krzysztofmroczko krzysztofmroczko
358
BLOG

Zemsta jest rozkoszą kobiet

krzysztofmroczko krzysztofmroczko Kultura Obserwuj notkę 0

Juhasia Kalada, Traktor albo błąd w sztuce, Korporacja Ha!art, Kraków 2007.

Co robi kobieta porzucona? Płacze cicho w kąciku albo objada się czekoladą? Nic podobnego. Kobieta w takim wypadku myśli. Obmyśla wyrafinowaną i bezlitosną zemstę. Książka Juhasi Kalady pokazuje, że nie warto ryzykować starcia.

Początek książki jest dość banalny. Prosta historia dwóch studentek, z których jedna opowiada drugiej historię własnego nieudanego związku. Z długiej rozmowy zakrapianej kilkoma piwami rodzi się pomysł napisania opowiadania o tym, co zrobić w chwili porzucenia. Dziewczyny zatem piszą. Ich opowiadanie to historia miłosna bez happy endu.

Afanasij, czterdziestoletni wykładowca akademicki, pedant i ekscentryk nie potrafiący żyć z innymi, podejmuje postanowienie. Chce się zakochać, ale tak tylko na chwilę. Wybranką jego serca zostaje Masza Traktor, malarka i nauczycielka akademicka. Ich związek ma przebiegać według planu Afanasija. Okazuje się jednak, że tym razem mężczyzna się pomylił. Porzucona Masza nie ma zamiaru cierpieć w milczeniu. Tworzy wyjątkowo misterny plan odpłacenia pięknym za nadobne.

Całość fabuły w takim skróconym opisie może brzmieć nieco banalnie, ale wykonanie sprawia, że książka nie jest wcale ckliwym romansidłem albo historią odwiecznych zmagań między płciami. Kalada pisze bowiem w sposób przemawiający do czytelnika, choć czyni to w formie do jakiej przyzwyczajeni nie jesteśmy. Bawi się konwencją romansową i samą teorią literatury, zacierając granice między narratorem, bohaterami i autorką. Wszystko jest na pozór oczywiste, ale pod powierzchnią takie być przestaje. Pisanie zanurzone w pisaniu, opowieść w opowieści, zacierają granicę pomiędzy rzeczywistością i fikcją. Świat powieści, o czym autorka przypomina wprost przemawiając do czytelnika, jest tylko fantazją, złożoną z liter. A dzięki fantazji wszystko jest przecież możliwe. Efekt tego eksperymentu jest zaskakująco dobry.

Ta niewielka książeczka sprawia, że czytanie na powrót staje się przyjemnością. I wyzwaniem intelektualnym jednocześnie. Wszystko na tyle sprawnie napisane, że nie trzeba być znawcą teorii literatury, by docenić powieść białoruskiej pisarki. Być może nie jest to – jak zapewnia wydawca - „skandal literacki dziesięciolecia”, jak podobno okrzyknięto powieść na Białorusi, ale na pewno warto poświęcić czas na spotkanie z wizją literatury według Kalady. Traktor albo błąd w sztuce jest bowiem literaturą, a to chyba więcej niż można powiedzieć o tak wielu książkach obecnych na księgarskich półkach.

 

Wrocławianin z urodzenia i przekonania. Myślę szybko, nie owijam w bawełnę. Nadal wierzę w dziennikarstwo obywatelskie, dlatego prowadzę portal osiedlowy Wrocław Leśnica Info. Tutaj już nie piszę o polityce, zostawiam to hunwejbinom i sekretarzom. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura