Krzysztof Leski Krzysztof Leski
79
BLOG

Analitykierstwo

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 89

Kocham takie "analizy niezależnych snajperów". Badając finanse publiczne rewident podkreśla nagły wzrost deficytu podsektorów: samorządowego i ubezpieczeń społecznych w latach 2008 i 2009. I dochodzi do najprostszego wniosku, że to wina "kryzysu, którego rzekomo nie ma" oraz rządów PO. To oczywiście prawda, ale połowiczna. Akurat te dwa sektory dostały szczególnie po tyłku w wyniku polityki rządów PiSu.

Trzon dochodów budżetu centralnego to VAT i akcyza. Samorządy nie widzą ani grosza z tych podatków. Żyją z PITu (ich udział to 50%).  Zatem to głównie w samorządy uderzyła ulga na dzieci, obowiązująca od 2007 (skutki budżetowe w 2008), oraz obiżka stawek PIT, działająca od 2009. Szacuje się, że obie zmiany zostawiły w naszych kieszeniach 15-17 mld zł rocznie. Zadziałały propopytowo, więc budże centralny część swojej połowy odzyskał w postaci VAT i akcyzy,. Samorządy - figę. Te dwie decyzje to już zatem połowa wzrostu defycitu podsektora samorządów.

Na odchodnym, jesienią 2007 ekipa PiS uchwaliła przywrócenie corocznej i szczodrej waloryzacji emerytur. Wcześniej - obniżkę składek rentowych. Także bez cienia reformy zmniejszającej wydatki lub zwiększającej dochody państwa, bo wszak Zyta Gilowska prognozowała, że do 2012-2013 PKB będzie rósł corocznie o 7-8%, więc budżet sam się wyżywi. Koszt obu zmian to kilkanaście miliardów rocznie - znów połowa wzrostu deficytu podsektora.

Rewident ma oczywiście sporo racji. W tym, że PO nic z tym nie zrobiła (sprostuję: prawie nic, bo pomostówki) i pewnie nic lub prawie nic nie zrobi. W tym, że samorządy ścigają się o kasę z UE, więc zadłużają się na potęgę, by pokryć wkład własny w inwestycje. Itp., itd.

Absudalne jest jednak udawanie, ża odpowiada za to jakaś opcja polityczna i że np. odsunięcie PO od władzy coś zmieni. Nie zmieni, wszyscy obudzą się w tym samym momencie - gdy będzie już naprawdę za późno, gdy będziemy Grecją, ale bez szans na 150 mld euro z UE.

Znam s24, już widzę komentarze o "relatywizacji", "obronie PO" itd. Nie chodzi jednak ani o to, ani nawet o zwykłą uczciwość analizy zdarzeń. Rzecz w tym, że taka jest mentalność całego polskiego świata polityki. Taki system. Czy chodzi o odpowiedzialność za budżet, czy łamanie praw opozycji, by przepchnąć swoje w Sejmie - oni tacy są. W PO i w PiS, w SLD i w PSL. Ani wybiórcze analizy, ani ślepa wiara w którąkolwiek partię - tego nie zmienią.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (89)

Inne tematy w dziale Polityka