'Mistrz antylogiki'
Jeszcze przed pandemią Koronawirusa polski rząd był bezlitosny dla naszej gospodarki, ale szczerze nie przypuszczałem, że w czasie kryzysu nadal nie zrozumie swoich wcześniej popełnionych błędów. To co się dzieje jest szczytem dyletanctwa, albo jakichś złych intencji względem przedsiębiorców. To głównie przez biurokrację i etatyzm przedsiębiorcy w Polsce znaleźli się w sytuacji, że ciężko jest im przetrwać każdy kolejny miesiąc, a nawet tydzień. Rozwiązaniem, które od ręki powinien zaproponować rząd (który swoją decyzją pozamykał większość małych i średnich firm w kraju) powinno być natychmiastowe zawieszenie konieczności płacenia podatków i płacenia składek na ZUS (który wg. mnie także jest podatkiem).
A co zrobił' Mistrz antylogiki' Mateusz Morawiecki?
Zacznę od tego, że nie będę oceniał czy Premier z rządem nie rozumieją tego jak działa gospodarka (czyli czy są po prostu niekompetentni), czy tak nienawidzą prywatnych przedsiębiorców, że życzą im bankructwa za wszelką cenę (bo np. tak kochają socjalizm). Nie będę oceniał, bo tego nie wiem, ale z informacji jakie do nas docierają wydaje mi się, że może to być i jedno i drugie - niestety.
HOW DARE YOU?! [greta_face]
Nasza gospodarka nie odbuduje się jeżeli Premier III RP nawołuje do Unii Europejskiej o nakładanie dodatkowych podatków (cyfrowy, od transakcji finansowych, od śladu węglowego) i o likwidowanie rajów podatkowych. To jest niewiarygodne, że w dobie kiedy nasza gospodarka stoi na skraju katastrofy ten człowiek domaga się nowych obciążeń dla przedsiębiorców! 'Mistrz antylogiki'.
Polska zamiast domagać się likwidacji rajów podatkowych, sama powinna dążyć do tego, żeby się takim rajem stać - tym bardziej w czasie kryzysu!
Polska zamiast liczyć na to, że Unia Europejska rzuci nam jakieś ochłapy na walkę z Koronawirusem powinna sama ograniczyć biurokrację i rozruszać gospodarkę uwalniając rynek od głupich przepisów.
Polski rząd powinien ułatwiać Polakom dostęp do kapitału i przy okazji odpuścić sobie na czas kryzysu opodatkowywania ich pracy (po kryzysie zresztą też).
Pompowanie pustych pieniędzy w firmy, tylko po to żeby później ściągnąć je z powrotem w formie podatku do niczego nie prowadzi, tylko delikatnie wydłuża agonię polskiej gospodarki. Oczywiście nie jestem przeciwny pomocy finansowej dla poszkodowanych firm - należy im się, bo to nie ich wina, że nie zarabiają - ktoś im tego zabronił...
Cała ta 'Tarcza antykryzysowa' fajnie wygląda w telewizji, pięknie przygotowane grafiki pokazują wirtualne liczby, które nic nie znaczą w kontekście przyszłości wielu firm. 'Mistrz antylogiki' rzuca Polakom kosz pełen ryb, a wędki nadal trzyma w swoim gabinecie pod kluczem, żeby czasem nikt się na kryzysie nie dorobił bez pomocy rządu.
Premier konsekwentnie chce potrzymać utopijną wizję Państwa, bez którego życie gospodarcze nie może się normalnie toczyć. BŁĄD Panie Premierze - 'Mistrzu antylogiki' - to właśnie przez to, że uważa Pan, że pomoc dla firm musi iść z budżetu Państwa nasza gospodarka długo się jeszcze nie podniesie. Dopiero w momencie jak ktoś z Waszego rządu zrozumie, że tylko w naturalnym środowisku, bez państwowych regulacji rynek może zacząć działać sam - wszystko powinno wrócić do normy.
Według Pana Morawieckiego ('Mistrza antylogiki') tylko dzięki pieniądzom z budżetu, który pieniądze pozyskuje z podatków od tych ludzi którym chce pomóc...? - jakże komicznie i nielogicznie to brzmi, a Premier 38 mln kraju uważa to za słuszną drogę...
No dobra, [podchwytliwe_spojrzenie_premiera] czyli: 'jak nałożę dodatkowe podatki, to będę miał więcej pieniędzy na to żeby tym ludziom, którym nałożyłem dodatkowe podatki, dać więcej pieniędzy i oni wtedy będę mieli więcej pieniędzy i będą mogli bez problemu płacić mi kolejne podatki i dodatkowo będą mi wdzięczni, że dałem im pieniądze, mimo tego, że później zabrałem im je w formie podatków'. - MAJSTERSZTIK!
...ale nie zadziała.
Nie zadziała bo socjalizm nie działa zarówno w czasach bez kryzysu (za to powoduje kryzysy) i nie działa tym bardziej w czasie kiedy kryzys jest - a w tym przypadku jest, bo mamy pandemię Koronawirusa, a rząd wszystko pozamykał bo Służba zdrowia jest w tak opłakanym stanie, że lepiej zapobiegać i wszystkich trzymać na smyczy, niż później się tłumaczyć dlaczego nie było potrzebnego sprzętu i ludzi do ratowania życia.
PS
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Premier powiedział, że Polska nie jest zadłużona, a wręcz jest bogata dzięki uszczelnianiu VAT. Zabił... Nie mogę wstać. WTF?!
