Dawno, dawno temu ktoś ogłosił w internecie prywatny konkurs na przetłumaczenie słów swojej ulubionej piosenki, czyli Let It Be Beatlesów. Postawiony warunek był taki, że słowa muszą dać się zaśpiewać na melodię skomponowaną przez Paula McCartneya, a zatem nie wystarczy tylko oddać ich sens, ale trzeba jeszcze zachować rytm. Nigdy wcześniej nie tłumaczyłem utworów wierszowanych, ale akurat miałem trochę czasu, więc zdecydowałem zmierzyć się z wyzwaniem.
Największą trudność sprawia powtarzający się w refrenie sam tytuł. Dosłowne tłumaczenia Niech tak będzie czy Niech tak się stanie po pierwsze brzmią sztucznie, a po drugie zupełnie nie pasują do melodii. Niech tak jest niby pasuje, ale to chyba nie bardzo po polskiemu. Trzeba wymyślić coś innego. No bo o co w piosence tak naprawdę chodzi? Przyjrzyjmy się całemu tekstowi:
When I find myself in times of trouble, Mother Mary comes to me
Speaking words of wisdom: let it be.
And in my hour of darkness she is standing right in front of me,
Speaking words of wisdom: let it be.
Let it be, let it be, let it be, let it be, let it be
Whisper words of wisdom: let it be.
And when the broken hearted people living in the world agree
There will be an answer: let it be.
For though they may be parted there is still a chance that they will see
There will be an answer: let it be.
Let it be, let it be, let it be, let it be
Yeah, there'll be an answer: let it be.
Let it be, let it be, let it be, let it be
Whisper words of wisdom: let it be.
And when the night is cloudy there is still a light that shines on me
Shine on until tomorrow, let it be.
I wake up to the sound of music Mother Mary comes to me
Speaking words of wisdom: let it be.
Let it be, let it be, let it be, yeah, let it be
There will be an answer: let it be.
Let it be, let it be, let it be, yeah, let it be
Whisper words of wisdom: let it be.
Piosenka ma bardzo pozytywne przesłanie: jest ktoś, kto nas pociesza; jest szansa, by kochankowie byli razem; gdy pojawiają się kłopoty, zawsze zaświeci jakiś promyk nadziei; czyli ogólnie nie jest źle. No właśnie: Nie jest źle! Te słowa jak ulał pasują do sensu piosenki, no i mają trzy sylaby, czyli tyle, ile Let it be...
Kiedy na to wpadłem, dalej było już stosunkowo łatwo. Oto moje tłumaczenie:
Gdy spadnie na mnie kłopot, wtedy Matka Mary wita mnie
mówiąc do mnie ciepło: nie jest źle.
A gdy ponury nastrój mam, ona zawsze stoi blisko mnie
szepcząc mądre słowa: nie jest źle.
Nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle.
Zapamiętaj sobie: nie jest źle.
I wielu zakochanych, których ciężki los doświadczyć chce,
mówi wciąż do siebie: nie jest źle.
Bo chociaż przestrzeń dzieli ich, nadejdzie dzień, by spotkać się,
dzień, w którym wykrzykną: nie jest źle!
Nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle.
Zapamiętaj sobie: nie jest źle.
Nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle.
Zapamiętaj sobie: nie jest źle.
A kiedy ciemna noc jest wokół, światło, co prowadzi mnie,
świeci mi aż do rana - nie jest źle.
Gdy budzę się na dźwięk muzyki, Matka Mary wita mnie
mówiąc do mnie ciepło: nie jest źle.
Nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle.
Zapamiętaj sobie: nie jest źle.
Nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle, nie jest źle.
Zapamiętaj sobie: nie jest źle.
Każdy może sprawdzić, że słowa te faktycznie da się zaśpiewać na melodię napisaną przez Paula:
Nieskromnie pochwalę się, że konkurs wygrałem (ale konkurencja nie była chyba zbyt silna...)