KrotkoInieNaTemat KrotkoInieNaTemat
108
BLOG

Jaskiniowi konformiści?

KrotkoInieNaTemat KrotkoInieNaTemat Polityka Obserwuj notkę 3

Co jakiś czas, zantagonizowane grupy i jednostki, obrzucają się zamaszyście epitetami, z których wymowy jednoznacznie wynika, że gdyby ludzkość zachowywała się tak, jak "ci drudzy" - nigdy nie wyszlibyśmy z jaskiń.

Nie da się zaprzeczyć, że powolne wychodzenie z tychże, jako proces, musiało być zapoczątkowane i kontynuowane przez jaskiniowców-nonkonformistów. Nawet prasztukę musiał wyłonić z niebytu jakiś nonkonformistyczny pre-artysta... To były czasy!

A potem - powoli, powoli, mrówczo i gęsiego - wracaliśmy do jaskiń, prowadzeni szlakami utartymi przez konformistyczne... pelikany. ;-)

Nie wierzycie?

Nasunęło mi się, dość abstrakcyjnie, takie spostrzeżenie na temat odwiecznego konfliktu konformizmu z nonkonformizmem, gdy chcąc zapomnieć o absolutnym zwycięstwie tego pierwszego w latach dwudziestych... XXI w., przeglądałam zdjęcia z czasów, gdy nonkonformistom wydawało się, że są... nonkonformistami.

Macie prawo nie wiedzieć, o czym dokładnie piszę, ale wyobraźcie sobie, że podróżując jakieś 10 lat temu po Francji, natknęłam się w jednym z miasteczek na współczesnych "jaskiniowców", a właściwie ich jaskinie, w których ponoć (nie byłam w środku, ale tak mówiono), urządzili się całkiem, jakbyśmy to dziś nowomowowo powiedzieli - "smart" - jakaś aplikacja Smart Jaskinia?

Wychodzi więc na to, że historia zatoczyła koło i współcześni jaskiniowcy, choć początkowo byli nonkonformistami, teraz stali się konformistami. A to wszystko za sprawą akcji #Zostańwjaskini... albo coś w ten deseń ;-)


Siermiężne feminatywy to nie moja bajka, ale "politolożka" brzmi niemal jak "patolożka"... Jak nie docenić tej... koincydencji;-) A więc politolożka na ugorze orze, jak nie może! Będzie tu zawsze KRÓTKO i nie NA TEMAT ;-)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka