Kate1 Kate1
1005
BLOG

L.Dorn: bezlitosne podsumowanie Kaczyńskich i nie tylko

Kate1 Kate1 Polityka Obserwuj notkę 31

 

Nakładem wydanictwa "Czerwone i Czarne" ukazała się książka "Anatomia Słabości" będąca wywiadem-rzeką Roberta Krasowskiego z Ludwikiem Dornem.

WP.pl publikuje z niej bardzo ciekawe fragmenty:

 

W stosunku do prezydenta Lecha Kaczyńskiego Tusk realizował program, który Janusz Palikot nazwał "odbieraniem godnościowych podstaw prezydentury".
Jako premier Donald Tusk, w opinii Dorna, przekroczył wszystkie czerwone linie.
"Lech Kaczyński sobie nie poradził, bo okrucieństwo i sadyzm społeczny, który w gruncie rzeczy skupiał się na nim, po prostu przerastały jego wyobraźnię. Zwłaszcza że chodziło o Donalda Tuska. Przecież to był jego kolega z Trójmiasta.
I Lech Kaczyński nie mógł zrozumieć, że kolega mu robi coś takiego. Nie mógł odróżnić Donalda Tuska jako przywódcy obozu nienawiści od Donalda Tuska, kolegi z trójmiejskiej opozycji" - uważa Dorn.

"Dla Lecha przyjaźnie miały znaczenie. Prezydent miał bardzo niewielu przyjaciół warszawskich, niesłychanie ważne były dla niego znajomości sopocko-trójmiejskie.
I Tusk był jednym z tych kumpli z Trójmiasta. I po każdym ataku prezydent reagował nie politycznie, lecz psychologicznie. Zawsze pojawiała się u niego ta sama reakcja: 'coś takiego, no nie, jak on mógł mi to zrobić?'.
Czyli po stronie prezydenta leżało zupełne niezrozumienie i psychologicznych, i politycznych kryteriów działania Donalda Tuska" - dodaje.

Stawia zaskakującą tezę, że prezydent Lech Kaczyński okazał się za dobrym człowiekiem na prezydenta.
"Ktoś, kto czuje, że są jakieś ograniczenia, zawsze przegra z tym, który nie ma żadnych ograniczeń. Tusk ogłosił wojnę totalną, a Lech Kaczyński prowadził wojnę konwencjonalną, czyli automatycznie był spychany do narożnika" - podsumowuje.
(...)
W "Anatomii słabości" polityk Solidarnej Polski chwali Donalda Tuska za polityczną skuteczność.
Po przegranych wyborach w 2005 r., jak opisuje, Tuskowi "zawalił się świat". "On był w takim proszku, że potrzebował psychoterapii, musiał się odbudować" - zdradza Dorn.
Szybko jednak obecny premier ruszył do ofensywy, aż odzyskał "pełnię politycznej formy", zaczął dostrzegać napięcia po stronie PiS, w które "wchodził ostro i skutecznie".
Stworzył obóz "anty-PiS-u", a udało mu się dlatego, że ciężar budowy ruchu oporu przeciw PiS wzięli na siebie... bracia Kaczyńscy!
"Naprawdę. Cały dalszy proces rekonstrukcji i konsolidacji III RP przeciwko PiS z dużym sukcesem napędzili premier i prezydent IV RP" - stwierdza Dorn.
(...)
Dorn stawia tezę, że zarówno w partii, jak i w państwie Tusk to "zrewitalizowany po viagrze i anabolikach Aleksander Kwaśniewski". "Bo on partią zarządza tak samo jak państwem. Został odbudowany, w trochę zmienionych warunkach, z nowym wrogiem, układ sieciowy III RP. I on nim zarządza tak, jak zarządzać nim można.
(...)
Tak charakteryzuje tzw. wykształciuchów/lemingów: "W połowie dekady na rynek pracy trafili ludzie mający głęboką niepewność statusową.
Ludzie, którzy dostali fałszywe wykształcenie za prawdziwe pieniądze.
To są przeważnie ludzie ze wsi i małych miasteczek, którzy przyjechali do dużych miast. Ludzie głęboko niepewni własnego statusu i pozycji społecznej, w związku z tym dążący do satysfakcji w postaci pogardy.
Posiadanie takiego wroga spełnia ich głęboką duchową potrzebę. Moim zdaniem na tym buduje się cały obóz III RP".
(...)
Zdaniem Ludwika Dorna, Tusk "sponiewierał" Jana Rokitę, nie dlatego, że ten poszukiwał własnej podmiotowości politycznej, ale po to by zawrzeć sojusz z Adamem Michnikiem i razem z Agorą stworzyć obóz "anty-PiS-u".
Jak stwierdza polityk, Rokity Agora "nienawidzi najbardziej na świecie" i jego głowa była gestem Tuska wobec Agory.

 

Więcej zaskakujących opinii o polskiej polityce w wywiadzie-rzece Roberta Krasowskiego z Ludwikiem Dornem pt. "Anatomia słabości". Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Czerwone i Czarne.

 

http://wiadomosci.wp.pl/gid,15432937,kat,1342,title,Ostre-slowa-Dorna,galeria.html

 

Polecam cały tekst na WP.pl, Dorn nie oszczędza nikogo, a szczególnie Kaczyńskich.
Tylko czy na pewno jest obiektywny?

 

PS.

Przy okazji zapraszam do głowania na  Najlepszego Fotografa Salonu ;)

Kate1
O mnie Kate1

<script id="_wau6q4">var _wau =                <script id="_waumkc">var _wau = _wau || []; _wau.push(["dynamic", "3i6y8j7krw", "mkc", "c4302bffffff", "small"]);</script><script async src="//waust.at/d.js"></script>

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka