Emisariusz IV RP Emisariusz IV RP
2516
BLOG

"Obława Augustowska: - mały Katyń współautorstwa Mirosława Milew

Emisariusz IV RP Emisariusz IV RP Polityka Obserwuj notkę 11



http://bozena-giby.republika.pl/pamiec.htm



Pokażcie mi cywilizowany kraj zachodu, np. Wielką Brytanię, USA, gdzie zapomniano by o 2000 poniewieranych obywatelach, o 600 z nich następnie wymordowanych w ludobójstwie zbiorowym. To nie historia z II wojny, ale z czasów „pokoju”. Lipiec 1945. Tylko w Polsce to możliwe, w III RP. Ta zbrodnia w świadomości społecznej nie istnieje, wie o niej może 1%, może 10% Polaków, wie bardzo niewiele. Sam niewiele wiem, możesz Czytelniku w komentarzu napisać co wiesz, podawać linki,
zachęcam do tego.

Można jednak pogrzebać, poczytać mając jakiś trop, słowa KLUCZE. Ten trop, wici o tym wydarzeniu trzeba społeczeństwu przekazać, co było w lipcu w TVP w tym temacie w tym roku, kto zdołał to wyfiltrować z publicznej telewizji? Każdy za to wie że prezydent Kaczyński powiedział „spieprzaj dziadu” w 2002, albo że Tusk nie miał dziadka w niemieckiej armii, babci Niemki, mamy co nie mówiła jako dziecko w 1945 po polsku, drugiego dziadka nagrodzonego OSOBIŚCIE czule z troską przez samego Hitlera. To plotki o których bajdurzyła całkiem niedawno… mama Tuska w prasie... W roku 2005 za podobne newsy chciano nas zlinczować, że niby brednie... Kurski też oberwał, choć miał 100% RACJĘ. Ochotnik czy nie ochotnik do armii nazistów? A jak z obozu koncentracyjnego dla Polaków można wyjść na wolność czy poza druty? Trzeba jakoś przekonać Niemców. CZYM? Nie trza CZEGOŚ podpisać przed wejściem do niemieckiej armii czy na wolność? Skąd ma to wiedzieć ciągle chyba naćpany trawą „historyk” zaczytany w autorach plujących na polskość, który ładnie przyswoił że polskość to nienormalne wariactwo. Cóż, wypada przeprosić Kaszuba że my Polacy nadal i czuć „zażenowanie”. Gdybym był półŻydem, półNiemcem też tak uważałbym jak Gombrowicz, ale jestem Polakiem, mam obowiązki POLSKIE i nie mam dysonansu tożsamości, świadomości, cieszę się że jestem Polakiem narodowości polskiej bez żadnych szachrajstw u przodków co jest standardem „polskich” elyt wstydzących się własnych korzeni TAKICH JAKIE ZOSTAŁY IM PRZEZNACZONE przez Opatrzność, pełna zgodność z LOSEM to podstawa uczciwego życia we własnej skórze. Dlaczego inne narody udają w Polsce Polaków? No właśnie. Czegoś takiego nie ma w  Niemczech, choć… masa Polaków udaje tam Niemców, to budzi ODRAZĘ i pogardę rdzennych Niemców do świeżych giermańców z ziem wschodnich IV RZESZY tworzącej się na naszych oczach.   

Piszę jednak o słynnej „OBŁAWIE LIPCOWEJ” z 1945 roku w Puszczy Augustowskiej, którą trochę znam m.in ze spływu Czarną Hańczą i kanałem. Zaliczyliśmy słynną zmyłę odnogą na Białoruś i zamierzaliśmy po przenosce płynąć dalej… do Morza Czarnego chyba. Teraz poważnie. To że m.in. Milewski powinien być zanim żył (zmarł w lutym 2008) WBITY NA PAL dożywocia żeby zdychał jako sowiecki pies, to oczywista oczywistość, ale przed tym powinien wyśpiewać wszystko co wie. Wszystko. Wiedział bardzo dużo od 1944 roku o różnych zbrodniach komunistycznych, o sieci agentury, o sowieckich akcjac, których tajemnice zabrał do grobu. III RP przed dwie dekady „nie miała czasu” go przesłuchiwać jako świadka także, procesy były kpiną, IPN udaje że go nie znało, „nie było podstaw” do aresztu, rozpraw, bo cóż to jest np. 600 osób zamordowanych czy jakiś tam ksiądz czy kilku poszatkowanych przez „nieznanych sprawców” czy marionetki, które to wzięły na siebie. Drobnostka. Przecież to nie byli ludzie tam na Suwalszczyźnie, to zwykłe patriotyczne bydło antykomunistów, ba, ludzie z wiosek, to TYLKO Polacy w części faktycznie walczący z sowietami, generalnie neutralnie życzliwi dla leśnych. Jak można mieć żal do zaprowadzających PO-stęp sowietów, chcieli przecież jak Tusk CUDÓW dla narodu polskiego, MIŁOŚĆ nam zadawali wraz ze śmiercią, torturami. Rewolucja wymaga przecież koniecznych ofiar. Co innego jakiś pogrom krakowski, to zbrodnia godna uwagi CAŁEGO ŚWIATA, tam ponoć jakiś Żyd umarł czy został zabity, nie wiadomo, może porachunek dłużnika przy okazji tumultu UB – takie „pogromy” interesuje opinia światowa przez Grossa i innych patriotów żydowskich, którzy już nie udają Polaków, jest odsłonięcie pełnych intencji, tożsamości, poglądów.

Co innego Jedwabne, które haniebnie udało się (póki co) przypisać Polakom (to zbrodnia Niemców oczywiście), choć to niesłychanej skali bzdura, światowa antypolska manipulacja, naciągnięcie faktów to grossotez, fantazji antypolskich (malowanych ptaków) „świadków” żydowskich, którzy „coś słyszeli od kogoś, kto słyszał od…”. Kłamcy! 

Od 1944 roku po wieki wieków Milewski jest katem narodu polskiego. Był podczas tej obławy nie tylko zasmarkanym bolszewikiem zaczynającym dorosłość od zabijania patriotów jako sowiecki zdrajca II RP, od nurzania rąk po łokcie we krwi Polaków, był uczestnikiem, ale i ŚWIADKIEM, niech więc mówi choćby zza grobu! Albo torturować innych żyjących jeszcze bolszewików aż zaczną śpiewać falsetem CAŁĄ PRAWDĘ! Metody przesłuchań sowietów polskojęzycznych powinny być takie same jakie stosowano w czasach nie tylko Bieruta, bo KSIĄDZ POPIEŁUSZKO pieszczony nie był za kadencji WRONobolszewików, ostatnie mordy były podczas obrad Okrągłego Stołu. Ostatnie mordy PRL, bo od „demokracji mazowieckiego” (więcej swobody było za Gomułki) zaczęła się era zabójstw politycznych ery III RP. Było ich chyba więcej niż w PRL, będą kolejne setki mordów. ONI nie odpuszczą patriotom, świadkom, aż nas wszystkich wymordują, zastraszą, uciszą, wygaszą. Wtedy Tusk z Sikorskim, Bartoszewskim mogą powiedzieć że bydło polskie zostało dorżnięte i zostali już tylko słuszni „patrioci typu geremkowatego”, oraz lemingi, 99% obywateli polskich PO-tulnych jak barany idące do rzezi.  

 

Z Wikipedia.

Obława augustowska (inaczej: obława lipcowa) - operacja przeprowadzona przez oddziały Armii Czerwonej, wspierane przez wydzielone oddziały LWP i UB. Miała na celu rozbicie i likwidację oddziałów podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego w rejonie Suwałk i Augustowa.  Od 10 do 25 lipca 1945 regularne oddziały 50 armii Armii Czerwonej i jednostki 62 Dywizji Piechoty NKWD wchodzące w skład 1 Frontu Białoruskiego pod dowództwem gen. bryg. Byłaga, osłaniane i wspomagane przez UB i 100 osobowy pododdział 1 Praskiego Pułku Piechoty.

Wśród żołnierzy polskich wspomagających Rosjan szczególnie aktywny udział w pacyfikacji brał późniejszy szef MSW Mirosław Milewski. LWP przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję pacyfikacyjną obejmującą tereny Puszczy Augustowskiej i jej okolic. Oddziały radzieckie otoczyły tamtejsze wsie, aresztując ich mieszkańców podejrzanych o kontakty z partyzantką niepodległościową. Jednocześnie przeprowadzono podobną operację po drugiej stronie granicy, w południowo-zachodniej części okupowanej Litwy. Cała operacja kierowana była prawdopodobnie z Augustowa, gdzie ulokowane było dowództwo Smiersza.

Zatrzymano niemal 2000 osób. Sowieci utworzyli obozy filtracyjne, gdzie torturowano i przesłuchiwano zatrzymanych, przetrzymując ich skrępowanych drutem kolczastym w dołach zalanych wodą pod gołym niebem (metoda stosowana przez Rosjan m. in. w Czeczenii). Część z nich, po przesłuchaniach wróciła do domu. Około 600 osób zostało wywiezionych w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął. Podejrzewa się, że zostali wywiezieni w okolice Grodna i tam zamordowani. 

Ciał ofiar nigdy nie znaleziono, jakkolwiek podejrzewano, że mogą się one znajdować w lesie koło Gib. Przeprowadzone na początku lat 90. ekshumacje dowiodły, że były to jednak zwłoki żołnierzy niemieckich. Wtedy to ustawiono w Gibach krzyż na symbolicznej mogile zaginionych. Na krzyżu wypisano nazwiska 530 osób. Władze PRL nigdy oficjalnie nie potwierdziły tego zdarzenia. Rzecznik rządu Jerzy Urban negował nawet sam fakt ich zaginięcia. W 2001 śledztwo w tej sprawie podjęła Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Strona rosyjska odmówiła w połowie lipca 2006 odpowiedzi na wniosek o pomoc prawną w tej sprawie, argumentując to przedawnieniem karalności. Dla uczczenia ofiar obławy augustowskiej w 1987 w Gibach powstał pomnik projektu Andrzeja Strumiłły. Obława była częścią antypartyzanckiej akcji, przeprowadzonej głównie na Litwie. 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Obława_augustowska 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mirosław_Milewski_(generał)  

 

Oczywiście nie ma ŻADNYCH szans żeby sprawę wyjaśniono (jak setki innych), a sprawców ukarano, napiętnowano (choćby oficerów, dowódców, władze generalnej guberni sowieckiej na ziemiach polskich) przy czym Milewski musi dostać pośmiertnie symboliczny (ale to bardzo ważne dla potomnych!) wyrok dożywocia za całokształt zbrodni w PRL. Ten sowiet powinien zdechnąć w karcerze myśląc o tym co zrobił, serce mi pęka, umarł sobie na wolności jak Salomon Morel w aurze bohatera w Izraelu we własnym łóżku. Przecież ten świat oszalał, ścigani są Serbowie zapewne faktyczni winni zbrodni jako dowódcy, ale my mamy swoich zbrodniarzy, są nimi bez wątpienia Milewski, Jaruzelski, Kiszczak, tysiące innych, każdy zasłużył na pal dożywocia, bo innej kary nie ma. Tymczasem umierają sobie ze starości w wieku 80-90 lat.

Niestety, bo kara śmierci powinna ich spotkać i to jakaś szczególna, stąd mowa o palu, może być obdzieranie ze skóry, skalpowanie jak kiedyś zalecała to wobec Bolka sama Anna Walentynowicz. Wspaniała kobieta, jeszcze o niej usłyszycie, niech Bóg da jej zdrowia i 100 lat! Jest na bardzo potrzebna w ORGANIZACJI jako symbol i obiecać trzeba nakręcenie porządnego filmu biograficznego na autoryzowanym scenariuszu. To się Pani Ani należy! Niemcy nakręcili paszkwil którego aspektu propagandowego naziści by się nie powstydzili,  a reżyser to rzekomo nasz przyjaciel. Filmów o Polsce naszych wrogów to strach się bać, skoro niszczą nas nawet ludzie ocalali z holokaustu. Polański choćby. Ten facet nienawidzi Polski, Polaków. Ja też pedofilów miejsce widzę na GILOTYNIE.  

Nie było szans o małym Katyniu na film za szokującego poglądami, osiągnięciami w IPN Kieresa, nie ma i za tego IPN na sprawiedliwość, choć bardzo szanuję Kurtykę i jego ekipę najodważniejszych ludzi, naprawdę zaciętych antykomunistów. Ukłony dla nich. Jednak kiedy w coś są zamieszani Żydzi, Ukraińcy, Litwini, Czesi (np. czeska zbrodnia na Zaolziu) to nawet w obecnym IPN mają na to za krótkie ręce, nie ma woli politycznej, naciski na przemilczanie, a od m.in. Prezydenta Kaczyńskiego idzie dodatkowo ciche zalecenie – WYCISZAĆ, wyciszać, to „polska racja stanu, wyższa konieczność dla interesu narodowego”. Myli się prezydent czy jego ludzie. To haniebne ukrywać prawdziwą historię jeszcze AD 2008. Przykre to jest jak w  sprawie wyciszania prawdy o Ludobójstwie Polaków na Kresach z ręki niemałej części narodu ukraińskiego, bo to dobry prezydent w porównaniu ze swołoczą poprzedników KULI nie wartych zdrajców narodu polskiego. Także ten prezydent zaczyna albo popełniać szkolne (nie wierzę w błędy tego typu, to mądry człowiek, ma też doradców bardzo mądrych np. ze stowarzyszenia OTWARTA RZECZPOSPOLITA, czyli chanukowców ) błędy myląc priorytety, albo czar prysł z 2005 roku, a pojawia się polityczna poprawność III RP, standard tego bagna od 1988.

Ciekawe czy prezydent wie że filmy jakie sam popierał oficjalnie, wręczał nagrody scenarzystom, to po zmianie rządu z PiS na PO poszły na półki ad acta i te cenne scenariusze historycznych filmów pokrywają się kurzem pod naciskami mafii PO-PSL-SLD? Teraz nie czas na takie filmy, koszmar rządów patriotów minął, można puszczać komedia i filmy o miłości, nadal moda na sukces. Zatem powtórzono w TV”p” Klossa  z NKWD, kwartet tankistów z dywizji, która notabene MORDOWAŁA Polaków po zakończeniu walk z Niemcami, mordowali ludność cywilną, wziętych do niewoli Żołnierzy Niezłomnych zwanych Wyklętymi niefortunnie i obelżywie moim zdaniem. Oni są BŁOGOSŁAWIENI, a nie wyklęci!  Co robić? Jak to zmienić? Wybierzmy na prezydenta ks Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, NADUBOWCA, który będąc jak twierdzi „prymas” nad ubowcami jak sędzia (Dredd?) wytępi to diabelskie plemię, przywróci etos bohaterom, pamięć ofiarom zbrodni, ukarze winnych. Misja tego człowieka w Kościele jest za wąska od lat, udusi się wśród małych ludzi, pora na 5 lat przerwy na inną misję. Kwalifikacje? Większe od Bolka w 1990. Etycznie bez zarzutu. To najważniejsze, postać KRYSZTAŁOWA, mało jest takich ludzi w obecnej III RP żyjących. Trzeba nam przywódcy kraju i obywateli polskich tu rozumianych jako naród konstytucyjny, który upora się z III RP, PRL i II wojną, ba, dawniejszymi epokami bez  przekłamań narodu. Nie przeszkadza mi jego wielokulturowość, widać że przebija się przez to polskość wyraźnie, to mi wystarcza. Ufam mu. To taka dygresja, niech Lech Kaczyński zrozumie że patrioci znajdą sobie kandydata jeżeli nas zawiedzie i ratyfikuje TL, choć ma szansę powiedzieć NIE, wraz z Irlandią, Czechami, może jeszcze kimś. To obrona Polski i demokracji w UE

 

Co trzy lata temu w 2005 mówił TOWARZYSZ (bo bronił skutecznie bolszewików) KIERES?  Jak stwierdził Prezes IPN prof. Leon Kieres:

 „Wyjaśnienie tajemnicy obławy augustowskiej jest obecnie jednym z najważniejszych zadań Instytutu Pamięci Narodowej, chociaż brakuje odzewu Rosjan by pomóc dojść do prawdy”. Prezes IPN zapewnił też, że „[…] polskim władzom wystarczy samozaparcia przy wyjaśnianiu tej sprawy, mimo że mogłoby to pogorszyć stosunki z Rosją”. 

A co wtedy w 2005 roku syn zabitego w tym ludobójstwie największym po II wojnie na terenie PRL.  W imieniu rodzin zaginionych w obławie augustowskiej wystąpił Jan Krzywosz, zarazem członek Ogólnopolskiego Komitetu Poszukiwań Ofiar Zaginionych w Lipcu 1945 r., który w obławie stracił ojca. Odczytał on dramatyczny

 

 „Apel w imieniu Rodzin Zaginionych”.

„Od początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy prezydent Rosji Borys Jelcyn ukląkł pod Krzyżem Katyńskim na warszawskich Powązkach, kiedy zbudowano cmentarze w miejscach spoczynku ofiar zbrodni katyńskiej, również w nas, członków rodzin ofiar obławy lipcowej 1945 r., wstąpiła znowu nadzieja, że prawda o ich losie i miejscu spoczynku zostanie ujawniona.

Skoro nie chcą tego uczynić rządy, zwracamy się z apelem o pomoc do narodów rosyjskiego, białoruskiego i innych, zamieszkujących dawny ZSRR.

 Zwracamy się z prośbą o informacje do osób przeprowadzających obławę i do ich rodzin, do konwojujących uwięzionych, do wszystkich ludzi z bratnich narodów, którzy mają jakieś informacje na temat miejsca ich wiecznego spoczynku.

Pomóżcie nam odnaleźć groby naszych bliskich”. 

http://www1.ipn.gov.pl/portal.php?serwis=pl&dzial=177&id=816  

 

CENNY TEKST Z „WPROST” z 2005 roku. 

Zdjęcie z enkawudzistą

W zbrodni dokonanej na Polakach uczestniczyły regularne oddziały Armii Czerwonej należące do 1. Frontu Białoruskiego, jednostki 62. dywizji strzeleckiej wojsk wewnętrznych NKWD oraz wydzielona 110-osobowa formacja 1. Pułku Praskiego LWP. Polacy raczej tylko pomagali Sowietom, tyle że Urząd Bezpieczeństwa w Augustowie (ten, w którym pracował Mirosław Milewski) wykazywał się wielką gorliwością w tej pomocy. O tym, że Milewski uczestniczył w obławie augustowskiej, świadczą m.in. zdjęcia z 1945 r. Odnalazł je Marcin Markiewicz z białostockiego oddziału IPN. Na fotografii, którą publikujemy, siedemnastoletni Milewski pozuje razem z najbardziej zaangażowanymi w obławę: sowieckim doradcą Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego majorem Wasilenką, szefem PUBP w Augustowie Aleksandrem Kuczyńskim oraz jego zastępcą Ryszardem Cabanem.  

Udział Milewskiego w obławie potwierdzają świadkowie tamtych zdarzeń. Według nich, Milewski doprowadził sowieckich żołnierzy do członków podziemia i ich rodzin, wskazywał miejsca zamieszkania poszukiwanych Polaków. Przyczynił się do aresztowania m.in. swojej koleżanki, 19-letniej Zofii Pawełko należącej do Armii Krajowej. - Byłem świadkiem aresztowania siostry przez enkawudzistów. Do naszego domu przyprowadził ich Milewski. Mama prosiła go, aby nie zabierał Zosi, on odparł, że to tylko przesłuchanie. Nigdy nie wróciła - wspomina Wacław Pawełko, brat Zofii. 

Podczas wojny Milewski mieszkał w położonym niedaleko Augustowa Jaziewie i doskonale wiedział, kto w okolicy był członkiem AK lub Batalionów Chłopskich. Milewski uczestniczył w przesłuchaniach ofiar obławy, m.in. Leona Karpa. Gen. Mirosław Milewski w rozmowie z "Wprost" zaprzecza, by brał udział w augustowskiej obławie. - Zofię Pawełko znałem, bo była koleżanką mojej siostry ciotecznej. Ale nie przyczyniłem się do jej aresztowania. Wręcz przeciwnie. 

Niewinny czarodziej Mirosław Milewski zapewnia, że nic nie łączyło go z NKWD. Tymczasem w moskiewskich archiwach odnaleziono niedawno dokument sprzed 57 lat, który obciąża Milewskiego. Sprawa dotyczy żołnierza AK Czesława Burzyńskiego, który w 1947 r. został zatrzymany przez funkcjonariuszy UB w Giżycku. Po dziewięciu dniach przekazano go w ręce NKWD, a sowiecki sąd skazał go na 20 lat łagrów. Gdy w 1957 r. Burzyński wrócił do kraju, twierdził, że aresztował go właśnie Milewski. Trzy lata temu sąd w Giżycku oczyścił Milewskiego z zarzutów w sprawie aresztowania i torturowania Burzyńskiego. - W wyniku tortur pokrzywdzony stracił wzrok i nie mógł rozpoznać swego oprawcy przed sądem - tłumaczy prof. Witold Kulesza, wiceprezes IPN.

Prokuratorzy IPN odnaleźli w rosyjskich archiwach wyrok sowieckiego sądu z 1947 r., w którym na poczet kary 20 lat katorgi zalicza się... 9 dni spędzonych w UB w Giżycku. Ten dokument podważa wersję Milewskiego, który utrzymywał, że z tą sprawą nie ma nic wspólnego. Związki Milewskiego z Moskwą potwierdzają dokumenty znajdujące się w tzw. archiwum Wasilija Mitrochina, byłego oficera KGB. Wynika z nich, że na początku lat 80. Milewski regularnie raportował KGB o sytuacji w Polsce. W listopadzie 1980 r. przedstawił szefowi KGB Jurijowi Andropowowi (późniejszemu generalnemu sekretarzowi KPZR) listę 1200 "działaczy kontrrewolucyjnych", którzy mieli zostać aresztowani po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce. 

Autor: Marcin Dzierżanowski, Anita Blinkiewicz

http://www.wprost.pl/ar/78497/W-sluzbie-Moskwy/?I=1180  

 

Ten stary tekst z WPROST powala… i cisza. Minęły 3 lat, IPN trochę zmieniony, ale nadal bezradny w większości spraw, winnych nie ma, Stan Wojenny był cacy, 1956, 1970 nie ma winnych, Milewski ma się świetnie, emeryturka z 10 tys pewnie wpada co miesiąc. Żyć nie umierać… a ile ten człowiek ma na sumieniu… Boże dlaczego piorunem w niego nie walnąłeś! Nie ma sprawiedliwości w III RP. To nadal PRL. Niewiele się zmieniło, wtedy też była opozycja demokratyczna np. KOR jeszcze za Gierka, nawet narzekano na konstytucję, jakby jakiś wpis cokolwiek zmieniał. Włos z głowy nie spadł Geremkom, Kuroniom, Michnikom, chciałbym żeby świadkowie opisali ich pobyty w więzieniach, mam tu podejrzenia że w istocie to były SZKOLENIA, ustalenia rozmowami bez świadków co dalej. Gdyby komuna nie była ze „swojej” opozycji zadowolona, bo wszyscy dysydenci zostaliby zgładzeni już w 1968, a mają się dobrze do dzisiaj. Giną za to świadkowie, jak Lenarciak, jak chłopiec bohater-„powód” pogromu kieleckiego, który zaczął mówić, więc zginął. Nie mówię o roku 1946, ale o XXI wieku!!!

Milewski gdyby chciał gadać także zginie, acz chodzi o utrzymanie tajemnic znacznie późniejszych spraw, zbrodnie 1944-55 powoli ogarnia mrok. To jest prawdziwe oblicze PIERIESTROJKI.  

APELUJĘ. 

Apeluję o ogłoszenie konkursu ze zwyczajową gratyfikacją (może  znajdzie się hojny sponsor) na scenariusz filmu o tym wydarzeniu, przy czym należy pokazać całość losów tej ziemi od 1917-1920, całą II wojnę od 1 września, walkę miejscowej ludności, AK i innych formacji patriotycznych z Niemcami. W końcu końcowe walki z Niemcami synchronizowane pod wkroczenie sowietów i prawdziwe oblicze tej „wolności” jaką nam alianci obmyśli bez nas w zdradzie w kilku aktach… czyli radziecka okupacja, jej realia z tym finałowym ludobójstwem, a to był początek, walki trwały jeszcze ponad 10 lat! Jeden okupant zastąpił drugiego, w niektórych gminach, powiatach lepiej wspominano… Niemców! Mniej ofiar było, mniej wymordowali, wywieźli Polaków od sowietów z komunistami uznawanymi mylnie za Polaków (często, można rzecz przeważnie w UB byli Żydzi). Film zrealizujemy własnymi siłami bez łaski antypolskiej wajdofilmówki PZPR=SB. Nie będzie nam żadna Holland z ekipą grzebać po scenariuszu, koncepcji.

To będzie wstęp przed naszą wersją o Katyniu. Odrzucam wersję Wajdy jako zbyt łagodną, trzeba podręcznikowego odtworzenia wydarzeń i uświadomienia widzom że bolszewicy mścili się m.in. za 1920 rok kiedy przegrali wojnę, dostali baty. Polacy powstrzymali wtedy zbrojną rewolucję światową, Trocki miał ambicje ruszyć nawet na USA. Mieli tam tysiące swoich w środowiskach nie tylko robotniczych. Te właśnie amerykańskie sowiety ustawiały politykę USA aż po koniec lat 40-tych. Polowanie na czarownice było słuszne, u nas też będzie, szkoda że tak późno, już niewiele czarownic spalimy na stosie dekomunizacji, lustracji, deubekizacji, dekomunizacji symboli – tu trwa wojna o pamięć. 2500 gmin ma swoich bolszewików mających fanów-ochronę, chronieni są patroni szkół, nazwy ulic pod pozorem ochrony mieszkańców przed kosztami.

Gdyby była ulica im ADOLFA HITLERA, to też argument „ekonomiczny” byłby poważnie traktowany? Czy nikt w tym kraju nie rozumie poza mną i obecnym IPN, że PPR, to NSDAP, a GL-AL, to oddziały SA-SS?  Jeżeli nie zrobimy filmu „LIPCOWA OBŁAWA AUGUSTOWSKA – komunistyczne ludobójstwo 1945”, to naród nie przyswoi ogromu tej zbrodni, bohaterstwa żołnierzy, którzy zszokowani okrucieństwem czerwonych przy których naziści nawet wymiękali następnie walczyli o wolność dla narodu polskiego bez kolejnych okupantów, bo zdrajcy polscy, wzmocnieni żydowskimi komunistami, armią sowietów byli „godnymi” następcami nazistów.

Status tego filmu powinien być podobny do filmu o Katyniu. Co roku powtórka w TVP w dobrym czasie plus stała obecność na serwerze ITVP. Nie wystarczy o tym pisać, niewiele dadzą konferencje naukowe, czy pamięci. Film. Film i duży serial o całości Wojsk Wyklętych przez takich psia ich mać sowiecka „patriotów” jak zdrajca Jaruzelski czy Kiszczak. Dobrze, że nie mam broni (nie jestem typem mordercy, ale mając klamkę wodziłoby mnie na pokuszenie żeby walczyć z komunistami jak NSZ), bo sam bym Milewskiego zastrzelił jak psa już w 1990. Dostałbym z  20-25 lat, wyszedłbym ułaskawiony przez Prezydenta Kaczyńskiego w 2005 na Boże Narodzenie. Byłbym na wolności teraz jako patriota nr 1, który ubił sk… na!!! Można rzec - ostatni z Niezłomnych, albo pierwszy z nowej generacji. Niestety nie chcę siedzieć za morderstwo, a swołocz powinna dostać dożywocie z urzędu gdyby to „coś” nazywane III RP, było POLSKĄ POLSKĄ.

To jeszcze nie jest wolna, sprawiedliwa Polska. Sądy są zapełnione wychowankami stalinowców, którzy AK skazywali na śmierć! Bredzę? A kto rządzi Sądem Najwyższy? Towarzysz Gardocki, a czyim jest wychowankiem? A kim jest Safjan, kim był jego ojciec? Przecież to są sami sowieci i dzieci bolszewików, głównie żydowskich, ale polskich czy żydowskich skandal tak czy siak.  Musi być pełne osądzenie komuchów za zbrodnie komunistyczne i to wszystkie, także drobne przewiny, ale dokuczliwe niegdyś społecznie, jeżeli kogoś skrzywdził np. Ormowiec donosem to też musi być ukarany. Te organizacje, struktury reżimu zostać muszą ogłoszone totalitarnymi, przestępczymi związkami o charakterze zbrojnym i ścigane jak ALKAIDA po całym świecie, nasze służby specjalne powinny likwidować takim komunistów jak Salomon Morel, kiedy nie ma możliwości ekstradycji – miał mu się zdarzyć WYPADEK.

Żadne komunistyczne zbrodnioczyny z PRL nie powinny ulec przedawnieniu. Tysiące, dziesiątki tysięcy komunistów trafi do specjalnego więzienia dla swołoczy sowieckiej, sami je wybudują, miasteczko sowietów. Żadnemu nie odpuścimy, będzie szpital z pełnym zakresem usług jak w typowym najbiedniejszym powiecie, mieście Polski. Taki sam standard UMIERANIA. Nic lepiej, bo niby czemu mieliby mieć lepszą opiekę od uczciwych ludzi? Jaki szpital może mieć bardzo biedny 40-60 tys powiat ziemski z budżetem wielkości małego miasteczka? Taki będzie miało to więzienie dla tysięcy TW szczególnie aktywnych typu Maleszka. Return dostanie dożywocie za przyczynie się do śmierci Pyjasa, zarzucimy mu współudział w mordzie komunistycznym, za to jest tylko jedna kara – dożywocie. Ukrywający go koncern zostanie nacjonalizowany i dostanie go prawowity właściciel, czyli naród polski. Michnik także dożywocie. W teczki szkoda patrzeć, bo inaczej musielibyśmy go na miejscu zastrzelić. O Michniku prawda jest zresztą w archiwach zagranicznych, resztki w naszych, tam gdzie nie WYCZYŚCILI.

Nie sądzę żeby rodzice agenci wychowali trockistę na porządnego człowieka, to niemożliwe. Zatem ojcowska tradycja rodzina – zdrada II RP, przecież oni cały czas walczyli o idealny komunizm, a kiedy zrozumieli że ten system jest niewydolny, to chodziło już tylko o to żeby być górą nad nacjonalistycznym (czyli polskim) bydłem. Kapitalizm w swej wypaczonej polskiej formie jest w istocie bardziej totalitarny, orwellowski od socjalizmu PRL. Kiedy zrozumieli że odpowiednia pierestrojka jest genialnym ruchem? Chyba w okolicach powstania WZZ, między 1977, a 1980. Myślę że już wtedy wszyscy chcieli innego systemu dominacji totalitarnej nad narodem polskim, była to zgodność wszystkich stron, ale tylko uczciwe frakcje opozycji nie wiedziały że w istocie są użytecznymi idiotami graczy typu Geremek, Kuroń, Michnik.  Oni nie chcieli dla Polaków dobrobytu zachodu, nie dla psa kiełbasa, ten luksus miał być dla nielicznych, na nich ma pracować 90% Polaków trzymanych w biedzie obarczanych utrzymaniem całości państwa.

Taki kapitalizm przypomina 7dniową pańszczyznę u szczególnie wrednych magnatów, to nie jest przyjazny kraj dla ludzi, nie tego chcieli zniewoleni PRL rodacy w SIERPNIU 1980, czy oszołomieni szybkością zmian 1988-93. Polacy zaharowują się na śmierć zarabiając marnie na ogół, skandaliczne są zbyt małe renty, emerytury żeby nawet skromnie, ale GODNIE żyć. Brak nawet teoretycznych pomysłów skąd pieniądze żeby te świadczenia rencistom, emerytom istotnie zwiększać ponad roczny poziom inflacji. Każdy odczuwa inflację znacznie większą niż nam to podają w oficjalnych wyliczeniach chyba z Marsa wziętych – liczą się koszty życia, głównie żywność, koszt rachunków, a nie spadek cen komputerów, czy drogich telewizorów, wypaśnej elektroniki użytkowej.  

 

Trzeba zbudować IV RP i będzie to WOLNA POLSKA jak po 1918.

 

Żadnych kompromisów z komunistami – na widły!!!

 

Musi być dekomunizacja, ale o charakterze SĄDU NARODOWEGO, Norymbergi, powszechne oczyszczenie, zatem bolszewikom, fałszywym bohaterom opozycji radzę emigrację od razu, zanim się za was zabierzemy nie na żarty. Każdy człowiek, który miał w 1990 miał 18 lat, to musi podlegać OCENIE ORGANU DEKOMUNIZUJACO-LUSTRACYJNEGO, będzie nim kilka podmiotów, w tym IPN, ale także społeczność lokalna, jego środowisko, trzeba zapłacić za grzechy przeszłości, odkupić winy. Cały naród, wszyscy obywatele, także Polonia i Polacy poza granicami III RP, czyli w granicy II RP, I RP. Nie będzie zatem wyznaczania, że np. ten podlega dekomunizacji, lustracji, ten nie. Wszyscy podlegają od rocznika 1971 co najmniej. Oczywiście wszelkie archiwa mają być otwarte do badań, ksera, kopie cyfrowe udostępniane. Nie dawać do łapy Bolkom żadnych oryginałów, bo zniszczą, to bydlęta, agenci nie ludzie.  Wyroki poprzednich sądów lustracyjnych i status pokrzywdzonych tracą moc prawną. Nie będzie ubecki sąd decydował o tym, ale naukowcy i badacze na zasadzie sporu naukowego, badań. Zatem agenci nie mogą spać spokojnie – IDZIEMY PO WAS.   

PS. Może będzie choć jeden cud współpracy PO z PiS w tej kadencji. Nie mogę w to aż uwierzyć, zwłaszcza ze PSL, SLD będą zażarcie przeciwne w całości. Jest news nieoczekiwany, aż niewiarygodny, bo któż uwierzy w PO-PIS, choćby w jednej sprawie? Skoro jest kłótnia nawet o polską rację stanu, o sprawy oczywiste, podstawowe.  

http://www.wprost.pl/ar/134656/Walka-z-symbolami-komunizmu/ 

Wracają pomysły PiS z poprzedniej kadencji, wrócą do sejmu jesienią. Dekomunizacja rusza, choć zapewne soft.     

Snuję wizję koalicji PiS i całej prawicy patriotycznej w ramach wspólnej listy komitetu wyborczego: PiS i SOLIDARNOŚĆ PRAWICY PATRIOTYCZNEJ Solidarność Prawicy Patriotycznej to po pierwsze wielki ruch nieformalny w tym blogerzy, a po drugie powinnno to być WIELKIE STOWARZYSZENIE o masowości, zapale, sile I Solidarności. Mógłby na jego czele stanąć sam ANDRZEJ GWIAZDA żeby dopełnić swoją misję w NARODZIE POLSKIM już bez BOLKA, bolków na karku... Do II RP prowadził nie tylko Piłsudski, niech Gwiazda stanie się np PADEREWSKIM naszych czasów! My jako zbiorowość obywatelska będziem zbiorowym DMOWSKIM. Tusk strzela gole dla Polski jak Łukasz.de PO-dolski "Śmierć Rotmistrza Pileckiego" - 85 min, warto i trzeba obejrzeć. To POLSKI BOHATER NARODOWY, zasługuje na epickie filmy kinowe. Zapisz się do grupy "IV RZECZPOSPOLITA" E-mail: Odwiedź grupę IV RP - przyjazna m.in dla PiS i wyborców Prezydenta Kaczyńskiego PO-lakom gratulujemy coolturalnego kanclerza PO-land Prezydent WSIo PO-laków Nikodem "TW BOLO" Dyzma CUD-ny PO-wód do dumy PO-laków, SB-olałe serducho, gryzie trochę sumienie? Kablowanie... Taka robota elektromontera-elektryka, ciągłe KABLOWANIE. Oddaj NOBLA dla SOLIDARNOŚCI sowiecki łobuzie!!! Obejrzyj się agencie za siebie aż do 1970 Tuskapaka Amaru Sońce Peru-Kaszeb czyli PO=TWÓR i gieremkomaniec Nowy blog PAWŁA PALIWODY. Paweł pisuje w kilku miejscach, m.in GAZETA POLSKA, www.propolonia.pl, czy na www.prawica.net, wcześniej na zamordowanym BMPL.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka