Wczoraj obejrzałem mecz Arsenal-Barcelona w Lidze Mistrzów, dzisiaj Valencia-Atletico w Lidze Europejskiej. Spotkania te utwierdziły mnie w postanowieniu, by dać sobie spokój zajmowaniem się naszą futbolową ekstraklasą. Po co słuchać Ich Troje czy Krzysztofa Krawczyka, kiedy ma się pod ręką nagrania Milesa Davisa albo Rolling Stones? Byłoby to bez sensu, nieprawdaż?
Prawdaż.
Sześć praw kierdela o dyskusjach w internecie: 1. Gdy rozum śpi, budzą się wyzwiska. 2. Trollem się nie jest; trollem się bywa. 3. Im mniej argumentów na poparcie jakiejś tezy, tym bardziej jest ona „oczywista”. 4. Obiektywny tekst to taki, którego wymowa jest zgodna z własnymi poglądami. 5. Dyskusja jest tym bardziej zawzięta, im mniej istotny jest jej temat. 6. Trzecie prawo dynamiki Newtona w ujęciu internetowym: każdy sensowny tekst wywołuje bezsensowny krytycyzm, a stopień bezsensowności krytyki jest równy stopniowi sensowności tekstu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport