Podróże 6.02.2010, 18:26 Znikąd - dla partyzanta Gdzie jesteśmy? In the middle of nowhere. Teoretycznie w miejscowości na wyspach Ålandzkich, ale "miejscowość" to pojęcie umowne. Nasza gospodyni pokazała nam skrzyżowanie, które wyznacza ścisłe centrum - w...
Podróże 5.02.2010, 20:39 Tesco płynie z nami Dziwny jest ten Viking. Należący do armatora autobus Sztokholm-Kapellskär odjechał przed czasem, "Rosella" odbiła od nabrzeża punktualnie - jakbyśmy nie byli w Skandynawii, gdzie dotąd wszystko nam się...
Podróże 5.02.2010, 15:52 Sztokholm od A do Z Nadrobiliśmy wczorajsze zaległości spowodowane niechęcią mojej córy do opuszczenia przytulnego kącika u naszej gospodyni. Po dzisiejszym spacerze można powiedzieć, że z jej punktu widzenia Sztokholm mamy zaliczony. Od...
Polityka 5.02.2010, 10:53 Do południa skończą? Epokowe odkrycie posła Urbaniaka, iż opozycja ma w planie przejęcie władzy, to na razie główny efekt przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego w hazardowej komisji śledczej. Piszę trochę na rybkę, bo przecież nie oglądam, ale PAPa...
Podróże 5.02.2010, 01:25 Maud i jej Maine Coons Nasza sztokholmska gospodyni jest kierowcą ciężarówek - najbardziej lubi Scanię 380. Chwilowo jest bezrobotna, więc mamy wspólny język - chyba, że właśnie rżnie w Warcrafta, którego nie znam i nie rozumiem. Maud...
Podróże 4.02.2010, 23:57 Szwecja dla Warzechy Chopie, ty byś tu trzech dni nie przeżył. Wyobraź sobie, jak nie pas dla autobusów, to ścieżka dla rowerów. Jak nie zakaz ruchu, to zakaz wjazdu. Jak nie zakaz zatrzymywania się, to pół królestwa za...
Podróże 4.02.2010, 21:23 Banan z McDonalda T jak tunelbana , czyli kolej tunelowa, czyl metro. J jak järnbana (albo jakoś podobnie) - czyli kolej żelazna, czyli... kolej. M jak McDonald , czyli fastfood, bo tu raczej nie nazywają tego restauracją, chyba, że coś...
Podróże 4.02.2010, 20:49 Z T-Centralen dla Azraela Temu panu nie bardzo sie podobał mój zamiar. Gdy się zbliżałem, reklamował swoją gazetę trzymając ją na wysokości torsu. Gdy wyjąłem aparat, zareagował, jak widać. Nie nękałem go już zatem pytaniami - na przykład o cenę...