Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski
302
BLOG

Ratujmy Rogalin - okolice sławnych Dębów: w tę środę o 18.00

Jacek Korabita Kowalski Jacek Korabita Kowalski Kultura Obserwuj notkę 2

 

Wiele ostatnio, zazwyczaj niestety, a tylko niekiedy stety, dzieje się wedle zasady, którą wyłożył klucznik Gerwazy:

Więc wojna, car z cesarzem, królowie z królami
Pójdą za łby, jak zwykle między monarchami;
A nam czy siedzieć cicho? Gdy wielki wielkiego
Będzie dusić, my duśmy mniejszych, każdy swego.
Z góry i z dołu, wielcy wielkich, małych mali,
Jak zaczniem ciąć, tak całe szelmostwo się zwali
I tak zakwitnie szczęście i Rzeczpospolita.

Jak w "Panu Tadeuszu", tak i w dzisiejszej rzeczywistości zasada ta oznacza głównie, że gdzie drwa rąbią, tam na róże mało kto spogląda, więc można je po cichu i bez wielkiego hałasu zadeptać, podczas gdy kiedy indziej nikt by na to nie pozwolił.

ZATEM -

MIMO ŻE DZIEJĄ SIĘ NAJWAŻNIEJSZE SPRAWY OGÓLNOPOLSKIE I EUROPEJSKIE, WYPADA TEŻ ZAJĄĆ STANOWISKO W SPRAWIE NIBY PROWINCJONALNEJ, KTÓRA JEDNAK JEST RÓWNIEŻ OGÓLNOPAŃSTWOWĄ I NARODOWĄ. KRÓTKO MÓWIĄC:
RATUJMY ROGALIN  
–  UCZESTNICZĄC W LUB PRZEKAZUJĄC WIEŚĆ O  PUBLICZNEJ DEBACIE,  KTÓRA  MOŻE  ZAPOBIEC  POWSTANIU  STREFY PRZEMYSŁOWEJ  W  OKOLICY SŁAWNEGO PAŁACU  I  PARKU.

Zaalarmowany przez mieszkańców okolic Rogalina (Mieczewo, Świątniki) i przedstawicieli Fundacji Raczyńskich oraz Majątku Rogalin alarmuję też sam, przesyłając wezwanie/zaproszenie na ważną, otwartą debatę, która odbędzie się w najbliższą środę 23 września 2015 roku o godzinie 18:00 w sali reprezentacyjnej Mosińskiego Ośrodka Kultury przy ul. Dworcowej 4.

Okolice pałacu i parku w Rogalinie, znanej powszechnie rezydencji Raczyńskich otoczonej parkiem ze sławnymi dębami, są zagrożone. Teren ten jeszcze niedawno miał zostać wpisany do rejestru zabytków jako unikatowy układ ruralistyczny. Tę propozycję konserwatora zablokowały władze gminy Mosina twierdząc, że interes społeczny wymaga umieszczenia w tym właśnie unikatowym krajobrazie strefy inwestycyjnej o powierzchni 80–400 hektarów. Podobno jej utworzenie jest konieczne dla domknięcia gminnego budżetu, a żaden inny zakątek gminy – jak twierdzi burmistrz – nie nadaje się do tego celu.

Podczas odbytych już dwu „konsultacyjnych” spotkań, które wykazały zupełny brak akceptacji dla jego pomysłu wśród mieszkańców wsi, których projekt dotyczy, a także wśród przybyłych przedstawicieli Fundacji Raczyńskich, pracowników rogalińskiego muzeum i miłośników zabytków i ojczystego krajobrazu. Uczestniczący w dyskusji wykazywali, że projekt nie tylko zniszczy krajobraz, ale pozbawiony jest sensu od strony ekonomicznej. Zwracano uwagę, że „konsultacja” polegała na oznajmieniu wybranego z góry rozwiązania, które niesłusznie przedstawia się jako pozbawione alternatywy.

W tych dniach burmistrz ogłosił kolejne spotkanie, tym razem już nie we wsiach, których dotyczy projekt, lecz w samej Mosinie [zob. http://www.mieczewo.com/komunikaty/1495-zaproszenie-na-debat%C4%99.html].

Mimo że w zaproszeniu nie ma mowy o Rogalinie, wiadomo, że chodzi tu o debatę na temat miejsca dla strefy inwestycyjnej. Zwracam się więc do wszystkich, którym drogie jest narodowe dziedzictwo, z apelem o udział w spotkaniu, wysłuchanie stron i zabranie głosu.

Załączam poglądową mapkę. Została ona naszkicowana przez jedną z mieszkanek Mieczewa w oparciu o publiczne deklaracje burmistrza, poczynione podczas ostatniego spotkania. Oficjalna mapa ukazująca zamiary władz nie została wciąż upubliczniona, co uniemożliwia tym samym konkretne ustosunkowanie się do planów, które lada chwila mogą zyskać nieodwołalną akceptację rady Miasta i Gminy Mosina.

Zobacz galerię zdjęć:

FOTO WG: http://fotopolska.eu/342471,foto.html
FOTO WG: http://fotopolska.eu/342471,foto.html

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura