Zygmunt Jan  Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński
78
BLOG

Szudroczyć - Część II

Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Kultura Obserwuj notkę 1

SZUDROCZYĆ - część druga

Dział: Kultura Temat: Literatura


Cytat poety Andrzeja Babińskiego

"w miłość wierzyłem cały czas – tej się nie doczekałem
(ale na poetę żadna nie da się nabrać, poety żadna nie jest warta
chodzi o to żeby z niwy poetyckiej wytopić taki grosz aby móc
zafundować sobie wielką miłość) – –"



Zygmunt Jan Prusiński


71 IMIENINY – CZAS ZACZĄĆ O PRZEMIJANIU


Do tej pory chyba kłamałem
nie wiem nie pamiętam –
wiem że mi wódka nie smakuje
nie my ją produkujemy jak to było
w ubiegłym wieku –
szeleści akustyka głębin
przewracam meble w ostatnim pokoju
coś mnie niesie bo jestem synem diabła
nawet napisałem książkę pod tym tytułem
wszyscy do boga – do bogów a ich nie znają
w którymś wierszu napisałem
(wszyscy jesteście bogami)…

Ale to nic przejdę cieniem roztropny
pozdrowię tylko ptaki ulice czyste
nikt się nie śmieje nie krzyczy i nie śpiewa
jest zwyczaj milczenia
odrywam niebiańską skałę
wrzucam tam do środka moje tajemnice
obarczam się cichym skomleniem
że samotność nie jest zła poniekąd
człowiek do siebie mówi rozumie swoje
położenie na styku balansu
i tak dzień za dniem i noc za nocą
rozpruwa swe posłannictwo wedle melodii
opiewających w stadle idiotów –
w szarej księdze bo i tak ciebie nie rozumieją.

Urodziłem się w klimacie bluesa
to trwa do dzisiaj jakbym te dźwięki
ukochał na palecie niedomalowanych obrazów…


2.05.2020 – Ustka
Sobota 8:16


Czytelniczka Małgorzata Bilewicz pisze:

Połączyłeś nuty pogodzenia, nostalgii i jak gdyby rezygnacji w muzykę wiersza, to piękne.




NIECH NIKT CIĘ NIE CAŁUJE W TYM MIEJSCU


Uważam że są miejsca zabronione
jeśli należą do mnie -
czy muszę udowodnić
kto może całować twe nogi?

Obmyślam powrót do tych nóg
połączyć je ze swoimi
ukryjemy zachęty wobec
nowych skrzyżowań...

Drogowskaz nam niepotrzebny
wystarczy zapuścić się głębiej.

Zrozumiały akces zalotów
to ja - książę zaułka
rozpalony światłem nie cichnę.

Namaszczam wedle nut powrotu...


30.6.2015 - Ustka
Wtorek 21:43




NASYCIĆ BÓL MIODEM


W obrębie pauzy
w niej szkli uciech kilka
ogrodzenia są modne
by nie przystąpić wolności.

Coraz mniej jest miłości
odrysowani ludzie
pogubieni w egoizmie
nadają tło strumieniom.

Niby żyją w swoim pięknie
lecz ranią z pietyzmem
tak im się zdaje że kara
ominie próg upadku.

Swobodnie rozwijam dzieło
kamienna książka śpi...

W krzyku jaskółki lotnej
jest coś z tańca na niebie.

A jednak rozrywam ubranie
by nago cię ujrzeć w oknie
opartą o melodię odbioru.

Wciskam się w roślinność
nawet pokrzyw nie czuję
chcę być w tobie dłużej...


Nasycić się bólem uczuć - krwawić sercem w korze!


28.6.2015 - Ustka
Niedziela 7:43




WIATRY I SKRZYDŁA


Margot Bene w jednym ze swoich wierszy
pisze – „Koniec poezji” – właściwie to kończy
puentą – dzisiaj czytam wiersze Rafała Wojaczka
a on zatytułował swój wiersz – „Koniec poezji”
napisał bez zastanowienia - ("Koniec poezji winien być
szybszy nawet od myśli - By krzyknąć co mogłoby
oznaczać bunt czy żal - Koniec poezji winien być
niegramatyczny”…)

Rozumiem i jednego i drugiego twórcę
bo da się to jakoś poukładać w zielonym zeszycie
na wskroś iskierkami wydobyte – bo myśl jest
zawsze łaskawa i na dywanie i na krześle i na stole.

Usiądź człowieku odpręż się swoistą magnaterią
skosztuj owoce podane przez gospodarza
możesz opowiadać o kłamstwach Chrystusa
wszak nie znasz jego prawdziwego życia
tylko tyle ile ci podano w treściach i tak skąpo.

Może kościół uczy ale więcej kombinuje
a dzieci i starsi i tak nie rozumieją –
o bogach nie chcę gadać – dzisiaj spotkałem
ich trzech – mieli pistolety i wyglądali
niczym rewolwerowcy – nie podali imion.

Zmieniam temat po co kąpać się w niełaskach
każdy stworzony jest do czego innego
wybieram swój sposób na życie
w książkach.

Lepiej się w nich czuję wraz z poetką Margot...


15.04.2020 – Ustka
Środa 21:19




CAŁUJĘ PIERSI GŁODNE MOICH UST


Gdybym mógł rozmawiać
nie z tobą a z piersiami i z innymi dodatkami
to co kobieta ma dla mnie
na pewno wiele bym się dowiedział
ty nie wszystko mi opowiadasz
kiedy jestem pod sukienką z motylami.

Zagłodzony pieszczotami
wcale niewybredny jeśli chodzi
o stan zapalny przeżywać co w nas
wyrasta w kolorze zieleni
promień fioletu gdzieś z tajemniczych korzeni
błyszczy w twych oczach...

Przyjdzie ten czas
kiedy usiądziesz pod drzewem miłości
a ja z gitarą wrócę namiętny
zagram ci na wszystkich strunach
byś czuła każdy ruch od stóp począwszy
niech zakwitanie śpiewa.

- Połączymy dwa ciała z księżycem...


3.7.2015 - Ustka
Piątek 8:33




Z POŚLIZGIEM NA SŁOWA

Motto: "I tylko ja sam nie jestem na sprzedaż.
I wtedy przyszłaś ty. I wzięłaś mnie za darmo."
– Leo Ferre –



Nie jestem zaniepokojony
wszak słowa nie umieją się bronić
co jedynie poeci obrońcy potrafią
poukładać w nich kolory.

Kupiłem sobie buteleczkę pod nazwą
„Biała trzy zboża” z Lublina
i do tej pory nieotwarta w lodówce się mrozi
nie ma okazji albo chęci zamoczyć języka
kręcę się w domu jako przypadek
co najwyżej z lampami pogadać…

Układam przekleństwo czasem zwulgaryzuję
ten zdziczały wiek który mi nie pasuje –
zapytaj kiedy ostatnio tańczyłem
to miałbym trudności odpowiedzieć.

Z poślizgiem na słowa jedynie wspomnienia
zostają by je poruszyć o tak zwyczajnie
dobrze że śnię o tobie nad ranem
na odległość zbiegam by dać szansę
rozkwitać białej magnolii.


17.04.2020 – Ustka
Piątek 9:53




TROCHĘ LŚNI RZECZYWISTOŚĆ...


Zaglądam do ostatnich wierszy
po dłuższej przerwie głód uspakajam
krzyżują się rękoma panny wodne
śpiewne kumkanie żab - lśni
rzeczywistość w porze otwarcia
nowej książki.

Szedłem na spotkanie z motylami
przy dworcu kolejowym w Łaskarzewie
przywitałem się z makami - czerwień
biła w słońcu to taki antykwariat
cichej natury.

Jakby na łanie pól ujrzał twą twarz
nie śmiałem dotknąć - olśnienie
w samotnej wędrówce dało mi siły
stawiałem pewniej kroki po okolicy
robiłem zdjęcia.

A gdybym w makach zasnął z tobą
ile bym napisał wierszy w snach -
czy umiałbym rozkochać co umiem
twoje czułe miejsca stworzone
właśnie dla mnie - poety ze wzgórza
z gitarą malowany?


26.6.2015 - Ustka
Piątek 9:14


Czytelnik pisze:

gorgiasz
2020.06.05; 08:54:46

Ja cię Zygmunt znam obserwuję Cię od grudnia, robisz dobrą robotę, polski uczony i filozof Tadeusz Kotarbiński by powiedział, Prakseologia - zajrzyj czasem do mnie też piszę ale rzadko.



JĘZYKIEM HASŁOWYM


Dobrze czasem poświrować
każdemu to radzę
później wrócisz człowieku
do równowagi
postrzelasz z dubeltówki
do puszek od piwa
nadasz pogodny charakter dnia
może poderwiesz dziewczynę
za sto rubli
zbiegniesz z nią z piaszczystej górki
o tak powygłupiać się w epoce
mowy skrótów
na przełaj bez sensu
byle zaistnieć
na moment złapać ją za majtki
przecież zawsze tego chce
tylko udaje
przez to ja zmarnowałem tyle lat
chciałem być porządniejszy
tak mi się zdawało
a wówczas trzeba było robić to samo
zrywać majtki dziewczynom
i do czynu zapędzić
żeby syczała wężem…


10.04.2020 – Ustka
Sobota 16:37




MAŁA INA


Ta rzeka nie stoi w miejscu
w pewnych odcinkach
jakby się zatrzymała
garbi się posłuszna
czynnik łączeń
zaduma.

Mała Ina - perełka
czy wrócę kiedyś
w tamte strony?

Wędrowny poeta
zostawił wiersz
niech płynie
ogłaszać prawdę.


4.11.2014 - Ustka
Wtorek 19:54




SEN IDIOTY


Nastrajam się samoczynnie
w określonych zamierzeniach jutro wyjdę
zaszeleszczę lasem niedaleko stąd
podbiję nurtem słów
całe zalesienie w pobliżu wydm
mam szczęście że ewaluuje we mnie
szczypta optymizmu
(chiński wirus swoje robi jak na talerzyku)
jedynie prezydent Donald Tramp ogłosił
że śledztwo będzie i odszkodowania –
i za to go lubię.

Wcześniej już pisałem może pierwszy
co z miłością będzie –
ludzie ukryci nie mają jak dotrzeć do siebie
pobałamucić trochę cieleśnie
poszturchać się na radość zwiędłą
a tu nawet zegary milczą
(masturbacja i onanizm mają powodzenie)
cichutko trwają przemiany zbiorcze
nie wnikam choć wiem że tak jest.

Okraszam zdawkowo elementy podsycania
zgłaszając swój sprzeciw ostateczny
niech się trzęsie samotna wierzba

chodzę w masce nierozpoznany
nie muszę nikomu (dzień dobry) mówić.


23.04.2020 – Ustka
Czwartek 5:32




BEZWOLNE CYKANIE...

Motto: „Jakby rozsiewał wszystkie odcienie czerwieni
prosto pod nogi krótkim nocom
snującym się po polach”
– Nora Constance –



Rozsiewam i ja ciekawość nocy
stoję na balkonie
niczym trubadur z mandoliną ojca
i sieję niepokój akordami
przewlekła migrena muzyczna
nie daje mi spokoju
tnie krótkie dźwięki.

W ogrodzie dojrzała panna
rozmawia ze mną o temperamencie
roślin i pachnących kwiatach
werbeny i nemezje wziąłem dla siebie
a datury podarowałem Darii.

I nikt by nie zauważył
szczegółu ostatecznego
że jutro zapowiadają deszcze
a mam koncert pod niebem
w Wysokich Tatrach
dla paru przyjaciół -
Heńka Serafinowicza i Waldka Rybaka.


25.8.2012 - Ustka
Sobota 12:00


Czytelniczka pisze:

Anna Maria     2020.06.10; 08:27:00

Najfajniej zabrzmiała "muzyczna migrena" - świetny epitet, taki namacalny, długotrwały dotyk anatomiczno - poetyckiej natury...



IMIENINY MARGOT (10.06.2020)


Przebaczenie
to jak bukiet kwiatów
dla ciebie zrywam
w okolicznościach wiatru
który nie odstępuje mnie
nawet pomaga mi napisać wiersz
(przed 6:00 rano)
taki ze mnie nocny marek
trwam jak na posterunku
by ci powiedzieć
o znamionach intymnego czynu
zgasić światło
umyć ręce w czasie tajemniczego wirusa
a kto jest winien to nie ma winnych
i w takich okolicznościach
składam ci życzenia imieninowe
w miłości pięcioletniej
akurat 13 lipca minie ta rocznica.

Nie przyjedziesz dzisiaj
by ci udowodnić moją miłość
lubię wkraczać w krajobrazy z tobą
bo mam taki spokój kiedy
jesteś przy mnie –
skradam tę kobiecość
wtulam się jam niespokojny poeta
a ty głaszczesz mnie po włosach
jako dowód oddania

więc czekam do soboty że przyjedziesz
napiszemy razem rozdziały do książki...


10.06.2020 - Ustka
Środa 5:58




PO IMIENINACH


Margot jeszcze śpi
a ja o tej porze (03:23) pracuję
taka dola pisarza –
jestem wzorowym pracusiem
dlatego tyle książek napisałem
ale kilku jest lepszych na świecie
ale to nie jest dla mnie ważne
jest materia – jest materiał
to się pisze co ważne w życiu.

Wczoraj kupiłem sobie małą
buteleczkę a dawno nie piłem
Żytniówka 200 ml – młodzieżowa
dawka teraz skończyłem ostatnią
porcję – i zawsze pod jednym
toastem: (Cipunia, za naszą miłość
i życie razem) – i to wszystko
i to wystarczy – po co szukać niuansów
jest zupełnie dobrze ostatecznie
w mojej poezji poetycko.

Ty w Avinion ja w Ustce
za tydzień powrócisz do domu.


11.06.2020 – Ustka
Czwartek 4:26



Karol Zieliński

KRYTYK I POETA


Zygmunta Jana Prusińskiego traktuję jako wzorcowego człowieka końca XX wieku, (który jest utalentowany talentami renesansowymi, pragnie, nie tylko dla siebie bo jest altruistą) kocha, pisze, odczuwa, szaleje, miota się i... od frustracji, może przyjść do szybkiej fiksacji (psychologia - która czeka każdą jednostkę, która znajdzie się w sytuacji bez wyjścia). A taka sytuacja bez wyjścia rysuje się przed większością z nas. Przed tymi, którzy albo źle się ustawią w wyścigu szczurów albo zostaną pogryzieni, albo odpadną.

Kraków. 03.08.2011


_____________________________________________


Marek Jastrząb


REORGANIZACJA


Wakowało stanowisko i należało je zapełnić. Problem ten zakwalifikowano do łatwych: starczy skrzyknąć wolnych, niezależnych, samorządnych znajomych i do ataku.

Ale nie w moim miasteczku, gdzie znajomych brakuje od zawsze. Godne zaufania osoby siedzą po mamrach, a niedobitki smutasów, walają się po rozdrożach.

Po długotrwałych debatach uradzono, że zanim znajdzie się NOWEGO, z sąsiedztwa sprowadzi się awaryjną niedojdę i już na miejscu dokona się odpowiedniego szkolenia.

*

Zazwyczaj senne miasteczko ożywiło się pod wpływem świeżego niezguły. Stary przestał już rozbawiać kogokolwiek. Wyprztykał się z entuzjazmu.

Przemykał się ze swoim ociężałym dowcipem pomiędzy płotami, powoli gibał się na nagrobkową stronę, zamyślał na nieznaną intencję, drzemał w pozach co najmniej niecenzuralnych.

Ręce miał znoszone, brzuch nieforemny, a nogi sękate. Nadawał się na złom dla clownów.

Stare kawały nikogo już nie bawiły i nadaremnie potykał się na bananach. Rzucanie tortem w burmistrza też było nudne za setnym razem.

Nowy był za to śmieszek i jajcarz. Tryskał humorem i pomysłami, co było dziwne, bo pracował na pół etatu, czyli za pół darmo i jakby społecznie.

Był to facet młody, jeszcze nie rozdeptany przez życie, żył samotnie i oszczędnie, a najważniejsze: miał własny sprzęt rozweselający!

Nazywano go Głupi Jaś, ale po godzinach zwał się mgr Burak. Jak to nowy, nie zostawił na nas suchej nitki, a na deser sparodiował sam siebie.

Tymczasem, gdy młody łupał dowcipem, jego poprzednik przechodził na emeryturę; przygasł, oklapł, pożywiał się kleikiem i chodził na nieświeże ryby.


_________________________________________


Prof. Antoni Prusiński Honorowym Prezesem PTN

23 Sierpnia 2016


Prof. zwycz. dr hab. n. med. dr h.c. Antoni Prusiński urodził się 23 czerwca 1925 roku w Częstochowie. Po wybuchu wojny znalazł się na Wileńszczyźnie, został członkiem Armii Krajowej (3 Brygada Wileńska) i uczestniczył w walkach o Wilno w 1944 roku. Po zakończeniu wojny Prof. Prusiński powrócił do Częstochowy, gdzie w 1947 roku zdał z wyróżnieniem maturę. Podjął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Łódzkiego i 1952 roku uzyskał dyplom lekarski „z odznaczeniem”.

Zdjęcie wykonane w 2012 roku podczas uroczystości wręczenia Medalu Gloria Medicinae.

Jeszcze przed zakończeniem studiów, otrzymał propozycję pracy od prof. Eufemiusza Hermana, Kierownika Katedry i Kliniki Neurologii, i został zatrudniony na stanowisku zastępcy asystenta. W tej Klinice przeszedł wszystkie etapy drogi zawodowej. Uzyskał specjalizację z neurologii (I stopień — 1955, II stopień — 1958). Doktoryzował się w roku 1960 na podstawie rozprawy o badaniach czynności wątroby i trzustki w nerwicach. Stopień dr hab. uzyskał w 1962 roku (rozprawa pt.: Polyneuropathia diabetica — badania kliniczne). W dniu 1 września 1963 roku został powołany na stanowisko Kierownika Katedry i Kliniki Neurologii. Kliniką tą kierował do przejścia na emeryturę w 1995 roku.

Pan Prof. Antoni Prusiński był kierownikiem specjalizacji z neurologii ponad 40 lekarzy na stopień pierwszy i 28 na stopień drugi. Był promotorem 25 doktoratów. Jedenastu asystentów, którzy pod jego kierunkiem rozpoczynali pracę naukową, uzyskało później tytuły i stanowiska profesorskie.

Pan Prof. Antoni Prusiński łączył pracę zawodową i naukową z działalnością publikacyjną. Podręcznik „Podstawy neurologii klinicznej” (PZWL) miał 5 wydań w latach 1974–1980 i był zalecany studentom w większości uczelni medycznych w Polsce, podobnie jak kolejny podręcznik „Neurologia praktyczna” (PZWL, 3 wydania w latach 1998–2005). Ostatni wydany podręcznik to „Neurologia — krótkie kompendium” (Termedia, 2010). Pod jego redakcją ukazało się polskie wydanie (Wyd. Czelej 2006, 3 tomy, ponad 2500 stron) znanego podręcznika W.G. Bradleya „Neurology in Clinical Practice”. Brał też udział w redagowaniu znanego podręcznika interny Harrisona (Wyd. Czelej, 2009–2010).

Główny temat zainteresowań naukowych Prof. Prusińskiego stanowiła migrena i inne bóle głowy. W 1974 roku został otwarty w Łodzi, pierwszy w tej części Europy, Ośrodek Leczenia Migreny, który wzorowany był na podobnych ośrodkach w Londynie i Florencji. Na bazie tego ośrodka prowadzono badania nad migreną i klasterowym bólem głowy. Ośrodek przyczynił się w sposób zasadniczy do ożywienia zainteresowania bólami głowy wśród neurologów. W latach 1974–1988 zorganizowano siedem sympozjów „Migrena i pokrewne bóle głowy”, na które zapraszani byli wykładowcy zagraniczni, będący wówczas największymi autorytetami w tej dziedzinie. Podsumowanie osiągnięć Prof. Prusińskiego w dziedzinie bólów głowy stanowiły monografie: „Migrena” (PZWL, 2 wyd.), „Ostre bóle głowy” (PZWL, 2 wyd.), „Bóle głowy” (PZWL, 1988), „Bóle głowy — krótkie kompendium” (Termedia 2005), „Leczenie migreny i innych bólów głowy” (Termedia, 2010).

Drugim najważniejszym zagadnieniem, którym zajmował się Prof. Antoni Prusiński były zawroty głowy. Już w 1972 roku, wspólnie z laryngologiem Prof. Bożydarem Latkowskim, wydał pierwsza polską monografię na ten temat: „Zawroty głowy” (PZWL). Prowadząc działalność edukacyjną w tym zakresie był jeszcze autorem i współautorem innych publikacji, ponadto brał udział w powołaniu czasopisma poświęconego bólom głowy (Vertigoprofil, wychodzi od 2007 roku).

Rozległym obszarem zainteresowań Prof. Prusińskiego było pogranicze neurologii i innych dziedzin medycyny. Również w tym przypadku zainteresowania te zaowocowały publikacjami książkowymi: „Neurologiczne objawy uboczne” (PZWL, 3 wyd.), „Omdlenia i inne stany krótkotrwałej utraty przytomności” (PZWL, 2 wyd.), „Diagnostyka różnicowa zaburzeń czynnościowych i organicznych”, „Choroby zawodowe układu nerwowego”, „Neurogeriatria”.

Dorobek Prof. Antoniego Prusińskiego obejmuje ponad 450 publikacji w czasopismach oraz 50 wydawnictw książkowych (uwzględniając kolejne wydania).

Od 1954 roku jest członkiem Polskiego Towarzystwa Neurologicznego. Przez dwie kadencje, w latach 1990–1996) pełnił funkcję Prezesa Towarzystwa, przy czym na drugą kadencję został wybrany jednogłośnie. W roku 1996 otrzymał godność Honorowego Członka PTN. Był inicjatorem utworzenia Sekcji Badań Migreny PTN (1976) oraz zorganizowania Polskiego Towarzystwa Bólów Głowy (1997), którego jest Honorowym Przewodniczącym. Był członkiem Komitetu Nauk Neurologicznych PAN i przez cztery kadencje członkiem Centralnej Komisji ds. tytułów i Stopni Naukowych.

Prof. Antoni Prusiński należał do założycieli International Headache Society (pełnił funkcję członka zarządu w latach 1980–1997) oraz European Headache Society (w zarządzie w latach 1990–1997). Był również członkiem Komitetu opracowującego pierwszą wersję Klasyfikacji Bólów Głowy.
Prof. Prusiński był wielokrotnie nagradzany: otrzymał czterokrotnie nagrodę naukową I stopnia przyznawaną przez Ministra Zdrowia, nagrodę Wydziału Nauk Medycznych PAN oraz Medal Kopernika PAN. Był odznaczony Złotym Krzyżem zasługi, Kawalerskim i Oficerskim Orderem Odrodzenia Polski. Został uhonorowany tytułem Zasłużonego Nauczyciela PRL oraz Zasłużonego Nauczyciela Lekarzy. W roku 2012 otrzymał Medal Gloria Medicinae przyznany przez PTL.

W 1995 roku, z okazji 70-lecia Prof. Antoniego Prusińskiego, ukazał się specjalny numer Neurologii i Neurochirurgii Polskiej, w którym szczegółowo omówiona została działalność i dorobek Profesora.


Andrzej Bogucki

https://ptneuro.pl/o_ptn/aktualnosci/prof_antoni_prusinski_honorowym_prezesem_ptn


Antoni Prusiński – Wikipedia, wolna encyklopedia

Antoni Prusiński (ur. 25 czerwca 1925 w Częstochowie, zm. 22 września 2017 w Łodzi) – polski neurolog.. Życiorys. Pod kierunkiem E. Hermana uzyskał I i II stopień specjalizacji z neurologii, a w roku 1960 uzyskał stopień doktora nauk medycznych. W 1963 roku został kierownikiem Katedry i Kliniki Neurologii Akademii Medycznej w Łodzi, którą prowadził przez 32 lata.


_______Mój wujek, rodzony brat mojego ojca Lucjana Prusińskiego z Otwocka.










Zobacz galerię zdjęć:

Zygmunt Jan  Prusiński
Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Zygmunt Jan  Prusiński Margot Bene z Avinion Margot Bene z Avinion Margot Bene z Avinion Krzywe nogi Margot Bene

Zapraszam do Niezależnej Wytwórni Filmowej PROSTAK_____ http://korespondentwojenny.salon24.pl/_____ A teraz będą "chwalunki"..., co dzięki mnie utworzyłem jako animator kultury i działacz społeczny w polityce w Polsce i na Emigracji: 1967 - 1970 ...założyciel zespołu muzycznego "Chłopcy z Przedmieścia" w Otwocku; 1979 - 1981 ...został przewodniczącym Klubu Młodych Pisarzy przy ZLP w Słupsku; 1982 - 1985 ...kolporter pism emigracyjnych w Wiedniu; 1987 ...wydał dwa zeszyty literackie - wiersze pt. "Słowo" i "Oaza Polska" w Monachium wydawnictwo: Niezależny Związek Pisarzy Polskich "Feniks"; 1988 - 1990 ...wiedeński korespondent "Orła Białego" w Londynie; 1990 - 1994 ...założyciel i przewodniczący Korespondencyjnego Klubu Pisarzy Polskich "Metafora" i Polskiego Centrum Haiku a także pomysłodawca "Wiedeńskiej Nagrody Literackiej im. Marka Hłaski" oparty z plonu konkursu na prozę i poezję - zorganizował dwie edycje konkursu literackiego w Wiedniu; 1997 - 1998 ...członek Ruchu Odbudowy Polski - przewodniczący Komisji Rewizyjnej ROP w Słupsku; 1998 - 1999 ...korespondent radia City w Słupsku; 1999 - 2003 ...założyciel i przewodniczący Polskiej Partii Biednych na Pomorzu; 1999 - 2003 ...założyciel i sędzia Słupskiego Sądu Społecznego w Słupsku; 2000 - 2009 ...założyciel i prezes Stowarzyszenia "Biały Blues Poezji" w Ustce; 2001 - 2009 ...założyciel środowiska literackiego w Starostwie Powiatowym w Słupsku; 2001 ...wydał tomik wierszy pt. "W krainie żebraków słyszę bluesa" - ZLP Słupsk; 2004 - 2005 ...korespondent radia "Supermova" w Londynie; 2005 - 2007 ...redaktor gazety internetowej "Karuzela Polska"; 2005 - 2009 ...korespondent międzynarodowej gazety "Afery Prawa a Bezprawie" w Irlandii z siedzibą w Sanoku. ____Odpowiadam swoim podpisem - Zygmunt Jan Prusiński Ustka. 23 Grudnia 2009 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura