Urok poezji erotycznej

Dziękuję Edytko za piękne i zaskakujące komentarze które rączki twe na moim blogu wyczarowały. Dla nieznających tematu wkleję kilka przepięknych komentarzy:

EdithKulpienski68 10 czerwca 2025, 06:36

@KOBIETA KULA Ja umiem i tego mi zazdrościsz, pisz te erotyki mechaniczne, może ktoś z nich skorzysta, podczas no wiesz, ty, najlepiej o jaką czynność chodzi.: -⁠DDD W końcu się na tobie poznali. Rozumiesz chyba, ze bratanie z kimś takim jak ty, nie wchodzi u mnie w grę. To byłoby poniżające dla mnie.

EdithKulpienski68 10 czerwca 2025, 13:43

@KOBIETA KULA "Znaczy? Co umiesz? Czego mam zazdrościć? Konta na fejsie? Adoracji Edka Żywicznego czy Romea Kałwy? " Nie wiem o czym piszesz, czyżby jakieś zwidy, czy kolejne kłamstwa? :-)))))))

"W końcu się na tobie poznali. Rozumiesz chyba, ze bratanie z kimś  takim  jak ty, nie wchodzi u mnie w grę. To byłoby poniżające dla mnie" Oczywista. Nie sięgają po gwiazdy takowi, co siedzą w piekle. Nawet podpierając się tam jakim katolickim authorized."

Ja jestem szczera do bólu, nigdy niczym nie muszę się wspomagać tak jak ty i nie potrzebuję rycerza do obrony. Słabo kuleczko, słabo. Ale dam ci spokój, dosyć dostałaś po tym, na czym siedzisz. Nawet neon cię olał. Musi boleć.

EdithKulpienski68 10 czerwca 2025, 13:48

@Karzo Ależ ja o tym wiem, jest Pan jedynie zagubionym dziennikarzem, który zapomniał o etyce zawodowej w imię kaprysu kuli. No cóż, miłość jest ślepa. Życzę powodzenia. Nauczcie się być uczciwymi, bo jesteście już spaleni i to nie tylko na neonie. Ja się już żegnam, szkoda mi czasu na czcze pyskówki. Trzymam kciuki za Pana i kulę, pasujecie do siebie. Pozwoliłem sobie Edyto na poprawę błędów. Wybacz.

Przepraszam też za zdanie, którym podsumowałem Twoje komentarze. Nie zawsze potrafię zapanować nad emocjami.

Droga Edyto są granice, po których przekroczeniu człowiek nie zasługuje na podanie ręki i właśnie tym chamskim komentarzem granicę przekroczyłaś.

Nagrodą niech będzie krótki Erotyk o muzach. 

Zjawiła się nagle

Muza erotyki,

jak kometa wbiła się w Ziemię.

I kiedy powstała,

wór wielki otworzyła,

rymy i znaki pisarskie

na nasze łby wysypała.

Kula i Karzo — przy cudaku na ziemi,

przysiedli i jedli, co sypało się z rączek.

"Karm nas" — skamlali —

o przecudna Muzo miłości,

niech erotyk powstaje

i w chatach zagości!

Teraz przechodzę do wiersza ,,Erotyk mechaniczny", który wbił się w Twoją psychikę jak miecz wyciągnięty z pochwy krwi spragniony. Może nawet o odrobinę szaleństwa się otarłaś, bo czułem jakieś wibracje emocjonalne w delikatnie stawianych literkach.  Muszę więc Tobie powiedzieć, że każdy wiersz, który czytamy, staje się naszym dziełem i nie ten, co pisał, lecz ten, co czytał, staje się autorem. 

 To ty Edyto przez interpretację i tempo czytania doprowadziłaś do wyzwolenia marzeń i zobaczyłaś to, co widzieć pragnęłaś. Ostry szalony erotyzm i pożądanie. Nie jeden pociągnąłby za hamulec bezpieczeństwa, ale nie ty Edytko. 

Nie musisz jednak się wstydzić, bo Kobieta Kula jako uczennica Juliana Tuwima stworzyła prawdziwe arcydzieło i maszyna emocji i pragnień ruszyła. Nie krytykuj Tuwima, jak uczennica mistrza pisać zaczyna.

Stoi na stacji lokomotywa,

Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:

Tłusta oliwa.

Stoi i sapie, dyszy i dmucha,

Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:

Buch - jak gorąco!

Uch - jak gorąco!

Puff - jak gorąco!

Uff - jak gorąco!

Ojej, och i ach!

Tak Waszmości pracował

Ale czy to nie krew w piach?

Bacz na to jak z czworaków Erosa

Chce ta niewiasta dostać się w niebiosa

Raz rozpustną jest w słowach

By zaraz strugać dziewiczą białogłowę

Sczezł u niej refleksjonizm

Że kto się w czworakach zrodził

A za stodołą obłapiał z parobkami

Na salony literackie nie będzie zapraszany... 

Kobieta Kula

Notka zespołowa Kula & Karzo