Makary jest w relacji z Dziunią. Dziunia skarży się na samotność. Makary nie interesuje się Dziunią. Wiadomo Dziunia ... Dziunia nie chce być sama, pustka ją przeraża, nawet olewający sprawę Makary jest lepszy niż nikt. Tylko dlaczego obecność Makarego boli.
Lubi sobie pożartować, mówi że ma cięty dowcip. Tylko dlaczego z Dziuni? Dziunia nie rozumie. Dziunia zna miłość z filmów, a to tak jakby jej nie znała wcale, bo filmy są różne. Dlatego ona uważa się za mądrą, chce od Makarego głasków, taka psychologiczna nowomowa.
A Makary nie lubi się rozczulać, on tak po męsku podchodzi do życia. Piwo, mecz i brudne kapcie na kanapie. Dziunia chciałaby kultury tej wysokiej, a Makary chciałby sportu też wysokiego. Tylko trudno na polskim boisku o wysoki sport, kiedy sami się wykańczają.
Dziunia chciałaby aby Makary się nią interesował, więc on pyta przed Faktami: co u ciebie. Więc Dziunia mówi że tak samo jak wczoraj. Więc Makary nie pyta. Czy to jego problem, że Dziunia prowadzi nudne życie.
Dlaczego Makary jest z Dziunią. To jest sprawa bytowa, ktoś musi wyprać skarpetki i podstawić talerz pod nos. Dziunia nawet gotuje nieźle, tylko lepiej jak się nie odzywa, bo cokolwiek powie to on się denerwuje.
Dziunia w tej samotności siedzi na facebooku, zbiera lajki. Jak Makary nie pochwali to inni. Zauważyła, że zdjęcia zdobywają lajki, więc pstryka zdjęcia kotu. Koty też zdobywają lajki, nie wie dlaczego.
Dziuni dawno nikt nie powiedział, że ładnie wygląda. Pójdzie do fryzjera i zrobi sobie selfie na face'a. Makary nie zauważy. Zdjęcia są łatwiejsze w odbiorze niż tekst, dlatego Dziunia nie pisze. A co zresztą miałaby pisać. Dzień świstaka.
