Specjalny wysłannik Donalda Trumpa do Rosji, Steve Witkoff, był gościem radiowego show Cats & Rita na antenie stacji WABC, współprowadzonego przez dziennikarkę polskiego pochodzenia, Ritę Cosby wraz ze znanym biznesmenem z Nowego Jorku, Johnem Catsimatidisem. Obok kilku smaczków, jakie ujawnia Witkoff - nowojorski prawnik i inwestor z branży nieruchomości - wysłuchanie tego wywiadu rzuca nieco światła na styl uprawiania polityki przez ludzi, którymi otoczył się Prezydent USA.
Głównym tematem rozmowy z wysłannikiem Trumpa było to, co działo się za zamkniętymi drzwiami podczas spotkań z Władimirem Putinem. Witkoff zaczyna od pochwał dla Trumpa: „na Alasce, za zamkniętymi drzwiami ja i Marco (Rubio - Sekretarz Stanu przyp.) byliśmy świadkami pracy głównego mistrza i dowódcy od zawierania umów. To niezwykłe móc być tego świadkiem. John, obaj dorastaliśmy w NY, zawieraliśmy „deale”, ale Prezydent Trump jest jak połączenie Michaela Jordana, Tigera Woodsa i Alberta Einsteina w kwestii umów dla Ameryki".
Witkoff następnie relacjonuje jedną ze swoich rozmów z Donaldem Trumpem: "niedawno podsunąłem Prezydentowi fascynujący pomysł, który pomógłby rozwiązać kilka kwestii, ale niekoniecznie przyniósłby wiele korzyści dla USA. Prezydent powiedział mi: Steve, zarządzamy dla naszego kraju i obywateli! Jego słowa rezonują w Tobie. Jest głęboko przekonany, że jest powiernikiem interesów wszystkich obywateli USA. On cały czas próbuje robić to, co właściwe".
Doceniony przez Ritę, która przypomniała pochwały, jakie Prezydent wygłosił niedawno pod adresem swojego urzędnika, specjalny wysłannik mówi: "to nie będzie fałszywa skromność, jeśli powiem Wam, że Prezydent Trump przygotowuje wszystkich ludzi, którzy dla niego pracują oraz swoich emisariuszy. Wykonuje wspaniałą robotę zarówno na kanale platformy społecznościowej Truth Social, jak i w Twoim programie radiowym czy w TV u Hannity'ego - przedstawia swoją politykę. To fascynujące obserwować, jak Prezydent nagina ludzi do swojego punktu widzenia. Jego poglądy są rozsądne, pragmatyczne. Jest w stanie przekonać każdego, więc praca staje się łatwiejsza. Tak naprawdę się dzieje, on dowozi najlepsze przygotowanie, jakie kiedykolwiek widziałem.
Zapytany o rozmowy 1-1 z Putinem, Witkoff mówi: "Generalnie, kiedy rozmawiałem z Putinem w pokoju było zwykle dwóch tłumaczy oraz Uszakow. Cały czas czułem, że jest to przywilej mieć zaufanie Prezydenta Trumpa, by tam się znaleźć. Masz też poczucie, że służysz swojemu krajowi. Putin niewiele mówi po angielsku, wydaje się, że nie czuje się komfortowo na tyle, by mówić po angielsku, ale część naszej rozmowy wskazywała na to, że rozumie język angielski. To było widoczne także podczas szczytu na Alasce".
Dziennikarze chcieli także wyjaśnień, czego można się spodziewać w najbliższej przyszłości - czy kolejnym krokiem będzie spotkanie Trump - Putin - Zełenski, czy też przy stole usiądą tylko walczące strony. Witkoff mówi: "czerpię wskazówki bezpośrednio ze słów Prezydenta Trumpa. Mamy pewną swobodę myśli i wypełniania obowiązków, ale to on jest wybranym Prezydentem, ma zdolność docierania do właściwych miejsc, to jest niezwykłe móc obserwować jego działania. Myślę, że dostrzegł jak wiele udało się osiągnąć podczas rozmów 1-1 z Putinem. Co udało się ustalić - i mam nadzieję, że to zostanie utrzymane - Rosjanie są przygotowani do większych ustępstw niż to, co widzieliśmy podczas moich 5-6 sesji z Putinem. To były pozytywne i konstruktywne spotkania, ale Prezydent był w stanie uzyskać znacznie więcej ustępstw podczas szczytu na Alasce, zarówno jeśli chodzi o regiony, jak i terytoria, czy gwarancje bezpieczeństwa - dużo rzeczy zostało zaoferowanych jako podłoże do kompromisu przez Putina. To duża sprawa, ponieważ jesteśmy „w biznesie” zawierania umów, zawężania problemów między stronami. To właśnie stało się na Alasce, zawęziliśmy i podzieliliśmy problemy."
Zapytany, czy jego zdaniem Putin naprawdę chciał zawrzeć deal, Witkoff mówi: "Zawsze uważałem, że ta wojna nie jest warta, by ją kontynuować, powinno się zawrzeć ugodę. Zbyt wielu ludzi zginęło, z jakiego powodu? (Putin) zdobył kontrolę nad znaczną częścią terytorium. Wydaje mi się, że rosyjska ekonomia nie jest w dobrej kondycji, choć oni znaleźli sposób, by ją uodpornić, obchodzić sankcje i wysokie stopy procentowe, ale w mojej opinii powinniśmy znaleźć sposób, żeby zakończyć wojnę. Z naszego punktu widzenia to nie jest egzystencjonalne, ale jednocześnie Prezydent jest humanitarystą, jest zmęczony patrzeniem na zabijanie. Mam poczucie, że Prezydent (Putin) przyjechał na Alaskę po części, by okazać szacunek, ale jednocześnie podkreślić także, że jest gotowy zawrzeć umowę. Następnym krokiem, który wiele nam powie jest kwestia, czy dojdzie do spotkania Putin - Zełenski. Jeśli do tego spotkania dojdzie, a w moim przekonaniu tak się stanie, żywię taką nadzieję, to może przygotować podstawy do spotkania trzech prezydentów, a wtedy zobaczymy prawdziwy progres.
W trakcie kończących wywiad podziękowań Steve Witkoff stwierdził, że jego błogosławieństwem jest możliwość pracy dla Prezydenta Trumpa i nie ma sposobu, by to wycenić. To honor dla całego jego życia.
Komentarza nie będzie, wnioski wyciągnijcie Państwo sami.
Link do audycji Cats & Rita na antenie WABC:
https://wabcradio.com/episode/special-envoy-steve-witkoff-what-really-happened-behind-closed-doors-in-the-meeting-with-vladimir-putin-10-min-08-20-25/
Bardzo się cieszę, że zechcieli Państwo tutaj zajrzeć! Mam nadzieję, że znajdziecie tu kawałek Ameryki, Polski oraz tego, co jest pomiędzy. Zapraszam do obserwowania moich profili na Instagramie oraz X. Taka Ameryka!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka