Na Mistrzostwach Świata w lekkiej atletyce Polska zdobyła raptem jeden medal – co prawda złoty, ale tylko jeden... Od razu pojawiły się głosy, że jest to klęska naszej reprezentacji. Rzeczywiście, w porównaniu z poprzednimi Mistrzostwami w Berlinie, gdzie zdobyliśmy 8 krążków, wygląda to na kiepściutki wynik.
Zastanówmy się jednak, czy to obecny wynik Polaków jest tak kiepski, czy też może nasze osiągnięcia w Berlinie były szczególnie dobre. Poniżej przedstawiam tabelę, w której podano nasze zdobycze medalowe w lekkiej atletyce na Igrzyskach Olimpijskich i Mistrzostwach Świata w XXI wieku:
| rok |
miejsce |
zł. |
sr. |
br. |
razem |
| |
|
|
|
|
|
| 2001 |
Edmonton |
2 |
0 |
3 |
5 |
| 2003 |
Saint-Denis |
1 |
0 |
0 |
1 |
| 2004 |
Ateny |
1 |
0 |
1 |
2 |
| 2005 |
Helsinki |
0 |
1 |
1 |
2 |
| 2007 |
Osaka |
0 |
0 |
3 |
3 |
| 2008 |
Pekin |
1 |
1 |
0 |
2 |
| 2009 |
Berlin |
2 |
4 |
2 |
8 |
| 2011 |
Daegu |
1 |
0 |
0 |
1 |
| |
|
|
|
|
|
| |
razem |
8 |
6 |
10 |
24 |
Jak widać, z wyjątkiem MŚ w Berlinie, Polacy zdobywali co najwyżej 5 medali. Zwykle było to 2 albo 3. Zdarzyło się nawet (w Saint-Denis), że nasza zdobycz była taka sama jak w Daegu. Pamiętajmy, że ten jedyny złoty medal padł wtedy łupem „Marit Bjørgen polskiego chodziarstwa”, czyli Roberta Korzeniowskiego, który jakoby też był „astmatykiem” (zdobywał on zresztą medale także w Edmonton i Atenach).
A jak to było w Berlinie? Mieliśmy wtedy ogromne szczęście, gdyż wszyscy nasi faworyci do medali wypadli na miarę swoich możliwości. Nikogo nie dopadł pech, który tak często przydarza się w sporcie. Fachowcy mawiają, że zwykle wykorzystywane jest 50% szans medalowych. W Berlinie szanse te zostały wykorzystane praktycznie w 100%. Dodatkowo zdarzały się nam fuksy, jak choćby medal Sylwestra Bednarka w skoku wzwyż.
W Daegu sytuacja była odwrotna. Zawiedli wszyscy faworyci. Po prostu wahadło szczęścia przechyliło się w odwrotną stronę niż w Berlinie...
Musimy spojrzeć prawdzie w oczy: w skali światowej od lat jesteśmy lekkoatletycznym średniakiem. MŚ w Berlinie to był jednorazowy wyskok. Nie należy się zatem spodziewać, że na IO w Londynie nasi lekkoatleci zdobędą więcej niż 2-3 medale. Taka jest, niestety, smutna prawda.
Na zakończenie dla rozweselenia podam „naukowy” dowód, że występ naszych zawodników w Daegu nie był jakąś szczególną klęską – oczywiście proszę traktować go z przymrużeniem oka. W XXI wieku na IO i MŚ polscy lekkoatleci zdobywali średnio po 3 medale. Odchylenie standardowe od tej średniej wynosi 2,24. Tak więc jeden medal mieści się jeszcze wewnątrz tegoż odchylenia standardowego, a zatem – statystycznie rzecz biorąc – jest to całkowicie normalny wynik, a nie jakieś kompletne załamanie... ;)
Sześć praw kierdela o dyskusjach w internecie: 1. Gdy rozum śpi, budzą się wyzwiska. 2. Trollem się nie jest; trollem się bywa. 3. Im mniej argumentów na poparcie jakiejś tezy, tym bardziej jest ona „oczywista”. 4. Obiektywny tekst to taki, którego wymowa jest zgodna z własnymi poglądami. 5. Dyskusja jest tym bardziej zawzięta, im mniej istotny jest jej temat. 6. Trzecie prawo dynamiki Newtona w ujęciu internetowym: każdy sensowny tekst wywołuje bezsensowny krytycyzm, a stopień bezsensowności krytyki jest równy stopniowi sensowności tekstu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport