Sezon ogórkowy w pełni, a u nas, jak na początku dobrych filmów sensacyjnych, trzęsienie ziemi, czyli konflikt polskiego (.??) rządu z TSUE, coraz wyraźniejsze sygnały o potrzebie wyjścia Polski z Unii, okraszone powrotem Tuska w bojowym nastroju. Wszystko to zapowiada taką prędkość karuzeli, że wielu widzów spektaklu pospada z wrażenia z krzeseł. Nie wierzę politykom, a tym co rządzą w Polsce od ponad 30 lat, w szczególności. Uważam, że przygotowuje się dla nas mocny spektakl, który nie będzie miał nic wspólnego z rzeczywistością. Jedynym celem tego teatru, jest odwrócenie uwagi od spraw naprawdę groźnych i dramatycznych.
Przynajmniej na jakiś czas będzie można zagłuszyć pomruki prawdziwej burzy, tej związanej ze szczepieniami i konsekwencjach przyjęcia zastrzyku. Może, jak przy okazji przykręci się mocniej śrubę, jeszcze imion, albo dwa uda się zaszczepić?
o tym jak poważnie może wyglądać najbliższa przyszłość dość obrazowo opowiada pewien mnich z Wloch:
https://www.bitchute.com/video/ieDAFLLvXhbw/
Inne tematy w dziale Społeczeństwo