zawodowego i rolniczego.
„Jeden cywil zginął, czterech zostało rannych” – powiedział. Wieś Znob-Novgorodske znajduje się około pięciu kilometrów od granicy z Rosją.
Zwłoki na załączonym zdjęci i dziura wydłubana przez rakietę. Tak wygląda wojna w świecie dorosłych.
Świat dziecka.
Dzieci ukraińskie na dolnych zdjęciach. (Associated Press and Daniel Brown )
The nationalists have been accused of violence and racism, and this summer camp endorses white nationalistic rhetoric against LGBT rights and Muslims. Tak bawią się dzieci ukraińskie. LGBT z Muslimem może mi zwisać, ale trzeba brać pod uwagę to, że nikt tych dzieci nie uczy jak rozpoznać przyjaciela. Tragedia.
Na początku tego roku (2018, Karzo) ukraińskie Ministerstwo ds. Młodzieży i Sportu przeznaczyło 4 miliony hrywien (około 150 000 USD) na sfinansowanie niektórych obozów młodzieżowych spośród dziesiątek zbudowanych przez nacjonalistów. Celem, według ministerstwa, jest „narodowa edukacja patriotyczna” i szkolenie dzieci w obronie kraju przed Rosjanami i ich sympatykami oraz szerzenie ideologii nacjonalistycznej.
„Nigdy nie celujemy w ludzi z broni” – powiedział dzieciom instruktor Jurij „Czorota” Czerkaszyn. „Ale nie zaliczamy do ludzi separatystów, małych zielonych ludzików, okupantów z Moskwy, więc możemy i powinniśmy w nich celować”.
Czy chłopcy z Ługańska przeżyją wojnę, jak ich odwiedzą uczniowie instruktora „Czorota” Czerkaszyna?
