Krzysztof Leski Krzysztof Leski
37
BLOG

Partie, kasa, PIT

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Polityka Obserwuj notkę 61

Salon podzielił się. Jedni jak niepodległości bronią obecnej wersji finansowania partii politycznych - subwencjami budżetu. Inni proponują rewulucję, najczęściej zaś - odpis z PITu na partie. Pomysł ten ma sporo zalet - i jeszcze więcej wad. Może nawet więcej niż obecny system.

1. PIT to część przychodów budżetu. W skali makro "nowy" pomysł oznacza więc tylko wyjmowanie pieniędzy z innych kieszeni tej samej marynarki. Wymusiłoby to inne przepływy pomiędzy kieszeniami. Z punktu widzenia budżetu - zero różnicy.

2. Dziś ustawa określa pułap kwoty subwencji. Odpis z PITu oznaczaby, że partie byłyby zainteresowane maksymalizowaniem przychodów państwa z tego właśnie podatku. Czy nie wpłynęłoby to na dyskuse o obniżaniu PITu?

3. PIT obejmuje tylko część Polaków. Na reformę PITu się nie zanosi. Z finansowania partii nową metodą wyłączona byłaby więc np. większość ludności wiejskiej. Byłby to dla niej zarówno przywilej, jak i dyskryminacja.

4. Wsród formalnych płatników PITu - ok. 1/3 nie płaci go de facto, bo po odpisie składki zdrowotnej i ulgi na dzieci nic nie zostaje. Czy i ci nie płaciliby na partie? A może płaciliby - kosztem składki zdrowotnej, którą trzeba by uzupełnić z innych przychodów budżetu? Patrz punkt 1.

5. Dziś wyborcy co 4 lata określają wysokość subwencji. Odpis z PITu oznaczałby "finansowe wybory" co roku. To bardziej uzależniałoby partie od bieżącej opinii publicznej. To zaleta? IMHO - niekoniecznie! Rządzącym trudniej byłoby podejmować niepopularne decyzje, co czasem jest niezbędne.

6. Dziś wyborcy co 4 lata określają listę partii, którym przysługuje subwencja: to te, które zdobędą minimum 3% głosów. IMHO bardzo zły przepis, znacznie za wysoki pułap. Ale czym go zastąpić w wersji z odpisem z PIT? Kto ustalałby listę? Nie byłoby listy? Ooo, cóż za pole do genialnych przekrętów...

Wierzcie mi, mogę tak długo. Powtórzę: nie jestem fanem obecnego systemu ani wrogiem odpisu z PITu. Realizm każe mi jednak sądzić, że dziś jest raczej miejsce na modyfikację subwencji. Można zmienić ich wysokość, inaczej obliczać itd. Zagadnienie nie jest zerojedynkowe.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (61)

Inne tematy w dziale Polityka