Wolność słowa – ile na tym można stracić ?
Rozmawiałem z Prezesem. Nieważne czego, ważne ze Prezes. Dwadzieścia lat temu wydawało się, nawet, że będzie najważniejszym w telewizji niezależnej.
Zawsze pytam Prezesa. Więc mi mówi, gdy powiadam, że trzeba działać poza strukturami: wyważasz otwarte drzwi. Stowarzyszenie Filmowców już to robi.
Sprawdzam. Co robi ? Wzywa ( raczej wzywało) do odrzucenia sprawozdania KRRiT. To znaczy ? – Gra w te zgrane sejmowe klocki. Gra ze złodziejami mając nadzieję coś odzyskać przynajmniej.
Prezes też gra. Każdy kto ma - gra. Myśli o sobie. O swoich, stara się coś ocalić. Też bym się starał ale nie mam już nic do ocalenia. Dziś mam poczucie, że wszystko stracone. I może tylko o tyle jestem wiarygodny.
Pal sześć Rokitę, którego dobrze podsumowuje Agnieszka. Rokita gada bo musi, a może też chce coś ugrać.
Romaszewska też ma jeszcze o co walczyć. I oby Jej się udało.
Ma słuszność Jawski, że media mają zostać
rozgrabione. Ale to już wie każdy bloger.
Tylko, co poniektóry zapomina ile go to
kosztuje. Najbardziej przeraził mnie
jednak Paweł Graś w dzisiejszej Wybiórczej
odpowiadający wprost: media publiczne
mają ustawowe obowiązki...
- Tak jak szpitale, szkoły, wyższe uczelnie,
policja, armia...
Krótko i zwięźle jakbym słyszał dziadka
Kraśkę ( Wincentego). Media mają nas
słuchać jak policja. I na pewno nie damy im
pieniędzy jeśli zaczną opowiadać,
że rabujemy szpitale.
Jak to się nazywa ? - Terror. Krótko i
zwięźle. A w każdym razie wstęp do niego. Z
kryzysów wszak najłatwiej wychodzą kraje
scentralizowane.
Z czyim przyzwoleniem to się dokonuje ?
- Sejmu, Konstytucji ( art. 54. Pkt.2) a nawet
Unijnych uregulowań ( przypominam artykuł
10 lit. a) -Konwencji Podstawowych Praw
i Wolności).
Co to znaczy ? - Że nie ma już żadnych
wątpliwości - trzeba działać ale w formach
nie mających nie wspólnego oficjalnymi
strukturami.
Tak jak w ‘76 roku nikt nie liczył na wsparcie
posłów ( choć nawet czasem do nich pisano)
– tak i dziś ratunku trzeba szukać w drodze
ruchu obywatelskiego (choć Platformie udało
się skompromitować to słowo.)
Prezesie ! Agnieszko !
OD NAS SAMYCH ZALEŻY LOS WOLNEGO
SŁOWA W POLSCE !
Mówi to jeszcze coś ?
Inne tematy w dziale Polityka