Darek O. Darek O.
300
BLOG

Porozmawiajmy o Kazachstanie, czyli niezależny think thank, niezależni eksperci...

Darek O. Darek O. Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Instytut Boyma organizuje 25 maja seminarium pt. „Historia sukcesu? 30-lecie kazachskiej państwowości i wyzwania na przyszłość”. Tytuł wydarzenia wiele mówi o tym, co będzie jego motywem przewodnim i na czym skoncentrują się uczestnicy. Zresztą, sam zestaw zaproszonych gości jest bardzo wymowny, znaleźli się w tym gronie m.in. ambasador Republiki Kazachstanu Alim Kirabajew i były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.

Wyjaśnijmy od razu – Aleksander Kwaśniewski jeszcze kilka lat temu był oficjalnie zatrudniony przez ówczesnego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa w roli konsultanta w ramach powołanej przez Nazarbajewa Międzynarodowej Rady Doradczej. Za niemałe pieniądze oczywiście. Po szumie medialnym wywołanym tą informacją (jako pierwsza napisała o tym bodaj „Gazeta Wyborcza”) Kwaśniewski wycofał się z oficjalnego doradztwa Nazarbajewowi. Wiele jednak wskazuje na to, że nadal pozostaje jednym z zaufanych - choć już nieoficjalnych – doradców władz tego kraju. O zachodnich doradcach byłego dyktatora pisałem wcześniej, m.in. w kontekście akcji PR prowadzonej na rzecz Kazachstanu w polskich mediach [Propaganda sukcesu, czyli jak się kupuje opinię publiczną].

Zbliżające się seminarium jest chyba jednym z elementów takich oficjalnych działań promocyjnych i przypuszczam, że inspiracją do jego zorganizowania mogła być sugestia ze strony kazachastańskiej ambasady w Warszawie. A może nawet seminarium zostało sfinansowane przez tę placówkę dyplomatyczną? Podobnie, jak inspirowane albo wprost pisane i opłacone przez ambasadę Kazachstanu są teksty ukazujące się czasem w polskich gazetach i portalach internetowych. Te publikacje podlinkowano zresztą do jednej z zakładek na stronie Instytutu Boyma. Instytucja badawcza, niezależny think thank – jak o sobie piszą w internetowej wizytówce jego twórcy i pracownicy – zamieszcza odnośniki do tekstów, które nie są ani niezależne, ani w szczególny sposób analityczne. Na mnie nie robi to dobrego wrażenia, bo myślę, że z wkładem w badania nad Azją Środkową nie ma to nic wspólnego.

Zresztą, jak niezależny jest Instytut Boyma (Fundacja Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała Boyma), i jak obiektywny/bezstronny jako organizator seminarium poświęconego Kazachstanowi, niech świadczy kuriozalna w mojej ocenie analiza styczniowych wyborów autorstwa Jerzego Olędzkiego [Tydzień w Azji: Kazachstan wybrał stabilizację]. O tym, jak bardzo wszelkie procesy polityczne są w Kazachstanie wolne i uczciwe pisałem przed rokiem [Demokratyzacja Kazachstanu - władza powołuje do życia oficjalną opozycję]. Raportu Freedom House za bieżący rok na razie nie ma, ale o wyborach prezydenckich w 2019 instytucja ta pisała m.in. tak:

Wybory prezydenckie w 2019 roku nie były wiarygodne. Prezydent Tokajew korzystał ze wsparcia rządzącej partii Nur Otan, państwowych mediów i jego poprzednika, podczas gdy żaden z jego przeciwników nie był uważany za prawdziwego konkurenta. Obserwatorzy z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odnotowali przypadki napełniania urn wyborczych, fałszowania kart do głosowania i używania identycznych podpisów wyborców w dniu wyborów.

Trudno przypuszczać, by nagle, przy okazji kolejnych wyborów niespełna dwa lata później sytuacja była diametralnie inna. Jerzy Olędzki pisze jednak, m.in. o agresywnych działaniach części opozycji i uważa, że:

Pomimo licznych obaw o transparentność i uczciwość wyborów, poza przedstawionymi zarzutami dotyczącymi procesu przedwyborczego, obserwatorzy uznali je za przystające do standardów demokratycznych. W trakcie wyborów doszło do wywołanych przez opozycję rozruchów, które jednak zostały szybko opanowane przez policję, przy czym zatrzymania wedle dostępnych relacji mediów nie były brutalne, a użycie sił proporcjonalne do potrzeb wynikających z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa. Zarzuty wobec policji o otaczanie demonstrantów i uniemożliwienie im opuszczenia miejsca zgromadzenia wydają się dość absurdalne, zważywszy na trwające wybory parlamentarne. Trudno sobie wyobrazić, aby policja w jakimkolwiek państwie pozwoliła demonstrującym przenosić się z miejsca na miejsce, by mogli swobodnie zakłócać proces wyborczy. 

Kiedy czytam takie „analizy” mam ochotę zajrzeć do sprawozdań finansowych Fundacji Instytut Boyma, która utrzymuje się m.in. z grantów, dotacji, darowizn, zbiórek publicznych itd. Niestety, na stronie Instytutu próżno szukać jakichkolwiek sprawozdań dotyczących budżetu. Być może warto w takiej sytuacji złożyć zapytanie o sprawozdanie choćby za lata 2019 i 2020 w trybie dostępu do informacji publicznej...

Wróćmy jednak do seminarium. Oto wybrane tematy rozmów: „Od niepodległości po lidera Azji Środkowej. Krótka historia gospodarcza współczesnego Kazachstanu”; „Współpraca Polski i Kazachstanu w perspektywie europejskiej”; „Transformacja po kazachsku. Anatomia rozwoju Kazachstanu na tle innych państw Azji Centralnej”; „Zmiany klimatyczne, ochrona środowiska i zasobów wodnych – fundamentalne wyzwanie dla Azji Środkowej”. Czy tak ujęte zagadnienia gwarantują rzetelne zobrazowanie historii rozwoju niepodległego Kazachstanu w ostatnim 30-leciu? Czy ograniczenie się do kwestii ekonomicznych z „wycieczką” w kierunku ekologii, nie jest odwróceniem się od szerszej perspektywy związanej z kontekstem politycznym i społecznym?

Pomysł jest dość wygodny, bo rzeczywiście, na tle sąsiadów – czterech pozostałych poradzieckich republik środkowoazjatyckich, Kazachstan postrzegany jest jako gospodarczy lider. Uważam jednak, że w Polsce cenne poznawczo byłoby zorganizowanie prawdziwie niezależnego seminarium, w możliwie szerokim gremium, poświęconego rzetelnej, wielopłaszczyznowej ocenie ostatnich trzech dekad kazachskiej niepodległości. Miedzy innymi dlatego, że jak dowiadujemy się ze strony polskiego rządu, „Kazachstan pozostaje dla Polski kluczowym partnerem politycznym w Regionie Azji Centralnej (…) Z pozycji Polski Kazachstan odgrywa bardzo ważną rolę w utrzymaniu stabilności politycznej w tej części świata i jest inicjatorem wielu pożytecznych inicjatyw ponadnarodowych”.

Że do takiego wydarzenia nie dojdzie – jestem pewien. Nadal będziemy skazani na PR-owe (dość skuteczne, trzeba przyznać) zabiegi kazachstańskiej ambasady w Warszawie.

Darek O.
O mnie Darek O.

Dariusz Olejniczak - #socjologia #polityka #repatriacja #Kazachstan #AzjaŚrodkowa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka