Kasjopejanin Kasjopejanin
2043
BLOG

Cała prawda o UFO

Kasjopejanin Kasjopejanin Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

 

Albowiem som na tej Ziemi rzeczy które się FIZJOLOGOM nie śniły” - Ferdynand Kiepski.
 
 
RAPORT
Przedstawione poniżej wnioski są owocem mojej 20-letniej pracy nad wyjaśnianiem zagadki UFO i zjawisk paranormalnych, stanowiąc podstawową część moich badań nad bezpośrednim wpływem myśli na świat materialny, lub ogólniej, nad wpływem świadomości na rzeczywistość. Choć nie uważam się za ufologa, znam wszystkich ważniejszych polskich ufologów, uczestniczyłem w badaniach piktogramów zbożowych w Wylatowie (gdzie spotkałem się m.in. ze znaną badaczką kręgów ze Stanów panią Nancy Talbot z  BLT Research Team Inc.), bywałem też na corocznych zjazdach ufologów we Wrocławiu (pod nazwą UFO Forum) oraz na spotkaniach w Sobótce u stóp Ślęży (pod nazwą Harmonia Kosmosu). W swoich badaniach opierałem się na dostępnej literaturze i czasopismach specjalistycznych (głównie na byłym  kwartalniku „UFO”, który uważam za najbardziej wiarygodny i miarodajny jeśli chodzi o materiał faktograficzny). Swoje wnioski z badań przedstawiłem w internecie w 2007 roku na forum grup dyskusyjnych pl.misc.paranauki oraz na jednej z polskich stron ufologicznych, a także poinformowałem o nich w 2004 roku w liście e-mailem znanych mi polskich ufologów (patrz P.S.).
 
HIPOTEZA
Gdyby mnie ktoś zapytał abym jednym krótkim zdaniem odpowiedział czym jest zjawisko UFO, odpowiedziałbym: UFO to skutek uboczny (celowy lub przypadkowy) istnienia ludzi na Ziemi. A teraz rozwinę to twierdzenie. Otóż po wieloletnich badaniach zjawisk paranormalnych i UFO oraz wielostronnej ich analizie doszedłem do zaskakującego wniosku, że UFO należy do pewnej kategorii zjawisk paranormalnych charakteryzujących się określonymi wspólnymi cechami. A oto te zjawiska:
 
  • Zjawisko UFO występujące pod różnymi postaciami – od poruszających się w inteligentny sposób kul światła poprzez spotkania I, II, i III stopnia do spotkań z UFO z wzięciami.
  • Zjawisko powstawania piktogramów zbożowych i innych podobnego rodzaju (na śniegu i lodzie, piasku, trawie i innych roślinach, a nawet na chmurach).
  • Pseudozwierzęta zwane chupacabra i Yeti.
  • Okaleczenia zwierząt domowych.
  • Zjawisko duchów i nawiedzonych domów (poltergeistów).
  • Zjawiska związane z wiarą religijną takie jak cudowne uzdrowienia, cudowne objawienia, płaczące figurki, realizacja próśb modlitewnych i inne cuda.
  • Pewne wybrane zjawiska atmosferyczne.
  • Powstanie niektórych budowli megalitycznych ok. 10000 lat temu (m.in. w  Baalbek).
 
Większość z nich charakteryzuje się następującymi cechami:
 
  • Rozprzestrzenianie się zjawiska na kolejne kontynenty świata (np. chupacabra obserwowana była już na terenie Polski, a pochodzi z Ameryki Środkowej).
  • Niezwykły charakter zjawisk wykluczający naturalne w ramach dzisiejszej nauki ich wyjaśnienie.
  • Powszechność ich występowania w różnych miejscach świata.
  • Brak przekonujących motywów (czyli powodów) ich występowania (np. stwierdzono występowanie ponad 80 różnych ras kosmitów, nie mówiąc o niezliczonej liczbie kształtów i typów pojazdów UFO).
 
Na początku myślałem, podobnie jak większość moich kolegów ufologów, że mamy do czynienia, jeśli chodzi o UFO, z odwiedzinami obcych istot z kosmosu. Jednakże po kolejnej podróży do Wylatowa jakie odbyłem w latach 2003-2005 i ponownym przeanalizowaniu faktów (na które składało się m.in. nagranie na wideo momentu tworzenia się  30 kół  na polu pana Filipczaka i które znajduje się w moim posiadaniu) doszedłem do wniosku, że piktogramy tworzone są przez pewną część naszej (tzn. ludzkiej) wspólnej świadomości (nazwanej przez C.G.Junga Nieświadomością Zbiorową), a dokładniej przez wspólną świadomość tej części żyjących ludzi która wierzy w kosmiczne pochodzenie kręgów zbożowych. Wniosek ten, sformułowany w 2004 roku rozciągnąłem następnie na inne podobne opisane powyżej zjawiska, m.in. na UFO. Należy podkreślić, że wniosek ten zgodny jest z podobnym sformułowanym przez Carla Gustawa Junga o parapsychologicznej naturze UFO, lecz znacznie dalej sięgający. C.G.Jung nie wyciągnął bowiem końcowych, ostatecznych wniosków o związku UFO ze świadomością, choć był tego bliski. O hipotezie Junga dowiedziałem się dopiero w 2010 roku z  bloga  pana Arkadiusza Jadczyka.
 
UZASADNIENIE
Nie ma bezpośrednich dowodów wskazujących na związek omawianych zjawisk ze świadomością, tak jak nie ma dowodów na to, że inni ludzie (poza nami) posiadają świadomość. Jednakże istnieją pewne przesłanki skłaniające do takich wniosków. Zakładam, że omawiane kategorie zjawisk są prawdziwymi realnie istniejącymi zjawiskami (przynajmniej pewna ich część) i nie mają związku z bezpośrednią działalnością ludzi czyli nie są mistyfikacją. Postaram się teraz przedstawić tok mojego rozumowania doprowadzający do wniosku końcowego zawartego w HIPOTEZIE. W dalszej części rozwinę charakterystykę poszczególnych kategorii zjawisk w kontekście dopasowania ich do postawionej tezy.
 
Piktogramy zbożowe
Podczas badań piktogramów zbożowych w Wylatowie występowały liczne inne udokumentowane na filmie lub zdjęciach zjawiska paranormalne takie jak świetlne obiekty w kształcie kul poruszające się nad polami oraz inne obiekty o niezwykłych kształtach, występowały zaburzenia pól elektromagnetycznych w obszarze piktogramów, a nawet zaburzenia upływu czasu. Wszystkie te niezwykłe zjawiska występowały samoistnie bez związku z rzekomymi istotami z kosmosu je wywołującymi. Co prawda w pobliskim Żabnie widziano lewitujących ufonautów lecz nie miało to związku z piktogramami. Znamiennym jest to, że zjawisko występowania rokrocznie przez 6 lat w latach 2000-2005 piktogramów zbożowych w Wylatowie (na które uskarżali się miejscowi rolnicy) ustąpiło po tym jak uświadomiłem im czym ono tak naprawdę jest. Oświadczyłem im bowiem, że mają w nim swój udział nieświadomie je prowokując, bo uznają je za niezwykły, nadnaturalny fenomen tego miejsca. W ten sposób niechcący przyczyniłem się do zakończenia owego jedynego w skali światowej wylatowskiego fenomenu. Jest to jednocześnie dla mnie dowód wskazujący na związek świadomości z występowaniem tych zjawisk.
 
Zjawisko UFO
Zjawiska związane z UFO, mając charakter sporadycznych incydentów, często występują w obecności jednej osoby bądź grupy osób sprawiając wrażenie jakby były tylko do nich adresowane. Od ewentualnych ufonautów w trakcie rozmowy z nimi nie sposób się niczego konkretnego dowiedzieć. Ewentualne wzięcia w przeważającym stopniu ograniczają się do różnego rodzaju badań na osobach wziętych. Charakter i przebieg ich wykonywania w groteskowy sposób uzmysławiają nasze prymitywne wyobrażenia na ich temat. Chcę przez to powiedzieć, że nie są one prawdziwe a jedynie mają charakter usprawiedliwienia powodu rzekomych odwiedzin. Gdyby były one prawdziwe wysokorozwiniętej (z założenia) cywilizacji wystarczyłoby jedno gruntowne badanie jednej (ewentualnie wziętej) osoby, bądź też badanie w sposób dyskretny i bezinwazyjny. Dlatego motyw odwiedzin w celu badań prowadzonych na masową skalę jest dla mnie niewiarygodny. Podobnie rzecz się przedstawia w przypadku okaleczeń bydła na amerykańskich farmach. Ma ono sugerować rzekome pobranie narządów do badań przez rzekomych ufitów, na co wskazuje laserowa precyzja ich wykonywania. Nigdy też nie przyłapano żadnego ufitę na operacji pobrania narządów, co stawia całą sprawę celu okaleczeń pod znakiem zapytania. Pod znakiem zapytania postawiłbym również liczne rzekome katastrofy pojazdów UFO mające sugerować masowy najazd ufonautów na naszą planetę przy jednoczesnym podejrzanym braku umiejętności pilotażu onych, bądź zawodności ich pojazdów. Oczywiście odrzucam również wszelkie konspiracyjne teorie na temat związków rządów państw bądź wojska ze sprawą zjawiska UFO, gdyż są dla mnie niewiarygodne, a wiem że wielu ufologów wyznaje takie teorie. Inną sprawą jest to, że rządy czy wojsko skrzętnie ukrywają przed społeczeństwem incydenty z UFO. Lecz nie sądzę aby wiedziały coś więcej o UFO od ufologów, co zdają się niektórzy sugerować. Wiara o pozaziemskim pochodzeniu UFO mogła zostać zapoczątkowana przez amerykańskie powojenne próby skonstruowania ufopodobnych pojazdów latających w tajnych bazach wojskowych (zakończone zresztą niepowodzeniem) opartych na hitlerowskich planach stworzenia takich pojazdów.
 
Pseudozwierzę zwane chupacabra
Podobnie jak w przypadku piktogramów zbożowych, których rozpowszechnienie się na całym świecie mógł sprowokować incydent ich wykonywania przez dwóch dowcipnisiów z deską i sznurkiem, zjawisko pseudozwierza zwanego chupacabra mogła spowodować pogłoska o nieznanym drapieżnym zwierzęciu grasującym gdzieś w amazońskiej dżungli, którego ofiarą padały zwierzęta domowe. Legenda o wysysaczu krwi przerodziła się w zwierzę, nie dość że nieuchwytne, to jeszcze nie dające się zabić bronią do tej pory skuteczną czyli palną. Były bowiem próby zabicia zwierzęcia poprzez strzelanie doń ze strzelby, lecz zwierzę choć trafione, zdołało uciec. Dla mnie to i to, że nie udało się go złapać oraz niezwykły, niespotykany (prócz nietoperzy) w przyrodzie sposób polowania na ofiary jest dowodem, że zwierzę to jest nie z tego świata. Lecz wbrew przekonaniu ufologów o kosmicznym jego rodowodzie, sądzę że nie ma podstaw do stwierdzenia jego związku z ufitami. Są bowiem osoby sugerujące, że zwierzę to jest napuszczane przez ufitów na nasze zwierzęta domowe. Nie sądzę, aby to była prawda, choć rodowód chupacabry wydaje mi się tożsamy z pochodzeniem ufitów i zjawiska UFO a jest nim, jak już wspomniałem, nasza wiara w te zjawiska. Ostatnie doniesienia o rzekomym schwytaniu chupacabry odnoszą się do zupełnie innego, do tej pory nieznanego zwierzęcia, będącego prawdopodobnie krzyżówką kojota z psem bądź wilkiem.
 
Zjawisko duchów
Zjawisko duchów ma sugerować istnienie niematerialnej duszy i życia po śmierci, w co zresztą większość religijnych ludzi wierzy. Zjawisko to ma często charakter miejscowy (tzn. przypisania do danego miejsca) co zazwyczaj występuje gdy istnieją legendy i pogłoski miejscowej ludności o mrocznych zdarzeniach związanych z tymi miejscami. Często za duchy uważa się zjawiska paranormalne typu poltergeista (stukające i przenoszące przedmioty złośliwe duchy itp.), które spowodowane są zazwyczaj obecnością osób (często w młodzieńczym wieku) mających takie zdolności. Osoby te nie są tego świadome ani nie mają bezpośredniego wpływu na czas i charakter występujących w ich obecności opisanych zjawisk, lecz są ich bezpośrednią przyczyną. Znam przynajmniej dwa takie przypadki opisane w książkach Anny Ostrzyckiej i Marka Rymuszko „Nieuchwytna siła” i „Powrót nieuchwytnej siły”. Moim zdaniem zjawisko duchów nie jest związane ze zmarłymi ludźmi w tym sensie, że nie są to tzw. „dusze” zmarłych błąkające się po tym świecie, ponieważ uważam że świadomość ludzi zmarłych krótko po śmierci opuszcza ziemskie pielesze raz na zawsze i nigdy do nich nie wraca, przenosząc się w inny obszar przestrzeni. To z czym mamy do czynienia w sprawach około- i pośmiertnych to zjawiska paranormalne towarzyszące tym sprawom.
 
Zjawiska związane z wiarą religijną
Zjawisk tych z oczywistych powodów nie trzeba uzasadniać (w kontekście wiary), gdyż są podobne do opisanego powyżej zjawiska duchów. Po prostu występują one z powodów religijnych i są związane z wiarą ludzi w zjawiska nadprzyrodzone.
 
Zjawiska atmosferyczne
Niewykluczone że świadomość ludzka ma wpływ na lokalne zjawiska atmosferyczne takie jak powodzie (np. w kontekście religijnej kary za grzechy) lub ma wpływ na zjawiska zachodzące w Trójkącie Bermudzkim, choć przekonujących na to dowodów nie mam. Trzeba by zbadać także ewentualną statystyczną zależność dobrej pogody od dni tygodnia, gdyż wydaje mi się iż takowa występuje z przewagą dni słonecznych w niedziele i święta.
 
Budowle megalityczne
Najciekawiej sprawa przedstawia się w wypadku niektórych budowli megalitycznych. Jest niemal pewne, że podstawy niektórych z nich nie zbudowały ludzkie ręce (ew. wspomagane prymitywnymi maszynami). Mam tu na myśli budowle w BaalbekMachupicchuSacsayhuaman, Piramidy i inne). Być może prastare cywilizacje żyjące ok. 10000 lat temu posiadły umiejętność wykorzystania Nieświadomości Zbiorowej do celów budowlanych poprzez skuteczne rytuały modlitewne utwierdzające ich w niezachwianej wierze. Alternatywą dla tej teorii są tylko dwie inne tłumaczące powstanie tak dużych budowli: są nimi przybysze z kosmosu lub przybysze z przyszłości.
 
 
WNIOSKI
Podsumowując, zakończyłem badanie zjawiska UFO i pokrewnych zjawisk paranormalnych, gdyż stwierdziłem, że odkryłem ich prawdziwą naturę. Jeszcze raz powtórzę czym są one spowodowane:
Zjawisko UFO oraz pewne pokrewne zjawiska paranormalne  wymienione przeze mnie na początku są rzeczywistymi zjawiskami fizycznymi o charakterze sugerującym ich naturalne pochodzenie, lecz nie są prawdziwePrzyczyną ich powstawania jest wiara tej części ludzi, którzy w nie wierzą.
I tak:
 
  • UFO powołuje do istnienia wiara ludzi w to że zjawisko to ma pozaziemski rodowód.
  • Kręgi zbożowe powstają na skutek wiary ludzi w kosmiczne ich pochodzenie.
  • Pseudozwierzę zwane chupacabra jest powoływane do życia przez wiarę ludzi w istnienie tego zwierzęcia.
  • Duchy są spowodowane wiarą ludzi w istnienie życia po śmierci i przebywania dusz ludzi zmarłych wsród nas.
  • Zjawiska wskazujące na ich cudowny rodowód spowodowane są wiarą ludzi religijnych w boskie ich pochodzenie.
  • Być może starożytne budowle megalityczne powstały dzięki żarliwej wierze owcześnie żyjących ludzi w boską moc stwarzania takich budowli i był to ich sposób na ich budowanie.
 
Uważam, że tworząca te zjawiska siła tkwi w Nieświadomości Zbiorowej (NZ) (czymkolwiek ona jest).
Zastanawiając się nad podstawmi fizycznymi tych zjawisk nietrudno zauważyć, że przeczą one wielu prawom fizyki takim chociażby jak prawo zachowania energii czy prawo powszechnego ciążenia. Ja tłumaczę sobie naturę ich powstawania w następujący sposób: zakładając, że hipotetyczna materia z której zbudowana jest nasza świadomość (naturze świadomości poświęcę jedną z przyszłych notek) wywodzi się z tego samego źródła co materia z której zbudowany jest Superinteligentny Superumysł (SS), automatycznie ma ona podobną lub taką samą moc tworzenia rzeczywistości. Oczywiście nie twierdzę że tworzy materię z której jesteśmy zbudowani z niczego z pominięciem praw fizyki, ale tak to wygląda z naszego punktu widzenia, a przyczyną tego jest nasza niepełna wiedza o tych procesach. Najwyraźniej sieć umysłów z których składa się NZ posiada taką strukturę która to umożliwia sama z siebie lub posiada taką właściwość w połączeniu z SS. Powyższa wiedza, jeśli jest prawdziwa, stwarza możliwość jej wykorzystania bezpośrednio w przyszłości w zsynchronizowany sposób przez zespół ludzi, lub może stać się przyczynkiem do dalszego badania natury ludzkiej świadomości jako takiej. Jednym z wniosków płynącym z tej wiedzy jest więc szansa ewentualnego jej wykorzystania.
Możliwość koincydencji wiary i jej skutków w postaci zjawisk paranormalnych może być efektem przypadkowym (jako skutek uboczny istnienia świadomości) lub celowo zaplanowanym, w kontekście ewolucji życia w kosmosie. W tym drugim przypadku narzuca się skojarzenie jej przydatności jako ochrony życia inteligentnego na zamieszkałych przez nie planetach przed skutkami kosmicznych katastrof (silne błyski promieniowania gamma, kolizje z dużymi obiektami itp.). Wobec założenia istnienia Inteligentnego Projektu taki celowo wbudowany mechanizm byłby wysoce korzystny. W tym kontekście wiara ludzi religijnych nabiera całkiem nowego znaczenia stając się środkiem ochronnym życia inteligentnego na Ziemi.
Mechanizm fizyczny, który stoi za powstawaniem tych zjawisk jest tajemnicą, niemniej nasuwa się przypuszczenie o istnieniu czegoś w rodzaju "kreatora rzeczywistości" jako osobnego procesu działającego w obszarze SS z któego korzysta NZ. Tworzy on obiekty rzeczywiste pozornie "z niczego" i "natychmiastowo", lecz za tym mechanizmem kryje się nieodkryta jeszcze rzeczywistość z nieodkrytymi jeszcze prawami przyrody. Zagadnieniu spekulacji czym jest i skąd się wzięła SS poświęcę jeden z następnych postów. Ponieważ z zagadnieniem tym wiąże się pojęcie i natura Czasu, temu tematowi także będzie poświęcony jeden z przyszłych postów.
 
PODSUMOWANIE
Pokusiłem się o matematyczne sformułowanie zasady która rządzi wystąpieniem zjawisk paranormalnych. Dotyczy to głównie sytuacji w których jedna osoba bądź grupa osób pragnie je wywołać w sposób świadomy i kontrolowany (choć może to dotyczyć też innych sytuacji). Formuła ta wygląda następująco:
 
ZP*(W + E) >= P
 
gdzie:
ZP=1,2,3... - współczynnik zbiorowy zdolności paranormalnych osób uczestniczących;
W - współczynnik sumy wiary;
E - współczynnik sumy emocji;
P - próg wystąpienia zjawiska.
 
Np. dla zwykłej nieuzdolnionej osoby gdy przyjmiemy P=1 oraz
ZP=1;
W=0,2;
E=0,3;
widać że wynik 1*(0,2+0,3)=0,5
nie przekracza progu wystąpienia zjawiska gdyż 0,5<1.
 
Dla Joasi Gajewskiej bohaterki "Nieuchwytnej siły" gdy przyjmiemy P=1 oraz
ZP=2;
W=0,2;
E=0,8;
widać że wynik 2*(0,2+0,8)=2
wystarcza do wystąpienia zjawiska gdyż 2>1.
 
Natomiast dla grupy 10 buddyjskich mnichów uzdolnionych paranormalnie przenoszących siłą woli kamienne głazy, gdy przyjmiemy P=10 może to wyglądać następująco:
ZP=3;
W=3;
E=3;
widać że wynik 3*(3+3)=18
przekracza próg wystąpienia zjawiska gdyż 18>10.
 
Na zakończenie chciałbym wyrazić swój niepokój co do przyszłości zarówno ufologi jak i nauki i swoje ubolewanie co do stanu w jakim się znajdują. A jest to spowodowane głównie przez komercjalizację zarówno jednego jak i drugiego, gdzie niektóre osoby odpowiedzialne i zajmujące się tymi dziedzinami, korzystając z niewiedzy innych, bazują na tanim poklasku wytwarzając szum medialny wokół siebie, mnożąc tajemnice, siejąc dezorientację i produkując publikacje obliczone na ilość a nie na jakość. Są jak ćmy podążające ku złudnym źródłom światła kaganków popularnych teorii, podczas gdy Prawda często ukryta głęboko w mroku niewiedzy, czeka na swych odkrywców.
 
OŚWIADCZENIE
Ja Kasjopejanin, informuję uroczyście o wyjaśnieniu tajemnicy pochodzenia UFO i pokrewnych w/w zjawisk paranormalnych oraz rozwiązaniu zagadki prawdziwej ich natury, którą jest współdziałanie naszych ludzkich umysłów wsparte wiarą w te zjawiska. Mam nadzieję, że moja praca nie pójdzie na marne, świadczy ona bowiem o potędze myśli ludzkiej i kreacyjnych możliwościach tkwiących w zjednoczonych umysłach. Co z tą wiedzą zrobimy, zależy wyłącznie od nas Ziemian, albowiem nasza przyszłość znajduje się wyłącznie w naszych rękach.
 
P.S. W następnej notce ujawnię treść jednego z e-maili na temat swoich badań zjawiska UFO, którego w marcu 2004 roku przesłałem do większości ufologów polskich.

 

 

Blog ten poświęcony jest innemu spojrzeniu zarówno na zjawiska niewyjaśnione jak i te wyjaśnione oraz próbie odpowiedzi na podstawowe pytania. Jego celem jest zmotywowanie mnie do dokończenia tego co zacząłem, aby to co prywatne teraz stało się jutro udziałem wszystkich. Chcę wierzyć, że moje życie tu na Ziemi ma swój cel i sens.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie