Dlaczego Mariusz Kamiński odnowi oblicze Ziemi

Siedem lat skręcano sukcesywnie wszystkie śledztwa które prowadził Mariusz Kamiński i jego CBA. Skręcono wszystko, aferę hazardową, sprawę Marczukowej , Sawickiej, i całą resztę. Na koniec zostawiono deser, willę polskich Janukowyczów w Kazimierzu Dolnym. Na nieszczęście premiera Tuska stało się jak się stało co oznacza, że wszystkie te wcześniej skręcone śledztwa stenęły znów  w świetle reflektorów polskiej opinii publicznej a koszty tego będą dla Platformy katastrofalne. Wygląda też na to, że bez odtajnienia wszystkich materiałów dotyczących wiadomych spraw, koszty te będą jeszcze większe. Tak więc nie ma tu dobrych wieści dla Donalda Tuska, będzie źle lub jeszcze gorzej. Jak wielka stała się wczoraj katastrofa związana z niszczeniem dorobku VI RP można wyczytać w szarych i wściekłych twarzach komuchów z SLD z Leszkiem Millerem na czele. On , jako stary polityczny wyjadacz najlepiej wie jak wielkie straty poniósł wczoraj obóz magdalenkowy. Najwieksze oczywiście problemy będą wynikać z edukacyjnych walorów wczorajszej katastrofy , które pojawią się w świadomości szeroko pojętego elektoratu, który dostał wczoraj czytelny sygnał, że IV RP zaczyna być doceniana nawet przez komuchów, platfusów a nawet Palikota , o PSLu nawet nie wspomnę. Ten wspólny front wspierania Mariusza Kamińskiego rozbije niedługo koalicję, gdyż Halicki już dziś  zapowiedział , że posłowie głosujący wbrew partii nie znajdą się na listach PO. należy się zatem spodziewać ostrej tresury, której poddany zostanie Donald Tusk właśnie przez tych posłów, gdyż koalicja ciemniaków ma dziś tylko dwa głosy przewagi a znając strach Tuska przed wcześniejszymi wyborami staje się on własciwie zakładnikiem tych posłów, którzy wsparli w głosowaniu Kamińskiego. Najlepszego smaku tej sprawie dodaje grobowe milczenie Kwaśniewskich, prokuratury, Donalda Tuska i jego ulubieńca , szefa CBA Wojtunika.