Krzysztof Kukliński Krzysztof Kukliński
252
BLOG

BMI w styczniu to katastrofa

Krzysztof Kukliński Krzysztof Kukliński Społeczeństwo Obserwuj notkę 5

Kiedy mierzymy sobie wskaźnik BMI w styczniu, widzimy, że w porównaniu z wrześniem, mamy często kilka punktów więcej. Wpadamy wtedy w wyniki dla nadwagi lub otyłości. Kto nie jeździ na nartach i nie lubi spacerów na zimnie, na pewno też nie lubi chodzić na basen, bo potem trzeba wyjść na mróz. Nie lubimy też chodzić po schodach, bo to męczące. Wyjściem może być rower stacjonarny. Jeśli komuś się nudzi, może postawić rower przed telewizorem i pokręcić sobie spokojnie przez godzinkę ulubionego filmu, koncertu, kabaretu lub innego programu. Tak można stracić 30 kg, bez jakiejś okrutnej diety. Na utratę 1 kg trzeba pokręcić ok 10 godzin, 30 kg to 300 godzin. Kiedy podzielimy to na 3 lata wyjdą nam 2 godziny tygodniowo, lub kwadrans dziennie. Na dodatek gdy jeździmy nie pożeramy przekąsek, co normalnie nam się zdarza. Za to latem pokażemy znajomym w jakiej świetnej, kolarskiej formie jesteśmy. Będą oglądać tylko nasze plecy ;) Szczegóły:

https://pamiec.home.blog/2018/08/08/bmi-a-rower-stacjonarny/

Redaktor serwisu internetowego pamiec.home.blog Uczestnik słynnego protestu w Kamionkach

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo