Oddalenie przez Sąd Okręgowy w Warszawie wniosków dowodowych PiS w sporze Komorowski vs. Kaczyński było zdaniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie przedwczesne. Kolokwialnie oznacza to, że sędzia Matlak strzeliła babola. TVN, makijaż i te sprawy przesłoniły jej kwestie fundamentalne, tj. stan prawny na tle ustalonego stanu faktycznego. Mówiąc prościej, sędzia Agnieszka Matlak dowolnie zastosowała prawo, wybierając niczym z kapelusza te dowody, które pasowały jej do wyroku. W imię czego? Na pewno nie w imię praworządności, a co najwyżej politycznej poprawności.
Nie wiem, jakie argumenty wysłowił w odwołaniu pełnomocnik uczestnika postępowania, ale w końcu mam jakieś powody do zadowolenia. W ostatniej notce wkurzałem się na prawnicze umiejętności sztabu PiS, dzisiaj otrzymałem częściową rekompensatę. Jakoś lepiej będzie mi się z tym w niedzielę głosowało na Jarosława Kaczyńskiego.
Nadal nie wiem jednak, czy sztab JK skorzystał ze środka odwoławczego w sprawie przypisania JK przez Bronisława Komorowskiego kwestii rzekomego świństwa w przedmiocie prywatyzacji szpitali. To ważne, albowiem możnaby w ten sposób zobaczyć, czy i na ile Sąd Apelacyjny w Warszawie jest konsekwentny.
Mam także nadzieję, iż sztab JK wykorzysta tę sprawę w II turze (o ile takowa będzie) do wykazania, że tak samo, jak dowolnie sędzia Agnieszka Matlak stosuje prawo, tak samo instrumentalnie PO i jej kandydat do urzędu prezydenta traktuje własny program, a tym samym wyborców.
http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3300077,aktualnosc.html
Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku.
Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa
Zbanowani przeze mnie za chamstwo:
entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka