Salon kipi. Czy Jacek Kuroń i Adam Michnik chcieli w 1981 zrobić film o Antonim Macierewiczu? Czy wraz z SB marzyli o Oscarze? Dyskusja zabawna - i niemal całkowicie ahistoryczna. Realia 1981 roku są w niej praktycznie nieobecne.
16 miesięcy karnawału legalnej "Solidarności" to też czas ogromnego wysiłku propagandy. Tej oficjalnej, we wszak całkowicie podporządkowanych PZPR mediach, i tej esbeckiej, szeptanej oraz propagowanej w formie ulotek mających udawać nielegalne. Udawały kiepsko, bo druk był dziwnie równy i wyraźny, nie trafiały się też czarne smugi będące efektem lekko pękniętej matrycy białkowej ani szare plamy z powodu zdeformowanego starością i przeciążeniem bębna offestu.
Treść bywała różna, ale bohaterowie niemal zawsze ci sami. Po pierwsze, USA i CIA. Po drugie, RFN i "rewizjoniści" ze słynnymi Hupką i Czają. W opozycji chętnie zamienialiśmy sylaby nazwisk obu panów żartując, że bezpieka znów wali w, ehm, ehm, i Czapkę. Oraz po trzecie Żydzi i KSS "KOR" - czyli Kuroń i Michnik.
Inni korowcy, lub ludzie z tegoż środowiska, pojawiali się tylko jako ozdobniki i raczej losowo (widziałem parę ulotek z moim nazwiskiem, choć zaiste za mało zdziałałem, by zasłużyć). Także niepodległościowy nurt opozycji atakowany był nieporównanie rzadziej, proporcjonalnie zapewne do znaczenia przypisywanego mu przez politbiuro.
CIA, ehm ehm i Czapka, Kuroń i Michnik knuć mieli na rzecz: oderwania Polski od Układu Warszawskiego, Ziem Zachodnich od Macierzy, narodu od papu, i cokolwiek jeszcze sobie wyobrazisz. Oczywiście zmierzali przy tym do III wojny światowej. Byli jednocześnie pogrobowcami Hitlera, Stalina i Berii. Itp., itd.
Tak to wyglądało. Zapewne usłyszę, że Golicyn wszystko przewidział: to była zmyłka. Mająca zohydzić tych, którzy w przyszłości mieli wszystkich oszukać? Na pewno zaś skuteczna w dostarczaniu argumentów i dziś używanych przeciwko Kuroniowi i Michnikowi. Ot, ironia dziejów. Moje koty uśmiechają się przez sen.
Czapka Michnika - i nie tylko. Również: Zabiłem byka. W sprawie 6-latków cyzelujemy ulotkę. I tradycjnie wściekamy się na S24.
Inne tematy w dziale Polityka