Momotoro Momotoro
30
BLOG

Co się w sercu kryje cz.6

Momotoro Momotoro Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Fragment z Ewangelii  (Łk 11, 15-26)

"Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: «Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba.
On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.
Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy.
Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza.
Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedmiu innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni». "

Kolekcjonowanie "złych duchów"

Żyję w świecie, w którym cnotą okazuje się nie to, co jest dobre dla mnie, ale to co mnie niszczy. Tłucze mi on do głowy, żebym był sprawny, zadziorny, mściwy, myślący o celu, który uświęca środki, bym za każdą cenę osiągnął sukces, pieniądze, zaszczyty i wpływy. I widzę jak łatwo idę za tymi obrazami, jak łatwo się w nich odnajduję, jak łatwo idę w kolekcjonowanie "złych duchów".

Z drugiej strony jesteś Ty, który mówisz o rzeczywistości odmiennej, w której jestem w pełni sobą. Działasz we mnie, bo codziennie mówię Ci "Tak, chcę". Wyrzucasz ze mnie "złe duchy": przyzwyczajenia, sposoby myślenia, zauczone obrazy rzeczywistości, sposób patrzenia na siebie i na innych, egoizm, pychę. Wszystko to idzie raz szybciej, raz wolniej, raz łatwiej, raz trudniej. Mimo swojej wielokrotnej bezradności, słabości, skończoności i ułomności, tak, chcę.

Nie wiem dokąd mnie zaprowadzisz, dokąd zmierzają moje drogi. Czasami trapią mnie niepewności, strach przed niewiadomą. ale Ty jesteś i dzięki Tobie parzę z nadzieją w przyszłość, że ona jest głównie w moich rękach, w zasięgu wolnej woli, podjętych decyzji.

Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo