Dlaczego wszelkiej maści politykierzy tak empatycznie bełkoczą na temat wojny w Ukrainie a nie dostrzegają ludobójstwa w Gazie?
Czy nie widza czy nie chcą widzieć ,ze Izrael próbuje wszelkimi sposobami dokonać holocaustu Palestyńczyków?
Co? Jedna wojna jest be a ludobójstwo jest ok?
Choćby tutaj na salonie jest paru durniow vide eternity którzy widza złych Palestyńczyków i dobry Izrael
i plują jak Szlapka na X!
Wiem ,zaraz bede antysemita bo widzę zbrodnie!
Ciekawe kim będę gdy widzę tępotę umysłową i chamstwo politykiera Tuska albo gdy czuje odrazę do wszelkich medialnych sługusów czy odrażających groszorobów jak Lacki ?
Inne tematy w dziale Polityka