kobaian kobaian
1032
BLOG

ISIS a Zachód. Porównanie oferty

kobaian kobaian Polityka Obserwuj notkę 13

Ponieważ niejednokrotnie wyrażałem swój negatywny stosunek przyjmowania z otwartymi ramionami islamskich imigrantów, spotykałem się często z infantylizacją moich poglądów przez moich rozmówców. Przykładem takiego postępowania jest niewątpliwie próba wmówienia imigrantosceptykom irracjonalnej fobii opartej na przekonaniu, że każdy "uchodźca" niesie w plecaku bombę albo karabin i jak tylko dotrze do celu nie omieszka jej użyć. Posługujący się tą erystyczną sztuczką imigrantoentuzjasta bardzo ułatwia sobie zadanie, bo zamiast zbijać rzeczywiste obiekcje swojego adwersarza, polemizuje z wymyśloną przez siebie i przepisaną przeciwnikowi jawną bzdurą. Z drugiej strony odnoszę wrażenie, że imigrantosceptycy nie zawsze spieszą się, by swoje poglądy systematycznie wyłożyć. W związku z tym pozwolę sobie poniżej wyłuszczyć pogląd własny pogląd na kwestię prawdziwego źródła zagrożenia.

Wpierw odpowiedzmy sobie na pytanie, jakie są główne powody inwazji imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej na Europę. Nie jest oczywiście prawdą, że są to świadomi swoich zadań bojownicy ISIS, którzy o niczym innym nie marzą, jak tylko o zniszczeniu bezbożnej Europy i jej cywilizacji. Nie są oni jednak, wbrew propagandzie, uciekającymi przed wojną biedakami szukającymi schronienia. Kim zatem są te tak licznie przybywające na barkach i pontonach dwudziestoparoletnie, brodate kobiety i dzieci uchodzące z ogarniętej wojną Turcji? W jednej ze wcześniejszych notatek wyraziłem opinię, że są to młodzi zdobywcy i wciąż jestem gotowy to stanowisko podtrzymywać.

Jakie są pragnienia młodego zdobywcy? Zasadniczo chcą oni tego, czego każdy chce, żeby było im lepiej. Rozumienie tego, co znaczy "lepiej" jest jednak nieco inne u dziecka, starca, kobiety, a jeszcze inne u młodego, zdrowego mężczyzny. Dwudziestoparoletni mężczyźni utożsamiają zazwyczaj sukces z dwoma rzeczami - pieniędzmi i seksem. Jednego i drugiego brakuje w miejscu, z którego wyruszają - w obozach dla uchodźców w Turcji czy Libanie nie żyje się zapewnie zbyt dostatnio, a w dodatku muzułmańskie kobiety pilnują się albo są pilnowane przez swoich ojców i braci, by nie zadawać się z byle kim. Przyjazd do Europy stwarza perspektywę zaspokojenia tych dwóch pragnień. Socjalne rozdawnictwo krajów zachodnioeuropejskich powoduje, że pieniądze same, bez żadnego wysiłku wpadają do kieszeni. Skutkiem rewolucji seksualnej jest natomiast znacznie łatwiejszy dostęp do płci przeciwnej, której niektóre przedstawicielki już samym swoim wyglądem zdają się wołać "bierz mnie!".

Głównym źródłem zagrożenia wydaje mi się fakt, że organizacje terrorystyczne przebijają ofertę Zachodu. Wstępując w szeregi bojowników ISIS młody mężczyzna może liczyć nie tylko na żołd wypłacany ze sprzedanej przez Państwo Islamskie ropy, ale również na dostęp do seksualnych niewolnic rekrutowanych z pojmanych kobiet innych wyznań. Ale to jeszcze nie wszystko. Dla młodego mężczyzny oprócz pieniędzy i seksu, istotna jest pozycja społeczna, jaką zajmuje. Będąc uchodźcą czy imigrantem, znajduje się na samym dnie drabiny społecznej, przez co postrzegany jest przez wiele osób podobnie jak bezrobotny żul, na którego trzeba łożyć publiczne pieniądze, a który nikomu nie przynosi pożytku. Jeżeli natomiast młody mężczyzna wstąpi do ISIS, staje się osobą ważną, pełniacą istotną fukcję w państwie lub organizacji.

Oferta ISIS odwołuje się również do wartości duchowych, których próżno szukać w ofercie Zachodu. Bojownik ISIS pobiera żołd, kradnie i gwałci przecież nie tylko po to, aby po prostu mieć i używać. On to robi dla ważnej sprawy. Wykonuje wolę swojego boga. Tak przynajmniej mu to tłumaczą. Być może nie ma to aż takiego znaczenia dla wszystkich młodych mężczyzn, ale dla tych co bardziej wrażliwych - owszem. Oferta Europy dotyczy zatem zaspokojenia jedynie materialnych, przyziemnych potrzeb. Oferta ISIS uwzględnia natomiast wszystkie piętra piramidy Maslowa.

Skorzystanie z oferty europejskiej jest niewątpliwie łatwiejsze. Wystarczy pójść do okienka po wypłatę zasiłku i od czasu do czasu poderwać jakąś znudzoną swoimi metroseksualnymi kolegami w rurkach panienkę. Oferta ISIS wymaga większego zaangażowania, poświęcenia, podjęcia ryzyka. Ale zastanówmy się, czy dla młodego mężczyzny, który morza i góry przemierzył i niejednemu niebezpieczeństwu sprostał, by znaleźć się na obiecanej mu niemieckiej ziemi, ryzyko stanowi aż tak wielką przeszkodę? Oczywiście większość prawdopodobnie zadowoli się europejskim ochłapem, natomiast jestem przekonany, że tych, którzy dostrzegą atrakcyjność propozyji ISIS czy innych podobnych organizacji, wystarczy, by stworzyć poważne zagrożenie.

Warto zwrócić jeszcze uwagę na jeden ważny element każdej z ofert. Propozycja ISIS jest tak skonstruowana, że kto z niej chce skorzystać musi pracować na rzecz ISIS. Oferta europejska wygląda tak, że beneficjent nic nie musi, natomiast wszyscy dookoła mają na niego łożyć i znosić w zapewnionym przez politpoprawność milczeniu wszelkie niedogodności. Inaczej mówiąc: ich oferta wzmacnia ich samych, nasza jest nam gwoździem do trumny. Pojawiają się głosy niezadowolenia, konflikty, podziały, rozpadają się międzynarodowe struktury. I jak tu nie mieć obaw?

kobaian
O mnie kobaian

Obserwuję, myślę, analizuję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka