Konstancjusz1 Konstancjusz1
2148
BLOG

Jaka jest różnica miedzy PO i PiS?

Konstancjusz1 Konstancjusz1 Polityka Obserwuj notkę 6

 

Najlepiej tę różnicę streszcza zamiar premiera Tuska, który jeszcze przed katastrofą w Smoleńsku wypowiedział do posłów PiS sławne słowa: „jeśli nie będziecie nas popierać to wyginiecie, jak dinozaury”. Skąd takie słowa u premiera demokratycznego kraju? Tusk jest przekonany do słuszności swej drogi i za wszelką cenę chce osiągnąć sukces. Pytanie brzmi: jaka to jest droga? Jest to droga niemieckiego zamordyzmu, którą można streścić następująco: „rząd mówi i inni mają słuchać” Ta droga jest zupełnie niezgodna z tradycją polskiej demokracji, która głosi: „musi to na Rusi, a w Polsce, jak kto chce”. Tusk chce wprowadzić silne rządy, najlepiej kanclerskie i dlatego niszczy opozycję. Problem w tym, że nie jest to zgodne z polskim duchem i ucina inicjatywę ludzką.
Demokracja, której smak przedstawia PO jest powszechna w wielu krajach Europy. Polega to na wyrzucaniu wielu środowisk poza margines akceptowanych poglądów. Tę specyficzną demokrację realizuje się przez etykietowanie nalepek typu skrajny nacjonalista, szowinista. Te nazwy nie oznaczają bynajmniej, że poglądy danego człowieka obiektywnie stanowią zagrożenie dla społeczeństwa, a jedynie tyle, że dominujące elity europejskie nie akceptują danych idei. Wiedzieć warto, że skutkiem przemian kulturowych XX wieku na zachodzie Europy nastąpił przechył poglądów znacząco na stronę liberalno-lewicową. I nie mają tu znaczenia nazwy ugrupowań politycznych. A efektem tego zwrotu jest ogromna niechęć europejskich elit w stosunku do ugrupowań wyraźnie artykułujących interesy i tradycje narodowe.
Powracając do różnicy między PO a PiS. Pierwsza partia przejęła się standardami panującymi na Zachodzie do tego stopnia, że bez zdania racji zaczęła etykietować PiS, partie właściwie umiarkowaną. Gdy przypomnimy sobie, że istniały kiedyś takie byty polityczne jak UPR, LPR czy Samoobrona to zgodzimy się, że PiS w porównaniu z nimi jest reprezentacją umiarkowania i kompromisu.
Skąd się wzięły etykiety, które zostały przyczepione PiS-owi? Ważne jest zauważenie, że pierwsza największa krytyka wobec tej partii, jeszcze w czasach ich rządów szła ze strony Niemiec. To właśnie tam ta partia budziła największe zastrzeżenia. To Niemcy pierwsi w swych mediach zaczęli etykietować PiS zacofaniem, antyeuropejskimi zapędami. Niestety nie znamy meandrów polityki europejskiej, ale to na tamtym terenie PiS musiał się narazić Niemcom, zbyt mocno broniąc interesów i tradycji polskich.

Utrzymywanie się tendencji dalszego eliminowania jednej z dużych partii, w stylu słów premiera, jest niebezpieczne nie tylko dla tej partii, polityki, ale i dla wspólnoty politycznej. Niebezpieczeństwo tkwi w tym, że PiS doskonale streszcza w swym programie ducha i styl działania Polaków. Styl PiS-u widać, na co zwróciła uwagę Staniszkis, w dużej ilości młodych, wykształconych i mądrych polityków typu: Poncyliusz, Bielan, Kowal, Szymański, Mularczyk, Migalski. Niszczenie PiS-u oznacza odcięcie tych ludzi od pracy dla Polski, a zatem niszczenie dużego potencjału. Wystarczy porównać kulturę i wiedzę tych ludzi z młodymi ludźmi w PO, by zdać sobie sprawę, że to ostatnie ugrupowanie nie kieruje się merytorycznymi argumentami, a jedynie niskimi emocjami, by ograniczyć prawa demokracji. Warto sobie uzmysłowić, że groźba: ‘wyginiecie, jak dinozaury’ została skierowana nie tylko do Kaczyńskiego, ale i do jego młodych wychowanków. Czy ta droga polityczna jest zgodna z duchem i tradycją polską?

patriota

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka