Tak to działa już 4 lata, tuskowy esemes wciąż działa.
"
W aktach śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej pozostanie opinia z błędnie podpisanym zdjęciem. Służba Wywiadu Wojskowego złożyła jednak do niej korektę.
O wątpliwościach wokół opinii napisaliśmy dwa tygodnie temu. W opracowaniu Służby Wywiadu Wojskowego porównano dwa zdjęcia satelitarne. Oba podpisano datą 5 kwietnia 2010 r., choć gołym okiem widać, że drugie z nich musiało powstać po katastrofie (m.in. dlatego, że leżał na nim urwany fragment skrzydła Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem). Czytaj więcej
Eksperci wywiadu tego nie zauważyli. Ewidentny błąd przegapiła również prokuratura. Błąd wyszedł jednak na jaw, gdy śledczy zdecydowali się ujawnić opracowanie. – Zarówno jedno, jak i drugie wykonano 5 kwietnia 2010 r. – poinformował nas kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej, gdy po raz pierwszy zapytaliśmy o datę wykonania obu zdjęć.
www.rp.pl/artykul/600898,1078692-SWW-wyjasnia-watpliwosci-dotyczace-opinii-dla-NPW.html
Złote Bany - ,Starosta Melsztyński, Wywczas, Artymowicz , Maia14, Osiejuk, Rudecka Kalinowska
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości