kokos26 kokos26
1569
BLOG

Jan Hartman - adwokat Tuska i ateistów

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 4

 Wczoraj w „Kropce nad i” profesor Jan Hartman z Uniwersytetu Jagiellońskiego i loży  B'nai B'rith, mówił sporo o prześladowaniu w Polsce ateistów oraz promował wraz z „katoliczką” Moniką Olejnik billboardową akcję „Fundacji Wolność Od Religii” przeprowadzaną pod hasłem „Nie zabijam, Nie kradnę, Nie wierzę…”

Nieco wcześniej ten bardzo aktywny filozof i etyk przebił słynne „Tusku musisz” niezależnego dziennikarza i publicysty, Jacka Żakowskiego i po sensacyjnym sondażu korzystnym dla PiS napisał rozpaczliwe „Tusku, k...a, zrób coś!”.

Myślę, że ta pokojowa akcja propagandowa ateistów, szczególnie w Polsce jest bardzo potrzebna gdyż jeszcze do dzisiaj nie doszliśmy jako naród do siebie po pewnej ateistycznej rewolucji na wschód od nas, kiedy to „zabijano, kradziono i nie wierzono” na skalę w dziejach świata niespotykaną.

Nie będę już szczegółowo wracał do innej ateistycznej rewolucji, czyli tej francuskiej gdzie oprócz rzezi ludzi wierzących, splądrowano Watykan, uwięziono papieża Piusa VI i wywieziono go do Sieny.

Z profesorem Hartmanem mam ten problem, że kiedy tylko dochodzi do jakiejś dyskusji o zabijaniu to staje się on zawsze bardzo aktywny, a ta aktywność zamiast mnie uspokajać powoduje bardziej cierpnięcie skóry.

Do dziś pamiętam jego występ w programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać” dotyczący umierającej na oczach świata Eluany Englaro, którą na wniosek ojca, decyzja sądu po 17 latach pozostawania w stanie wegetatywnym (przytomna lecz zdaniem większości lekarzy bez świadomości) odłączono od aparatury, za pomocą której była odżywiana.

Profesor Hartman powiedział wtedy, że „Lepiej chodzić na groby bliskich niż opiekować się żywym grobem”. Stwierdził również że „To, co się stało, jest tak naprawdę aktem moralnym ojca Eluany” i dodał:  „Podtrzymywanie funkcji życiowych ciał, które już dawni umarły nie ma sensu”.

Warto w tym momencie coś sobie przypomnieć.

W dniach od 9 grudnia 1946r. do 20 sierpnia 1947r. odbywał się Norymberski Proces Lekarzy. Podczas jego trwania opinia światowa dowiedziała się jak doszło do masowej na niespotykaną skalę eksterminacji bezbronnych chorych ludzi za pomocą eutanazji.

Otóż zanim przystąpiono do zbrodni Hitler i jego osobisty lekarz Karl Brand zaplanowali wielką propagandową akcję mająca przekonać, że są to wspaniałomyślne akty litości.  

Postawiono wówczas na dwa propagandowe hasła: „ŚMIERĆ Z LITOŚCI” i „ISTNIENIE BEZ ŻYCIA”

Czyż nie przypomina to „aktu moralnego” i „żywego grobu” Hartmana?

Ja myślę, że bezgrzeszni ateiści, a także Donald Tusk powinni sobie znaleźć bardziej wiarygodnego adwokata.

Polecam moja książkę:

Sprzedaż: http://polskaksiegarnianarodowa.pl/pl/p/Jak-zabijano-Polske/144, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka