Trudno inaczej skomentować zachowanie sędziego rozpoznającego wniosek policji o umieszczenie w schronisku dla nieletnich dwóch zwyrodnialców, którzy brutalnie pobili człowieka. Ów człowiek stanął w obronie wyzywanej przez nastolatków matki i siostry. Został za to pobity i skopany m.in. po twarzy.
Bulwersująca w tym wszystkim nie jest suwerenna decyzja sądu, lecz jej niecodzienne uzasadnienie. Otóż, sędział powiedział policjantom nie inaczej, tylko tak:
"Niepotrzebnie ich zatrzymywaliście, bo narażało to ich na stres".
Zwyrodnialcy zostali wypuszczeni do domów, mimo że toczą się przeciwko nim inne postępowania o pobicia i rozboje.
Pytanie, które samo ciśnie się na usta jest następujące:
Jaka byłaby decyzja sądu, gdyby zwyzywana była matka i pobity ojciec "wyrozumiałego" sędziego?
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/skandaliczna-decyzja-sadu-bandyci-na-wolnosci,1,4233062,wiadomosc.html
Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku.
Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa
Zbanowani przeze mnie za chamstwo:
entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka